W Wilnie zaprezentowano „pułapkę” na koronawirusa
Niewątpliwie „najgorętszym” tematem roku 2020 jak na razie jest rozprzestrzeniająca się epidemia koronawirusa. Pierwsze przypadki zachorować odnotowano już w kilku krajach Unii Europejskiej, dlatego też działania prewencyjne na Litwie nabierają coraz większego znaczenia.
„W reakcji na niepokojące informacje przywieźliśmy na Litwę kamerę termowizyjną, która w przypadku epidemii może się stać niezastąpionym wstępnym detektorem do wykrywania osób z gorączką na lotniskach, w punktach kontroli celnej lub w dowolnym innym miejscu, w którym jest wielkie skupisko osób przybywających z innych krajów. Dotychczas tego typu kamery na Litwie nie były używane i mamy nadzieję, specjaliści będą mogli wypróbować to narzędzie i następnie korzystać z niego” – powiedział przedstawiciel spółki „Telia” Saulius Kalašnikovas.
Kamera termowizyjna niemieckiej firmy „Mobotix“ może jednocześnie mierzyć temperaturę w 84 tys. punktów. Oznacza to, że urządzenie to 84 tys. działających jednocześnie termometrów. Jak twierdzi producent, nadaje się do wstępnego mierzenia temperatury ciała człowieka w sposób zdalny. Poziom niezawodności – aż 95 procent.
Jak podkreśla S. Kalašnikovas przeprowadzone w laboratorium Wileńskiego Centrum Metrologii badania wykazały, że błąd przy mierzeniu temperatury z odległości 4-5 metrów wynosił od 0,2 do 0,4 stopnia. Dodaje, że mimo iż dokładność rejestrowanych danych jest duża i pozwala w skuteczny sposób zdalnie wykrywać osoby z gorączką, jednakowoż nie jest to w żadnym wypadku urządzenie do diagnostyki medycznej i moze być wykorzystywane wyłącznie na wstępnym etapie wykrywania choroby.
S. Kalašnikovas zaznaczył, że pomiaru temperatury pasażerów w obliczu zagrożenia koronawirusem od razu podjęły się lotniska w wielu krajach Azji i Europy. Jednakowoż technicznie odbywa się to w różny sposób – od sprawdzania każdego pasażera zdalnymi termometrami, których się używa w placówkach medycznych po postępowe monitorowanie bez zatrzymywania podróżujących osób. Systemy takie zainstalowane są, na przykład, na lotniskach w Korei Południowej. Tam kontrola pasażerów odbywa się na tej samej zasadzie, jaką proponuje sprzęt zaprezentowany przez spółkę „Telia”.
Na podstawie: bns.lt, madeinvilnius.lt