Viktoras Diawara o włos uniknął pobicia
Beata Bużyńska, 12 marca 2012, 15:03

Zespół "Skamp", Viktoras Diawara pierwszy od lewej, fot. skamp.lt
11 marca, w Dniu Odzyskania Niepodległości Litwy, ulicami Wilna przemaszerowali ci, którzy prawdziwy patriotyzm upatrują w hasłach „Litwa dla Litwinów”. Marsz młodych litewskich nacjonalistów, który jest od kilku lat nieodzowną częścią obchodów Dnia Odzyskania Niepodległości i tym razem nie obył się bez incydentów. Jednym z „poszkodowanych” stał się Viktoras Diawara. Popularny piosenkarz i producent muzyczny został nazwany „małpą” i o mały włos uniknął pobicia.
„Boję się o przyszłość moich dzieci. Czy one będą mogły spokojnie iść ulicą, czy też ja zawsze będę musiał im towarzyszyć, żeby ochronić przed takimi „działaczami””? - zastanawia się Diawara. „I co im przeszkadzało, może moje kędzierzawe włosy? A przecież jak jechałem na Eurowizję reprezentować Litwę, nic nikomu nie przeszkadzało, a teraz proszę...” - mówi piosenkarz.
Viktoras Diawara jest członkiem grupy „Skamp”, a w 2006 roku w szeregach „LT United” reprezentował Litwę na konkursie Eurowizji. Wtedy litewskiej reprezentacji udało się zająć szóste miejsce, co pozostaje najlepszym osiągnięciem Litwy w tym konkursie.
Na podstawie: 15.min.lt, delfi.lt, inf.wł.
Komentarze
#1 "Jestem bardzo zły, zły"
"Jestem bardzo zły, zły" inaczai muwions psichicznie nie stabilny.
#2 eeeeeeeeeeeeeeeeeeeee- to w
eeeeeeeeeeeeeeeeeeeee- to w srodku to to czy Jozef? a moze Jozefoala
#3 Ładne to w środku, na
Ładne to w środku, na obrazku. :)