W Warszawie – debata poświęcona kpt. Romualdowi Rajsowi ps. Bury


Fot. Facebook.com/MuzeumWykletych
W czwartkowy wieczór w Warszawie, w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL odbędzie się debata panelowa „Kapitan Romuald Rajs ps. Bury – bohater antykomunistycznego podziemia?”.

Kanwą dla przeprowadzenia tej konferencji są zarzuty stawiane bohaterskiemu dowódcy podziemia niepodległościowego z Wileńszczyzny. Dotyczą one rzekomych zbrodni wojennych, pacyfikacji prawosławnych wiosek białoruskich i na Białystocczyźnie na przełomie stycznia i lutego 1946 roku.

„Tak się złożyło, że dwóch wyśmienitych badaczy tego okresu, podziemia niepodległościowego w okresie po 1944 roku, dr Kazimierz Krajewski z Instytutu Pamięci Narodowej, oraz mecenas Grzegorz Wąssowski oraz młody historyk Michał Ostapiuk (autor biografii kpt. R. Rajsa, która ukaże się 1 marca), poczynili pewne ustalenia, które skłaniają do postawienia zaskakujących pytań, co do tego, czy faktycznie to były zbrodnie intencjonalne, czy jednak w pewnym sensie przypadkowe. I temu służy ta konferencja, żeby dzisiaj wyjaśnić te wszystkie kontrowersje, przeanalizować zupełnie obiektywnie wydarzenia i fakty” – powiedział Wilnotece jeden z organizatorów debaty, pracownik MŻWiWPPRL Michał Wołłejko.

„Jest jeszcze jeden aspekt: kapitan Bury to jedna z wybitnych postaci, związanych z Wileńszczyzną, z konspiracją, a później partyznatką wileńską. Jeden z wybitnych żołnierzy, dowódców polowych na Wileńszczyźnie, co ucieka w debacie pełnej kontrowersji wokół zarzutów wobec Burego. Ucieka zupełnie w opinii publicznej tutaj w Polsce, że był to człowiek, który co najmniej od 1940 roku do akcji wileńskiej (zresztą za operację Ostra Brama dostał Krzyż Virtuti Militari) był jednym z czołowych dowódców bojowych, dowodził I Kompanią Szturmową 3 Wileńskiej Brygady AK, był w czołowej grupie, która przebijała się do Wilna i się przebiła. To była postać, która miała na swym koncie liczne starcia z Niemcami, a także z policją litewską kolaborującą z Niemcami. Jest to postać na pewno godna i warta przypomnienia; żołnierz, który całe swoje życie bojowe, w momencie trudnej próby dziejowej poświęcił walce o Ziemię Wileńską” – podkreśla Michał Wołłejko.

Na debatę był zaproszony, ale z powodów zdrowotnych, niestety, nie dotrze syn kpt. Romualda Rajsa. Jednak napisał on niezwykle poruszający list, który na tej konferencji zostanie odczytany.

Żeby ustalenia, które zostaną poczynione podczas debaty, dotarły do jak najszerszego grona odbiorców, Muzeum Żołnierzy Wyklętych postanowiło tę dyskusję nagrywać. W piątkowe południe nagranie będzie dostępne na stronie facebookowej muzeum.

Na podstawie: inf.wł.