Uroczystości pogrzebowe płk. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" z udziałem Polaków z Wilna


Uroczystości pogrzebowe płk. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki", fot. Jarosław Szostko
Polska pożegnała Zygmunta Szendzielarza "Łupaszkę", bohatera powojennego podziemia niepodległościowego, straconego przez komunistyczną bezpiekę. Pogrzeb pułkownika Łupaszki odbył się 65 lat po jego śmierci. W ostatniej drodze dowódcy V Wileńskiej Brygady Armii Krajowej towarzyszyły władze państwowe, w tym prezydent Andrzej Duda. W uroczystościach w Warszawie uczestniczyli Polacy z Wileńszczyzny, między innymi przedstawiciele Wileńskiej Młodzieży Patriotycznej, Polskiego Studia Teatralnego w Wilnie i Wileńskiego Klubu Rekonstrukcji Historycznej Garnizonu w Nowej Wilejce.
"To było wspaniałe przeżycie - pułkownika Zygmunta Szendzielarza "Łupaszkę" żegnał wielotysięczny tłum. Udało mi się dołączyć do konduktu żałobnego i całą drogę w kierunku cmentarza przejść razem z pododdziałem konnym w barwach 4. Pułku Ułanów Zaniemeńskich, w którym przed wojną służył "Łupaszka" - powiedział Wilnotece Jarosław Szostko z Wileńskiego Klubu Rekonstrukcji Historycznej Garnizonu w Nowej Wilejce.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się w kościele św. Karola Boromeusza na Powązkach. W homilii biskup polowy Józef Guzdek zaznaczył: "do naszego obowiązku należy przywrócenie pamięci o bohaterach powstania antykomunistycznego w powojennej Polsce. Musimy uczynić wszystko, aby do powszechnej świadomości przebiła się prawda, że czyny żołnierzy niezłomnych zasługują na pamięć i wdzięczność całego narodu. Stojąc dziś przy trumnie jednego z nich, pragniemy dziękować Bogu za ich świadectwo umiłowania ojczyzny ponad swoje życie".

Podczas nabożeństwa prezydent Andrzej Duda podkreślił, w jakim duchu byli wychowywani Zygmunt Szendzielarz i jego żołnierze. "Wszyscy wiemy, że byli wspaniali, ale dlaczego? Dlatego, że wychowali się na micie wielkiej bohaterskiej Polski" - mówił Andrzej Duda. Prezydent podkreślił, że mit ten opierał się na pamięci o powstańcach styczniowych, na pamięci o Polakach, którzy zwyciężyli walkę o niepodległość w 1918 r., a także na pamięci o tych, którzy obronili Warszawę i Polskę przed bolszewikami w 1920 r. "To budowało postawę tych ludzi. To dlatego z odwagą stanęli potem do obrony Polski w 1939 r., walczyli w podziemiu, a kiedy przyszły wojska sowieckie i nie chciały opuścić Polski, nie zgodzili się z Polską, która nie była wolna, nie była niepodległa, nie była suwerenna" - zaznaczył prezydent.

Po mszy kondukt żałobny prowadzony przez pododdział konny w barwach 4 Pułku Ułanów Zaniemeńskich przemieścił się na Wojskowe Powązki. Zgodnie z wolą rodziny, zdecydowano o pochówku Zygmunta Szendzielarza w mogile, w której została pochowana jego córka Barbara. Do grobu złożono ziemię z Wilna i ze Stryja, skąd pochodził "Łupaszka".

Pogrzeb majora "Łupaszki" odbył się 65 lat po jego śmierci. Został skazany na karę śmierci 2 listopada 1950 r., po wielomiesięcznym brutalnym śledztwie. Wyrok wykonano 8 lutego 1951 r. w więzieniu na Mokotowie. Jego szczątki odnaleźli członkowie grupy poszukiwawczej IPN dopiero w 2013 r. w tzw. Kwaterze na Łączce na Powązkach. Szczątki były ukryte w dole, przykrytym w połowie lat 60. asfaltową drogą poprowadzoną przez środek kwatery. W dole znaleziono ciała czterech mężczyzn, które zidentyfikowano dopiero po badaniach genetycznych. Jak się okazało, są to szczątki majora "Łupaszki" i jego najbliższych współpracowników.

