W Trokach forteca nie do zdobycia
Edyta Maksymowicz, 25 listopada 2011, 23:12
Zespół Ekspertów Edukacyjnych i Przedstawicieli Mniejszości Narodowych podczas pracy w Trokach, fot. wilnoteka.lt
Piątek wieczór, weekend, ludzie idą na przykład, do kina. A my siedzimy w Trokach. Oglądamy czeski film. Oj, przepraszam, litewski (ktoś mnie poprawia).
Ściślej litewsko-polski: V posiedzenie Polsko-Litewskiego Zespołu Ekspertów Edukacyjnych i Przedstawicieli Mniejszości Narodowych.
Martwię się o moich czytelników i o to, by mogli pójść spać (ci, którzy nie są w kinie), więc krotko zrelacjonuję, co się działo w Trokach. Raczej - dzieje.
Litwini uważają, że osiągnięto sukces. Polacy, że odniesiono porażkę. No tak, w tej sytuacji trudno znaleźć odpowiednie słowa...
Będzie więc jedno krótkie zdanie, jeśli znajdą te ogólne epitety w słownikach, a później każda ze stron wyda własny oddzielny komunikat. I tak się skończą głośne dzieje pięciu spotkań zespołu.
Zaczną się dzieje inne, innej grupy. Już w najbliższy poniedziałek (28 listopada) rodzice dostąpili zaszczytu rozmowy z wiceministrem Vaidasem Bacysem w litewskim Ministerstwie Oświaty i Nauki. O czym rozmawiać? Minister dziś oznajmił, że rodzice nigdy nie formułowali swoich postulatów, a on ich nie znał. Biedactwo. Pytaliśmy go, czy widział wózek z tekami 60 tysięcy podpisów pod listem, w którym były wyłuszczone postulaty. Nie odpowiedział... Czytał czy nie czytał postulatów kilkunastu pikiet? A były???? No i chyba też nie widział Listu Forum Rodziców Szkół Polskich na Litwie do członków zespołu. Ja akurat widziałam, jak rodzice wręczali mu list do rąk własnych.
I już wiem! Zatem może nie tylko litewscy Polacy nie znają języka litewskiego, skoro nie rozumieją dobrodziejskich zapisów ustawy, ale i sam minister Bacys nie umie czytać. A my tu: Lu-dzie-li-sty-pi-szą...
No właśnie!!! Wszystko wraca na swoje miejsce, dlatego nie mogą wydusić tego zdania. Pisać i czytać nie umieją.
...To paralela do tezy, że litewscy Polacy nie chcą się uczyć języka litewskiego...
Tak tu sobię kpię. Bo co innego mi zostaje? Siedzimy tu i siedzimy. I niczego nowego się nie dowiedzieliśmy. Rano mój faworyt, minister Mirosław Sielatycki, na pytanie, czy uda się coś ustalić, powiedział dziennikarzom: „Na razie jest tak jak z tą białą kartką papieru, nic nie jest zapisane. Ale liczę, że jakieś postanowienia będą...“. Panie Ministrze! My na to liczyliśmy od pierwszego posiedzenia w Druskiennikach, a sam Pan powiedział: „Ta ustawa to jak zamek w Trokach, ufortyfikowana twierdza, nie do zdobycia“.
Kiepską broń mamy? Czy złą strategię? A może wojowników nieudolnych? Nie, po prostu nie zależy nam na wojnie. To wojna, którą wypowiedziała tylko jedna strona.
Ta od twierdzy.
Z Trok: Edyta Maksymowicz
Podsumowanie obrad V Posiedzenia Polsko-Litewskiego Zespołu Ekspertów Edukacyjnych i Przedstawicieli Mniejszości Narodowych w materiale wideo
http://www.wilnoteka.lt/pl/video/szable-w-dlon-luki-w-juki-lupy-wziac-w-...
Komentarze
#1 "To wojna, którą
"To wojna, którą wypowiedziała tylko jedna strona".
To prawda. Agresorem jest Polska.
#2 Слушная і своечасовая
Слушная і своечасовая прапанова
#3 Nareszcie jeden (bacys) pękł.
Nareszcie jeden (bacys) pękł. I to znaczy, że wojowników mamy dobrych. Brak wspólnego komunikatu - to małe zwycięstwo Wilniuków. Mina Kubiliusa mówiącego, że jest zadowolony z wyników pracy komisji, była nad wyraz wyrazista. Jakby żabę połknął! Miło było popatrzeć. Idziemy w dobrym kierunku.
#4 do Anonim. popieram
do Anonim.
popieram
#5 Kmicic # 3:Zgadzam się z
Kmicic # 3:Zgadzam się z Twoją opinią.
#6 Rzeczywiście tak sytuacja się
Rzeczywiście tak sytuacja się rozwija: albo pełnia(!) praw dla polskiej mniejszości, albo walka o autonomię (też prawa).
Innego wyjścia nie ma.Nadwilejscy Polacy zasługują na te same prawa, jakie mają rdzenne mniejszości w cywilizowanych krajach.
#7 i do tego wlasnie prowadzi
i do tego wlasnie prowadzi polityka litwy. czym bardziej beda dyskryminowac, tym czesciej bedzie slychac takie hasla jak ponizej.
#8 TYLKO AUTONOMIA WILEŃSZCZYZNY
TYLKO AUTONOMIA WILEŃSZCZYZNY ZAGWARANTUJE NAM NASZE PRAWA