Walka o Bachmut wciąż trwa
„To nie pierwszy raz, kiedy Prigożyn powiedział: „wszystko zostało zajęte i dominujemy” - powiedział Mychajło Podolak w wywiadzie telewizyjnym. „To oczywiste, że trzeba przerwać przestrzeń informacyjną w czasie wizyt prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i ostrych wypowiedzi szefów obcych państw na temat tego, jak zakończyć wojnę, jakie będzie zbrojne wsparcie dla Ukrainy i co stanie się z Rosją po tym, jak przegra”.
Zauważył, że wypowiedź Jewgienija Prigożyna miała odwrócić uwagę od wizyty Zełenskiego na szczycie Ligi Arabskiej w Arabii Saudyjskiej i międzynarodowego potępienia Rosji na szczycie G7 w Japonii.
Prigożyn ogłosił pełną kontrolę nad oblężonym miastem Bachmut w sobotę w Telegramie.
Jego służba prasowa opublikowała wideo, które rzekomo pokazuje Prigożyna trzymającego rosyjską flagę, otoczonego przez najemników. Gdy mówił o zajęciu miasta, w tle słychać było odgłosy eksplozji.
"To nie jest prawda. Nasze jednostki walczą w Bachmucie” – powiedział Serhij Czerewatyj, rzecznik Wschodniego Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych Ukrainy.
Po oświadczeniu Prigożyna wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar powiedziała, że w Bachmucie toczą się „ciężkie walki”, dodając, że „sytuacja jest krytyczna”. Zaznaczyła, że wojska ukraińskie utrzymują obronę w południowo-zachodniej części miasta.
Bitwa pod Bachmutem trwa od sierpnia 2022 roku i jest uznana za jedno z największych i najcięższych starć w rosyjsko-ukraińskiej wojnie.
Na podstawie: PAP