Wileński rynek nieruchomości zbliża się do rekordu


Fot. madeinvilnius.lt
Wileński rynek nieruchomości jest wciąż zaskakująco aktywny. W drugim kwartale podaż nowych mieszkań w porównaniu z ubiegłym rokiem wzrosła o 26 procent. Cenę podbijają kupujący. W skali roku ceny wzrosły średnio o 5 procent. Za jeden metr kwadratowy mieszkania na rynku pierwotnym trzeba dziś zapłacić średnio 2006 euro.




W pierwszej połowie 2019 roku sprzedaż mieszkań na rynku pierwotnym w porównaniu z ubiegłym rokiem wzrosła o ponad 60 procent. W pierwszym i drugim kwartałach sprzedano po blisko 1470 mieszkań. Każdego miesiąca w stolicy sprzedaje się średnio po 500 mieszkań. W ubiegłym roku średnia miesięczna sprzedaż wynosiła 330. Cenę podbijają kupujący. Liczba mieszkańców w Wilnie wciąż rośnie, rosną też ich dochody – stąd ta aktywność na rynku pierwotnym.

Wyraźna tendencja wzrostowa dotyczy sprzedaży mieszkań klasy premium i średniej. Wzrost sprzedaży takich mieszkań jest większy niż mieszkań klasy ekonomicznej. 

Dużym popytem cieszą się ostatnio prestiżowe mieszkania rozlokowane bliżej centrum miasta. Deweloperzy tłumaczą, że zmieniają się upodobania mieszkańców stolicy: chcą mieć możliwość szybkiego dotarcia do pracy np. elektryczną hulajnogą.

Wraz ze wzrostem aktywności ze strony potencjalnych nabywców, podaż mieszkań w drugim kwartale tego roku wzrosła w porównaniu z ubiegłym rokiem o 26 procent.

Duża aktywność wpłynęła też jednak na wzrost cen – w skali roku średnio o 5 procent. W drugim kwartale odnotowano jednak bardzo nieznaczny spadek cenowy – o 0,5 procent. Dzisiaj za jeden metr kwadratowy mieszkania na rynku pierwotnym trzeba średnio zapłacić 2006 euro.

Analitycy nieruchomości dość optymistycznie szacują tegoroczny popyt. Zakładają, że będzie on zbliżony do ubiegłorocznego. Rynek nieruchomości na Litwie rozwija się tak inercyjnie, że nawet niewielkie perturbacje gospodarcze nie byłyby w stanie nagle go przyhamować. Wzrost wynagrodzeń i liczby mieszkańców w poszczególnych miastach sprzyja polepszeniu koniunktury na rynku nieruchomości mieszkaniowych. Do tego dochodzą niezłe warunki kredytowe, stabilne wysokie ceny wynajmu mieszkań i ogólny optymizm mieszkańców w kontekście rozwoju gospodarki kraju. Duża konkurencja nie pozwala deweloperom na gwałtowne podwyżki cenowe nawet w obliczu rosnących kosztów siły roboczej.

Na podstawie: madeinvilnius.lt, inf.wł.