Wilno też będzie miało ulicę Lecha Kaczyńskiego


Samorząd m.Wilna, www.wilnoteka.lt
Rada Miasta Wilna jednogłośnie poparła propozycję przewodniczącej Sejmu Litwy Ireny Degutienė, by jedną z ulic w centrum stolicy Litwy nazwać na cześć tragicznie zmarłego Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Jak będzie wyglądała tabliczka z jego imieniem i nazwiskiem, jeszcze nie wiadomo - ostateczne głosowanie w tej sprawie odbędzie się za kilka tygodni.
"Spośród wszystkich krajów Litwę Lech Kaczyński odwiedzał najczęściej, utrzymywał wyjątkowo serdeczne, osobiste stosunki ze wszystkimi litewskimi przywódcami, poza tym właśnie na Litwę przybył ze swą ostatnią zagraniczną wizytą, Wilno okazało się ostatnią stolicą, którą odwiedził...“ – argumentowała wczoraj swą propozycję Irena Degutienė.

Imię Lecha Kaczyńskiego ma nosić niewielki zaułek pomiędzy gmachem Poczty Głównej a dawnym budynkiem Samorządu miasta Wilna, który przed wojną był siedzibą wileńskiego Seminarium Duchownego. Jest to niewielki, ale nowocześnie uporządkowany skwer, leżący tuż przy al. Giedymina (dawniej Lenina, Stalina, A. Mickiewicza, św. Jerzego...), w samym centrum Wilna. Obecnie nosi on imię "K. Širvido" (Konstantego Szyrwida, jezuity, profesora Akademii Wileńskiej w XVII w., autora pierwszego słownika języka litewskiego).

Wicemer Martikonis twierdzi, że na tabliczkach imię i nazwisko Prezydenta RP będzie widniało w wersji litewskiej, zlituanizowanej zgodnie z przyjętymi na Litwie zasadami. O tym, jaka to będzie forma - "Kačinskio" czy też "Kačynskio" gatve (ulica) - mają zadecydować językoznawcy. A przecież niespełna przed rokiem polski prezydnt nawet podczas konferencji razem z Adamkusem tłumaczył braciom Litwinom: „Słyszę tu Lechas Kaczinskis, ale ja się nazywam Lech Kaczyński...”.

Dlatego też polscy radni (z ramienia AWPL) dziś protestowali przeciwko pośpiesznej decyzji w tej sprawie. Uważają, że na tabliczce imię i nazwisko Prezydenta RP powinny pozostać w oryginale, najlepiej w mianowniku. Jak powiedział "Wilnotece" radny Jarosław Kamiński, szczegółami upamiętnienia tragicznie zmarłego pezydenta Polski ma się zająć specjalna grupa, która też przygotuje odpowiednie tabliczki, ale najlepszym rozwiązaniem będzie napis "Lech (ew. Lecho) Kaczynski gatvė", na zachowanie polskiej spółgłoski "ń" raczej nie ma co liczyć...

Podobnego zdania jest także Ambasador RP na Litwie Janusz Skolimowski. “Popieram ideę nazwania jednej z ulic Wilna imieniem Lecha Kaczyńskiego, uważam, że to dobry pomysł, ale to imię ma być napisane odpowiednio, w oryginalnej pisowni, inaczej w Polsce to nie będzie zrozumiane” – twierdzi ambasador, ale nie chce udzielać porad władzom stolicy Litwy i ma nadzieję, że znajdą sposób, jak to załatwić. „Może nie warto się śpieszyć, tylko dokładnie przedyskutować sprawę w sejmie, może dobrym rozwiązaniem będzie podwójny napis. Jeżeli imię i nazwisko prezydenta zostaną zlituanizowane, to będzie wyglądało jak niestosowny żart, przecież ta kwestia była omawiana także podczas jego ostatniej wizyty na Litwie” – przestrzega Janusz Skolimowski.
 
Dziś także rada miejska Odessy (Ukraina) zdecydowała o nazwaniu części ul. Polskiej w centrum miasta na cześć Lecha Kaczyńskiego. Radni minutą ciszy uczcili pamięć ofiar najtragiczniejszej katastrofy w dziejach Polski. „Jest to piękna część starej Odessy, godna tego, by jedna z ulic nosiła imię tragicznie zmarłego Prezydenta RP” – powiedział mer miasta Eduard Hurvic.

Swoją ulicę ś.p. Lech Kaczyński będzie miał także w stolicy Gruzji Tbilisi – mer gruzińskiej stolicy Gigi Uguława podkreślił, że w osobie prezydenta Kaczyńskiego świat stracił "przywódcę, który zawsze bronił ideałów związanych z walką o wolność i demokrację". "Wybierzemy piękną ulicę i nazwiemy ją imieniem zmarłego tragicznie prezydenta Polski" - dodał mer. Prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili pośmiertnie nadał Lechowi Kaczyńskiemu tytuł i order Narodowego Bohatera Gruzji, najwyższe gruzińskie odznaczenie państwowe.

Pozostaje nadzieja, że Gruzini okażą więcej szacunku i uwiecznią nazwisko Prezydenta RP w jego oryginalnej pisowni. Swoją drogą, ciekawe, jaką końcówkę dodaliby nazwisku Kaczyńskiego na Kaukazie – „-ani” czy „-adze”?

Komentarze

#1 Brak słów...

Brak słów...

#2 Ręce opadają.

Ręce opadają.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.