Uwaga, kleszcze znów atakują!

 „W tym roku widzimy znaczący wzrost liczby zachorowań. W ostatnich czterech latach liczba zachorowań wciąż wzrasta“ -  alarmuje ekspert VSC Violeta Dūdienė. Podkreśla, że w stolicy Litwy najwięcej kleszczy występuje na terenie parku Vingis, w Żyrmunach oraz w miejskich lasach. Największe skupiska tych pasożytów występują jednak poza Wilnem, na przykład w Mickunach i w lasach wokół Ławaryszek. Trzeba pamiętać, że żyją tam dzikie zwierzęta, które także mogą być nosicielami chorób.

Kleszcze są najgroźniejszymi pasożytami zewnętrznymi człowieka i przenoszą niebezpieczne choroby zakaźne: boreliozę i kleszczowe zapalenie mózgu. Bytują w lasach liściastych, gdzie panują warunki wilgotne i ciepło. Ich bezbolesne ukłucia są często nieodczuwane, zwykle odczuwalne jest co najwyżej swędzenie, zaś miejsca ukłucia - najczęściej niewidoczne gołym okiem. Kleszcz szuka delikatnych miejsc, na przykład pod kolanami lub za uszami. Po powrocie z lasu lub parku warto więc dokładnie obejrzeć skórę.

Borelioza to wyjątkowo groźne schorzenie przenoszone zazwyczaj przez kleszcze i jest jednym z głównych powodów nasilenia się epidemii chorób przewlekłych obserwowanych na całym świecie. To choroba wielonarządowa i atakująca różne organy, wywołująca rozmaite reakcje. Osoby, u których zostanie wykryta borelioza, muszą przyjmować antybiotyk przez okres od miesiąca do kilku miesięcy.

Objawy zapalenia mózgu pojawiają się w ciągu dwóch tygodni i przypominają objawy grypy. W 70-80 procentach przypadków choroba zostaje zahamowana w tej pierwszej fazie. U pozostałych osób zakażonych wirusy przedostają się do centralnego układu nerwowego, gdzie mogą wywołać zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych lub mózgu. Dzisiaj można się zaszczepić jedynie przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Zaszczepienie się zimą lub wczesną wiosną zapewni ochronę już od początku okresu aktywności kleszczy (od kwietnia do października).

Idąc na spacer zatem, warto pamiętać o podstawowych zasadach ochrony przed kleszczami: wczesnym szczepieniu, nakryciu głowy, a nade wszystko być uważnym. 

Na podstawie: delfi.lt., borelioza.net.pl