USA: Joe Biden na prowadzeniu


Fot. AFP-Scanpix
Joe Biden prowadzi po przeliczeniu większości głosów w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Kandydat demokratów potrzebuje do ostatecznego zwycięstwa wygranej w dwóch stanach. Z kolei prezydent Donald Trump musiałby wygrać jeszcze w czterech stanach, aby zdobyć reelekcję.




Do policzenia pozostały jeszcze głosy w sześciu stanach. Według prognoz, w Arizonie i w Nevadzie prowadzi Joe Biden, a w Pensylwanii przewaga prezydenta Donalda Trumpa zmniejsza się. Dzisiaj około 19.00 litewskiego czasu powinny być znane wyniki z Nevady, a do tego czasu prawdopodobnie policzone zostaną także głosy w Arizonie.

Jeśli sprawdzą się przewidywania i w tych dwóch stanach Joe Biden odniesie zwycięstwo, to będzie miał 270 głosów elektorskich, potrzebnych do zwycięstwa. Jeśli natomiast w którymkolwiek stanie wygra Donald Trump, to przedłuży szanse na reelekcję. Będzie jednak musiał wygrać w kilku innych stanach, w tym w Pensylwanii, bez której nie może myśleć o zwycięstwie.

Wiadomo już, że demokraci utrzymają kontrolę nad Izbą Reprezentantów, ale w Senacie z kolei większość należeć będzie prawdopodobnie do republikanów.

Rekordowa będzie frekwencja, szacowana obecnie na 67 procent. Joe Biden już teraz uzyskał 72 miliony głosów, co jest najlepszym wynikiem w historii amerykańskich wyborów prezydenckich. Z kolei Donald Trump zdobył o ponad 4 miliony głosów więcej niż przed czterema laty.

Na podstawie: IAR