Turcja może liczyć na pomoc Polski i Litwy


Fot. BNS
Polska grupa ratownicza wyleciała do Turcji, którą nawiedziło potężne trzęsienie ziemi, z całym swoim zapleczem, z ciężkim sprzętem, z własną żywnością, własnymi namiotami i łóżkami polowymi; będzie samowystarczalna - poinformował wiceszef MSWiA Maciej Wąsik w poniedziałek, 6 lutego, przed wylotem strażaków na misję. Prezydent Litwy Gitanas Nausėda składając kondolencje rodzinom ofiar trzęsienia ziemi napisał na Twitterze, że „Litwa jest gotowa udzielić pomocy Turcji”.

Do Turcji na misję ratowniczą po trzęsieniu ziemi wyleciała grupa poszukiwawczo-ratownicza HUSAR Poland - 76 strażaków Państwowej Straży Pożarnej i 8 wyszkolonych psów. Wraz ze grupą na misję udało się pięć osób z Zespołu Pomocy Humanitarno-Medycznej. Transportowani, który udostępnił LOT Dreamlinerem, zabrał na pokład również 20 ton sprzętu grupy.

Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik i komendant główny PSP Andrzej Bartkowiak spotkali się z grupą przed wylotem do Turcji w jednej z jednostek ratowniczo-gaśniczych na stołecznym Ursynowie. Wąsik podkreślił, że celem misji jest ratowanie życia ludzi, którzy są uwięzieni pod gruzami.

Polski zespół będzie pracował w Turcji non stop w dwóch miejscach na raz do siedmiu dni. "Takie są szacowane możliwości i takie są też szacowane zdolności ludzi do przetrwania w takim gruzowisku, gdzie temperatury spadają do niskich poziomów" – wyjaśnił komendant główny PSP.

W poniedziałek nad ranem południowo-wschodnią Turcję i północną Syrię nawiedziło trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,8 pochłonęło co najmniej ponad 2 tys. ofiar śmiertelnych.

Na podstawie: PAP, Twitter