W Birmie - bliźniaczka litewskiej flagi

Jak donoszą światowe media, rząd Myanmaru w czwartek, na kilka tygodni przed pierwszymi od dwudziestu lat wyborami w tym kraju, nieoczekiwanie zmienił flagę państwową. Zmieniono także hymn narodowy.

Wykładowca Uniwersytetu Michała Romera w Wilnie, Justinas Žilinskas, mówi, że flagi o barwie żółtej, zielonej i czerwonej są na świecie dość rozpowszechnione. Szczególnie wiele jest ich w państwach afrykańskich. Według niego kolory litewskiego sztandaru są bardziej jaskrawe niż wybrane na barwy narodowe Birmy.

"Żartem można by stwierdzić, że spełniło się marzenie niektórych działaczy międzywojennej Litwy, by mieć litewską kolonię na Madagaskarze. Teraz będziemy mieli “bratnie” państwo nie tak daleko od tego miejsca, bo w pobliżu Australii" - mówi J. Žilinskas.

Według Žilinskasa wybór barw narodowych jest sprawą wewnętrzną każdego państwa. Prawo międzynarodowe nie reguluje tych kwestii.

Premier Litwy Andrius Kubilius nie przywiązuje wagi do faktu, że na świecie pojawiła się kolejna flaga niemal identyczna z litewskim trójkolorem.

"Są na świecie podobne flagi, na przykład flagi państw skandynawskich są do siebie podobne. Nie sądzę, byśmy zgłaszali pretensje do praw autorskich, bo nie mamy gwiazdy. Mieliśmy gwiazdę i już jej nie potrzebujemy" - powiedział premier, nawiązując do sowieckiej pięcioramiennej gwiazdy, która widniała na sztandarze Litwy Radzieckiej.

Na podstawie: BNS, delfi.lt