Warszawa: uroczysty apel w 191. rocznicę wybuchu powstania listopadowego
Obecny na uroczystości minister obrony narodowej Polski Mariusz Błaszczak podziękował za służbę podchorążym, studentom uczelni wojskowych, policyjnych i pożarniczych. Szef MON przypomniał jak ważna jest tradycja, a także pamięć o postawie i poświęceniu poprzedników dzisiejszych kandydatów na oficerów.
„Istotna jest sztafeta pokoleń, istotne jest przesłanie, pewien kod genetyczny, któremu jesteśmy wierni i przekazujemy go z pokolenia na pokolenie. Miłość do ojczyzny” – powiedział M. Błaszczak.
Oficerem dyżurnym uroczystości był starszy szeregowy podchorąży Jan Maniawski. Jak mówił, 29 listopada to ważna data dla każdego podchorążego. „To dzień, w którym pamięta się o przeszłości i rozmawia o przyszłości” – zaznaczył.
„Ta data pokazuje, że bycie podchorążym to pewne poświęcenie. Zmusza do zastanowienia się, czy w chwili krytycznej człowiek byłby w stanie się poświęcić” – powiedział J. Maniawski.
Przed 191 laty od podpalenia browaru na warszawskim Solcu rozpoczęło się powstanie listopadowe.
Część polskich podchorążych uderzyła na Belweder, chcąc pojmać wielkiego księcia Konstantego, namiestnika rosyjskiego i brata cara Rosji. Myśląc, że książę zginął, młodzi spiskowcy w ciągu nocy opanowali Warszawę, tym samym rozpoczynając jeden z największych polskich zrywów niepodległościowych w XIX wieku. Walki z imperium trwały do października 1831 roku.
Na zdjęciu: obchody Dnia Podchorążego w Warszawie w 191. rocznicę wybuchu powstania listopadowego, fot. twitter.com/MON_GOV_PL
Na podstawie: IAR