Warto wiedzieć: Terapia śmiechem


Okładka książki "Doktor klaun! Terapia śmiechem, wolontariat, edukacja międzykulturowa", fot. impulsoficyna.com.pl
Chyba każdy zna powiedzenie "śmiech to zdrowie". Ale jak się to przekłada na praktykę? Czy faktycznie śmiech pomaga w procesie zdrowienia? W czym w ogóle może nam pomóc śmiech? Co nam daje? Pod względem fizjologicznym bardzo dużo! Gdy się śmiejemy, wdychamy średnio 1,5 litra powietrza (czyli o około 1 litr więcej niż przy normalnym oddychaniu), serce bije szybciej, co wpływa korzystnie na jego pracę, a krążenie przyśpiesza, zwiększając tym samym dotlenienie organizmu i wzmacniając układ immunologiczny. Podczas śmiechu zwiększa się wydzielanie endorfiny, tzw. hormonu szczęścia, co pozwala usunąć blokady powodowane stresem i napięciami.
Śmiechoterapia (geloterapia) jest dziedziną stosunkowo młodą. Jej terapeutyczne właściwości dostrzegł jako pierwszy i zastosował w latach 60. amerykański lekarz, performer i aktywista Hunter Campbell "Patch Adams". W przebraniu klauna, koniecznie z czerwonym nosem (!) chodził po szpitalach i rozbawiał pacjentów, głęboko wierząc, że wpłynie to pozytywnie na ich samopoczucie i proces zdrowienia. Swoją postawą przekonywał, że zadaniem lekarza nie jest jedynie leczyć ciało pacjenta, ale również duszę.

W Polsce ideę "Patcha Adamsa" od 1999 r. realizuje Fundacja "Dr Clown". Wolontariusze w kolorowych strojach odwiedzają dzieci w szpitalach, placówkach specjalnych, domach opieki społecznej i starają się sprawić, żeby mali pacjenci chociaż na chwilę zapomnieli o swoich problemach. "Doktorzy klauni" w swoich działaniach łączą wiedzę psychologiczną i pedagogiczną z umiejętnościami artystycznymi. Wielką niewiadomą jest, w jakim nastroju będą dzieci, czy będą miały ochotę na kontakt z wolontariuszami, czy bardziej do nich przemówi kuglarstwo czy może iluzja. Wyznacznikiem sukcesu w terapii śmiechem nie jest radosny śmiech dziecka. Czasami będzie to szeroki uśmiech, czasami nieśmiałe wychylenie się zza pleców rodzica. I to właśnie rodzice potwierdzają skuteczność śmiechoterapii. Efekt wizyty "doktorów klaunów" utrzymuje się przez długi czas. Dzieci przeżywają te odwiedziny, wymieniają się wrażeniami i dzięki temu fakt, że są w szpitalu, schodzi na drugi plan.


Wolontariuszka Fundacji "Dr Clown", fot. PiotrLitwic.com

Strój klauna, w który ubrani są wolontariusze, ułatwia nawiązanie kontaktu emocjonalnego z pacjentem. Dzięki niemu wyzwala się pozytywne myślenie i zwiększa się wiara we własne siły. Dziecko, które "wyczarowało" chusteczkę z worka, zaczyna wierzyć, że zdoła pokonać chorobę. Również rodzice doświadczają pozytywnych efektów terapii śmiechem, patrząc na uśmiech swojego dziecka. Bo śmiechoterapia, oprócz oddziaływania na zdrowie fizyczne, ma też wpływ na psychikę: rozładowuje stres i napięcie spowodowane chorobą i pobytem w szpitalu.

Dla spopularyzowania idee terapii śmiechem wśród lekarzy, terapeutów, pedagogów oraz pacjentów i ich rodzin powstała książka "Doktor klaun! Terapia śmiechem, wolontariat, edukacja międzykulturowa". Autorem książki jest wieloletni wolontariusz Fundacji "Dr Clown", wykładowca, doktor nauk humanistycznych w zakresie pedagogiki, Przemysław Grzybowski. W tej, napisanej przystępnym dla każdego językiem, książce znaleźć można podstawy teoretyczne, historię, liczne przykłady zastosowań terapii śmiechem oraz charakterystykę działań "doktorów klaunów" w różnych krajach. Książka zawiera też obszerny poradnik metodyczny (m.in. zestawy gier i zabaw), przewodniki bibliograficzne, filmowe i internetowe odsyłające do kilku tysięcy źródeł. Ta część książki, mimo że skierowana do wolontariuszy, będzie miała dużo większe grono odbiorców: nauczycieli, pedagogów, rodziców, w zasadzie wszystkich tych, którym zależy, by ich podopieczni poczuli się lepiej. Do książki dołączona jest płyta z filmami o życiu codziennym "doktorów klaunów", ich pracy zawodowej i o tym, co z tą pracą jest związane - ze śmiechem ludzi w każdym wieku. Filmy pokazują zaangażowanie wolontariuszy i niesamowite efekty ich pracy nie tylko z dziećmi, ale i z dorosłymi, np. w domu spokojnej starości.  

"Śmiech to zdrowie" - poprawia nastój, rozluźnia, pomaga zapomnieć o smutkach. Czy uleczy z poważnej choroby? Sam zapewne nie, ale zwiększa szanse, daje nadzieję i siłę do walki. Dlatego śmiejmy się! Codziennie!

Przydatne linki
Strona Fundacji "Dr Clown"
"Doktor klaun! Terapia śmiechem, wolontariat, edukacaj międzykulturowa", Przemysław Paweł Grzybowski, Oficyna Wydawnicza Impuls, 2012
Gelotologia na wikipedia.org