Ukraińskie władze krytykują deklarację szefa MKOl ws. rosyjskich sportowców


Na zdjęciu: Wołodymyr Zełenski, fot. facebook.com/zelenskiy.official
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w niedzielę, 29 stycznia, po raz kolejny zaapelował do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, by nie relatywizował zła. W ten sposób nawiązał do deklaracji szefa MKOl Thomasa Bacha, który oświadczył, że badana jest możliwość dopuszczenia sportowców z Rosji i Białorusi do kwalifikacji na igrzyska olimpijskie w Paryżu w roku 2024. Mieliby oni startować pod neutralną flagą.




„Przygotowując się do paryskiej olimpiady musimy mieć pewność, że ani ona, ani inne zawody nie staną się dla Rosji propagandową szansą na usprawiedliwianie agresji czy państwowego szowinizmu. W pierwszej połowie XX wieku popełniono zbyt wiele błędów, które doprowadziły do olbrzymich tragedii. Była też wiadoma olimpijska pomyłka” – powiedział Wołodymyr Zełenski w nagraniu opublikowanym na jego profilu na Facebooku.

To nie pierwsze krytyczne słowa prezydenta Ukrainy pod adresem szefa MKOl. Trzy dni temu W. Zełenski powiedział, że dopuszczenie sportowców z Rosji i Białorusi do rywalizacji na Igrzyskach Olimpijskich byłoby rozczarowaniem.

W swoim wystąpieniu opublikowanym w mediach społecznościowych W. Zełenski zaznaczył, że nie można mówić o neutralności zmagań sportowych w obliczu brutalnej rosyjskiej agresji.

„Wiemy, że często tyrani próbowali wykorzystywać sport do swoich ideologicznych interesów. Oczywistym jest, że jakakolwiek neutralna flaga rosyjskich sportowców będzie naznaczona krwią. Nie chcę rozważać motywacji pana (Thomasa – przyp. red.) Bacha do promowania takiego pomysłu, ale zrobimy wszystko, by chronić sport przed politycznym wpływem kraju terrorystycznego” – mówił.

Ukraiński przywódca zaprosił prezesa MKOl do Bachmutu, by „na własne oczy przekonał się, że neutralność nie istnieje”.
Pomysł dopuszczenia sportowców do olimpijskiej rywalizacji potępił też minister spraw zagranicznych Ukrainy.

„Wysiłki Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, by haniebnie uciszyć zbrodnie wojenne Rosji, pokazują, jak bardzo «bogowie Olimpu» są oderwani od rzeczywistości” – w sobotę, 28 stycznia, napisał Dmytro Kułeba na Twitterze.

„MKOl jest gotów podeptać groby tysięcy niewinnych ludzi, którzy zostali zabici i nadal są zabijani przez Rosjan” – dodał szef ukraińskiej dyplomacji.

Na podstawie: IAR