Ukraina: wybuchy w pobliżu Symferopola


Fot. pravda.com.ua
We wtorek, 16 sierpnia, po południu na okupowanym przez Rosję Krymie w miejscowości Hwardijskie, 20 kilometrów od Symferopola, doszło do dwóch eksplozji w koszarach w pobliżu lotniska wojskowego. Zdaniem ukraińskich mediów, atak został przeprowadzony z pomocą drona.






Dziennikarz śledczy portalu Bellingcat Christo Grozew podał we wtorek, 16 sierpnia, na Twitterze, że rosyjskie lotnisko wojskowe Hwardijskie mieściło 12 samolotów Su-24M i 12 Su-25SM i było zintegrowane z marynarką wojenną Rosji.

Przypomnijmy, we wtorek, 16 sierpnia, rano – około godz. 6 – doszło do eksplozji na północy Półwyspu Krymskiego, w okolicach miasta Dżankoj. Zniszczone zostały składy amunicji, a także ważna stacja transformatorowa. 

Przedstawiciel biura ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak podkreślił, że oprócz składów amunicji istotnym zniszczonym celem była stacja transformatorowa, za pomocą której Rosjanie chcieli kraść ukraińską energię elektryczną. Jak zaznaczył, Rosjanie zajęli Zaporoską Elektrownię Jądrową, aby stamtąd właśnie przez Dżankoj przesyłać energię na Krym. M. Podolak nie wykluczył, że do kolejnych wybuchów będzie dochodzić w przyszłości.

Dokładnie tydzień temu, 9 sierpnia, na Krymie odnotowano wybuchy w pobliżu Nowofedoriwki, gdzie znajduje się rosyjska baza lotnicza. Zniszczonych zostało tam co najmniej 9 rosyjskich samolotów wojskowych.

Ukraińska armia przyznaje się jednocześnie do ostrzałów rakietowych, które niszczą rosyjskie składy amunicji i obiekty strategiczne w sąsiadującym z Krymem obwodzie chersońskim.

Na podstawie: IAR, pravda.com, twitter.com/chrostogrozev