Ukraińscy lekarze dla polskich żołnierzy w Afganistanie


Polski kontyngent w Afganistanie
Polskich żołnierzy służących w Afganistanie leczyć mają ukraińscy koledzy lekarzy polskich. Szef MON Bogdan Klich zawarł już wstępne porozumienie ze stroną ukraińską - ustaliła "Rzeczpospolita".
Janusz Sejmej, rzecznik prasowy MON, ujawnił, że szczegóły współpracy ze stroną ukraińską są "w fazie ostatecznej akceptacji". Pensje lekarzy zza naszej wschodniej granicy regulować mają Ukraińcy. "My zabezpieczać będziemy ich transport do Afganistanu" - tłumaczy Sejmej.

MON poprosiło o "wypożyczenie" lekarzy o specjalizacjach najbardziej pożądanych przez polską armię. Brakuje przede wszystkim ortopedów, chirurgów i anestezjologów. "W szpitalu polowym w Ghazni powinno czuwać nad zdrowiem żołnierzy 15 wojskowych medyków. Tymczasem armia wciąż ma kłopot ze znalezieniem chętnego do wyjazdu anestezjologa i szefa wydziału służby zdrowia w kontyngencie" - zaakcentowała "Rzeczpospolita".

Za opiekę medyczną w armii odpowiada Inspektorat Wojskowej Służby Zdrowia. Jego przedstawiciele nie odpowiedzieli jednak na pytania dotyczące kłopotów z leczeniem żołnierzy.