Zygmunt Szendzielarz ps. "Łupaszka" był majorem kawalerii Wojska Polskiego, uczestniczył m.in. w kampanii wrześniowej. Był jednym z twórców V Wileńskiej Brygady AK. W czasie wojny w równym stopniu walczył z niemieckimi oddziałami policyjnymi, jak i litewskimi czy białoruskimi oraz partyzantami sowieckimi. Szacuje się, że na terenie Nowogródczyzny od wiosny 1943 r. do lata 1944 r. doszło do 200 potyczek żołnierzy AK z Sowietami, dlatego "Łupaszka" był przez nich znienawidzony. Po wojnie nie zaprzestał działalności. Jego oddział do 1947 r. na Pomorzu i Białostocczyźnie atakował posterunki milicji i wojska, organizował zamachy na działaczy komunistycznych. Szendzielarz został aresztowany przez UB w połowie 1948 r. Prokuratura postawiła mu m.in. zarzut próby obalenia ustroju, a także zwalczania w czasie wojny partyzantki sowieckiej oraz współpracy z Niemcami. Został skazany na 18-krotną karę śmierci.

Major Zygmunt Szendzielarz został pośmiertnie awansowany na pułkownika.


Na podstawie: tvp.info, prezydent.pl, inf.wł.

Komentarze

#1 Irek, ty to napewno stoisz po

Irek, ty to napewno stoisz po prawicy tych, co strzelali takich, jak Łupaszka". Stoisz i śmierdzisz swoja czerwona nienawiścią."Wilnianinie" nie jesteś Wilnianinem a Vilniusovicziusem. i też śmierdzisz tym swoim Vilniusovskim smrodem. Kołchoż, to twoje miejsce

#2 Odpuść nam nasze winy jako i

Odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom. WOJNA.....Krew za krew, Brat za brata

#3 Tak mądralu zakręciłeś swoje

Tak mądralu zakręciłeś swoje myśli na piśmie że prosty obywatel tego nie zrozumiał, poproszę o szerszy komentarz o Bohaterstwiie, o hańbie, o trupie i o tych wybielaczach,i poproszę nie zapomnieć o tym smrodzie, który jest najbardziej aktualny

#4 Bohaterstwo hańby,nie dla

Bohaterstwo hańby,nie dla trupa,tylko dla wybielaczy historia prawdziwej.potrwa to chwilę,przyjda inni i posprzataja.ale smród pozostanie.

#5 Polska staje się krajem,

Polska staje się krajem, gdzie prawda jest coraz gorzej widziana. Jeżeli patriotyzm ma polegać na tańczeniu tak, jak warszawskie dudy propagandowe zagrają, to takich tancerzy na Litwie też mamy pod dostatkiem: i na scenie DKP, i na Powązkach patriotycznie wystąpią. Masz rację, Wilnianinie, nazywanie Łupaszki bohaterem to grube nadużycie. Mord na niewinnych nie licuje z bohaterstwem. Jak nie licuje z powagą portalu zatajanie prawdy o haniebnych czynach sławionego dzisiaj Łupaszki.

#6 Dziwnie, że artykuł zapomniał

Dziwnie, że artykuł zapomniał wspomnieć o mniej chwalebnych stronach działalności pułkownika, np:. mordzie na litewskiej ludności wsi Dubinki. Czy dla bohatera, żołnierza wyklętego, przynosi honor mordowanie nawet 2-miesięcznych dzieci w imię odwetu i wbrew rozkazom dowództwa? Wileńszczyzna ma wiele bohaterów, może nie próbujmy na siłę bielić działań tego człowieka. https://zolnierzeprzekleci.wordpress.com/dubinki/

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.