Wilno-Kraków: Konno szlakiem królewskiej miłości


Uczestnicy Wyprawy Miłości pod Pałacem Książęcym w Wilnie, fot. wilnoteka.lt
Mimo niesprzyjającej pogody dziewięciu uczestników Wyprawy Miłości Szlakiem Władców na koniach rasy żmudzkiej udało się dziś w podróż z Wilna do Krakowa. Litwini, podążając historycznym Szlakiem Jagiellońskim, zamierząją 26 sierpnia stanąć na dziedzińcu Zamku Królewskiego na Wawelu. Przyświeca im cel zacieśnienia więzi między Litwą a Polską oraz odnowienia dobrych stosunków pomiędzy obydwoma krajami.
Inicjatorem wyprawy jest litewski przedsiębiorca i miłośnik historii Giedrius Klimkevičius, który w ubiegłym roku, także konno, przemierzył dwukrotnie dłuższy Szlak Witoldowy - 2000 km z Wilna nad Morze Czarne (dla przypomnienia czasów, gdy Litwa, a raczej Wielkie Księstwo Litewskie sięgało "od morza do morza"). Tegoroczna podróż jest wiernym odwzorowaniem szlaku, którym niegdyś ostatni z Jagiellonów, Zygmunt August, podążał do Wilna za trumną swej ukochanej żony, Barbary Radziwiłłówny.

"Do zorganizowania wyprawy zainspirowała nas miłość Zygmunta Augusta i Barbary Radziwiłłówny; uczucie, które połączyło nie tylko ludzi, lecz całe narody, polski i litewski" - powiedział "Wilnotece" Klimkevičius. "Miłość nie patrzy ani na wiek, ani na status społeczny czy pochodzenie. Dzisiaj niezwykle ważne jest spojrzenie wstecz na wspólną historię obu narodów i tym samym nadanie nowego tonu, nowego tła obecnym stosunkom litewsko-polskim" - podkreślił organizator konnej wyprawy.

Rajd potrwa osiemnaście dni. Jego uczestnicy zamierzają pokonać około tysiąca kilometrów przez Litwę, Białoruś i Polskę. W grupie jeźdźców jest siedmiu mężczyzn i dwie kobiety. Dziesiąty członek wyprawy pochodzi z Polski i dołączy do grupy po przekroczeniu granicy polsko-białoruskiej.

Nie mniej ważnymi uczestnikami wypraw G. Klimkevičiusa są słynne żmudziny, czyli koniki żmudzkie, na Litwie uznawane za narodową rasę koni. Są raczej niewielkie,  jednak odznaczają się niezwykłą wytrwałością. Podobno to właśnie ich przodkowie towarzyszyli we wszystkich walkach i wyprawach wojownikom litewskim już od wczesnego średniowiecza.

Załamanie pogody już na starcie nie odstraszyło ani uczestników rajdu, ani tych, którzy przyszli ich pożegnać. Udanej podróży życzył sam minister rolnictwa Kazys Starkevičius (także wielki miłośnik koników żmudzkich), wicemer miasta Wilna Romas Adomavičius i przedstawiciele MSZ Litwy. Przed odjazdem złożono kwiaty przy grobie Barbary Radziwiłłówny w podziemiach Katedry Wileńskiej.

Na podstawie: www.vilnius-krakow.com, inf.wł.

Komentarze

#1 "o Litwie - jako o kraju , w

"o Litwie - jako o kraju , w którym nie cierpi się Polaków szczególnie tych z Litwy , gdzie zdziera sie napisy polskie w kościołach , który oficjalnie toleruje wybryki nacjonalistyczne antypolskie , jako kraj , który fałszuje historię"

Nu, skoro tak POWINNO SIĘ pisac o Litwie, to wtedy, na podstawie wzajemnosci, o Polsce powinno się pisac jak o kraju, w ktorym nie cierpią Litwinow, ktory oficjalnie toleruje wybryki antylitewskie, ma mocarstwowe pretensje i t.d. w tym stylu. Dla rownowagi.

#2 Brawo,tylko pokłonic się

Brawo,tylko pokłonic się takim planom uczczenia wielkiej miłości

#3 " który oficjalnie toleruje

" który oficjalnie toleruje wybryki nacjonalistyczne antypolskie , jako kraj , który fałszuje historię " co falcyfikujau litwini?

#4 Myślę ,że w polskich mediach

Myślę ,że w polskich mediach pisze się o Litwie własciwie tzn. mało - jako o kraju z malowniczymi krajobrazami , w którym nie cierpi się Polaków szczególnie tych z Litwy , gdzie zdziera sie napisy polskie w kościołach , jako o kraju ktory oficjalnie deklaruje przyjazn z Polską - a nie dotrzymuje zawartych umów międzypaństwowych, jako kraj , który oficjalnie toleruje wybryki nacjonalistyczne antypolskie , jako kraj , który fałszuje historię .WRESZCIE W POLSCE PISZE SIĘ WŁASCIWIE O LITWIE - I TYLE.

#5 Myślę ,że w polskich mediach

Myślę ,że w polskich mediach pisze się o Litwie własciwie tzn. mało - jako o kraju z malowniczymi krajobrazami , w którym nie cierpi się Polaków szczególnie tych z Litwy , gdzie zdziera sie napisy polskie w kościołach , jako o kraju ktory oficjalnie deklaruje przyjazn z Polską - a nie dotrzymuje zawartych umów międzypaństwowych, jako kraj , który oficjalnie toleruje wybryki nacjonalistyczne antypolskie , jako kraj , który fałszuje historię .WRESZCIE W POLSCE PISZE SIĘ WŁASCIWIE O LITWIE - I TYLE.

#6 Paliwo drogie, owies tani.

Paliwo drogie, owies tani. Wycieczka tanim kosztem.

#7 W polskich mediach o Litwie

W polskich mediach o Litwie albo zle albo nic.

#8 Mam nadzieję, że coś o tym

Mam nadzieję, że coś o tym wspomną w polskich mediach, wypadałoby...

#9 Barrrdzo piekne

Barrrdzo piekne przedsiewziecie dla dobra Litwy, wspolnoty narodow!

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.