W Wielkiej Brytanii wykryto nową odmianę koronawirusa


Fot. pixabay.com
Nowy wariant koronawirusa w Zjednoczonym Królestwie. Brytyjski minister zdrowia poinformował, że zidentyfikowana przez lekarzy i naukowców wersja rozprzestrzenia się szybciej niż poprzednie. W ciągu ostatnich miesięcy „podobne warianty” zidentyfikowano już w innych krajach. Londyn poinformował już o mutacji Światową Organizację Zdrowia.
 
 

Matt Hancock, minister zdrowia Wielkiej Brytanii podkreślił, że obecnie nie ma przesłanek, by zakładać, że nowa wyktyra przez naukowców mutacja koronawirusa jest bardziej niebezpieczna. 

„Aktualnie nic nie sugeruje, że ten wariant w większym stopniu skutkować może poważniejszą chorobą. A ostatnie analizy kliniczne mówią, że wysoce nieprawdopodobne jest, by nie reagował na szczepionkę” – powiedział Matt Hancock w Izbie Gmin. Zaznaczył jednak, że „to pokazuje, że musimy być czujni i stosować się do zasad”.

Minister dodał, że w ciągu ostatnich miesięcy „podobne warianty” zidentyfikowano już w innych krajach. Londyn poinformował już o mutacji Światową Organizację Zdrowia. Badania nad nowym wariantem prowadzone są obecnie w specjalistycznym laboratorium Porton Down – tym samym, w którym analizowano próbki nowiczoka po zatruciu Siergieja i Julii Skripali.

Matt Hancock ogłosił, że w środę, 16 grudnia, Londyn stanie się najwyższą, trzecią strefą zagrożenia koronawirusem. Dodał, że wirus w stolicy rozprzestrzenia się obecnie zbyt szybko. Podkreślił, że nie wiadomo, czy odpowiada za to nowo odkryta wersja koronawirusa.

Hancock zaznaczył, że efekty ogólnokrajowego programu szczepień, który rozpoczęto w ubiegłym tygodniu, pojawią się dopiero „po pewnym czasie”. 

2 grudnia niezależna od rządu agencja ds. regulacji leków MHRA wydała zgodę na dopuszczenie do użycia szczepionki stworzonej przez amerykański koncern farmaceutyczny „Pfizer” i niemiecką firmę „BioNTech”, a dzień później pierwsza partia dostarczona została z Belgii, gdzie jest wytwarzana, do Wielkiej Brytanii. Testy kliniczne wykazały, że szczepionka daje 95-procentową skuteczność w ochronie przed COVID-19. Brytyjski rząd zawarł umowę na zakup 40 milionów dawek szczepionki, co wystarczy dla 20 milionów osób.

Na podstawie: IAR, gazeta.pl