Uczeń wygrał proces ze szkołą

Ewelina Rzeszódko, 18 kwietnia 2011, 11:38

Fot. informacjapubliczna.org.pl

Były licealista z Warszawy dostanie 15 tysięcy złotych odszkodowania za dyskryminację w szkole. Alan Szwajkowski w sądzie cywilnym wygrał proces z miastem Warszawa, które jest organem prowadzącym szkołę. W pozwie uczeń stwierdził, że w liceum doszło do "naruszenia jego godności, dobrego imienia oraz dyskryminacji".

Konflikt wybuchł pod koniec 2008 roku. Jedna z nauczycielek poinformowała młodzież, że przy wystawianiu ocen z jej przedmiotu będzie brana pod uwagę frekwencja ucznia. Alan i jego koledzy zaprotestowali, skierowali pytanie do dyrekcji, napisali petycję do nauczycielki. "Obraziła się na nas, zagroziła odejściem na emeryturę" - opowiada ówczesny licealista. Uczniowie w obawie przed kłopotami z przygotowaniem do matury przestali protestować. Zdania nie zmienił Alan. "Spotykałem się z niechęcią kolegów, zarzuty pod moim adresem wysuwała dyrekcja" - opowiada Alan. Twierdzi, że czuł presję, iż z jego powodu ze szkoły chcą odejść cenieni nauczyciele.

Alan Szwajkowski jest dziś studentem, ukończył jedno ze społecznych liceów. Przeniósł się do niego z LXVII LO im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego, jednego z najlepszych w kraju. Dlaczego zmienił szkołę? "Byłem obarczany odpowiedzialnością za próbę jej "rozwalenia"" - twierdzi.

W sądzie domagał się zwrotu czesnego za naukę w szkole społecznej, do której musiał się przenieść. Krzysztof Mirowski, dyrektor liceum, nie chce komentować wyroku. Zapowiada odwołanie od decyzji sądu.

Na podstawie: PAP