Wyborcza turystyka na Litwie


Fot. efhr.eu
W każdym kraju ostatnie dni przed wyborami to okres wyjątkowego napięcia i pośpiechu, bowiem każdy z kandydatów na ostatniej prostej pragnie nadal być w wyborczym wyścigu. W drugiej połowie lutego litewskie media obiegła informacja, kolejna po kontrowersyjnych zmianach w granicach okręgów wyborczych, dotycząca nadchodzących wyborów samorządowych. Uwagę dziennikarzy przykuła wiadomość o masowych zmianach rejestracji w ramach poszczególnych rejonów kraju, co w opinii Państwowej Komisji Wyborczej (Vyriausioji rinkimų komisja, GKV) oraz samej głowy państwa może doprowadzić do „zniekształcenia demokratycznych wyborów”. Do godziny 16:00 21 lutego, kiedy upływał termin składania wniosków, decyzję o przerejestrowaniu do innego okręgu wyborczego podjęło 13 tysięcy mieszkańców Litwy. Najwięcej, bo blisko 2 tysiące osób zmieniło okręg Olity na okręg rejonu olickiego. Na Wileńszczyźnie 1000 mieszkańców okręgu miasta Wilna zdecydowało, że swoje głosy odda w okręgu rejonu wileńskiego. Podobna ilość wyborców powiększyła elektorat okręgu rejonu solecznickiego, najczęściej migrując z okolicznych obszarów.
Aby skorzystać z możliwości oddania głosu w innym okręgu wyborczym należało udokumentować więzi wyborcy z rejonem, w którym zamierzał wybierać władze samorządowe. Litewskie prawo nie precyzuje jakiego typu mają to być więzi. Do udokumentowania faktu można było zgłosić się z dowodem opłat za przedszkole, zaświadczeniem od władz lokalnych czy dokumentacją posiadania nieruchomości w danym okręgu wyborczym - decyzja należała o dopisaniu na listę wyborców należała do lokalnej komisji wyborczej.

Nie jest to pierwsza sytuacja, w której sprawa migracji wyborców podnoszona jest przez litewskie media. Przed wyborami samorządowymi 8 lat temu, szczególnie wyróżniły się słowa jednego z liderów konserwatystów litewskich Vytautasa Landsbergisa. Polityk wystąpił z apelem do Litwinów, aby niezwłocznie przed wyborami zameldowali swój pobyt w rejonie wileńskim, albowiem konserwatyści "stoją przed szansą odniesienia historycznego zwycięstwa w wyborach samorządowych w rejonie wileńskim”. Co ciekawe ówczesne wezwania nie spotkały się z krytyką litewskich władz, które nie podjęły żadnych działań chroniących demokratyczne wybory przed manipulacjami.

Prezydencki doradca ds. polityki wewnętrznej, zapowiedział, że z inicjatywy głowy państwa wkrótce do litewskiego Sejmu trafią projekty poprawek prawa wyborczego uniemożliwiające migracje wyborców do innych okręgów i ograniczające elektorat wyborczy w danym okręgu tylko do mieszkańców mieszkających w nich na stałe. Ma to ograniczyć obecną sytuację, w której starości, będący najczęściej również kandydatami w wyborach samorządowych, mogą podejmować decyzje zasilające region swoimi zwolennikami.

W sytuacji, w której migracje wyborców mogą zniekształcić wynik wyborów, Europejska Fundacja Praw Człowieka (EFHR) popiera działania mogące ograniczyć taki proceder, a tym samym wzmocnić podstawy litewskiej demokracji. Władza mająca zarządzać i dbać o region powinna cieszyć się poparciem i uznaniem mieszkańców zamieszkujących dany okręg wyborczy - buduje to niezbędną dla funkcjonowania państwa więź wyborca-wybierany. Nie tylko ułatwia to rzeczywistą kontrolę działalności lokalnej administracji, ale również gwarantuje poczucie odpowiedzialności władzy przed społecznością regionu i wzmacnia znaczenie głosu każdego wyborcy w sprawach politycznych.

Na świecie funkcjonują przykłady rozwiązań wyborczych ograniczające migracje elektoratu na czas wyborów. W małym regionie Bolzano, położonym na północy Włoch, a zamieszkałym przez liczną mniejszość niemieckojęzyczną, aby uczestniczyć w wyborach trzeba wykazać się nieprzerwanym 4 letnim okresem zamieszkania w regionie. Sąsiedni Trydent wymaga od wyborców rocznej rezydencji w okręgu, jednak aby oddać głos w wyborach lokalnych w obu rejonach, obywatel musi mieć udokumentowany 4 letni pobyt w danym okręgu. Jeżeli w tym okresie zmienił miejsce zamieszkania, ale nadal tylko w obrębie Bolzano lub Trydentu, to i tak ma prawo oddać głos tylko w tym okręgu, w którym przebywał najdłużej. Tak restrykcyjne prawo chroni prawo mniejszości narodowych do decydowania o sprawach swojego regionu. Zabezpiecza to również przed sytuacją, w której o wyniku wyborów może zadecydować niewielka ilość głosów pozyskanych od wyborców z innego okręgu.

Łotewskie przepisy prawne znacząco ograniczyły możliwość migracji wyborców do innych okręgów podczas wyborów lokalnych. Aby zostać zarejestrowanym na liście głosujących wymagane jest zameldowanie na danym obszarze minimum na 90 dni przed wyborami. Rozwiązanie jest podobne do stosowanego w Norwegii, gdzie każdy Norweg aby wziąć udział w wyborach samorządowych musi być zarejestrowany w danym miejscu przed 30 czerwca roku, w którym odbywają się wybory, które odbywają się w drugiej dekadzie września. Istnieje również możliwość oddania głosu w regionie, w którym obywatel posiada nieruchomość, co musi udokumentować przy zmianie miejsca głosowania. Osoby, które nie posiadają meldunku lub jego ważność upłynęła dopisywani są do listy w okręgu, w którym po raz ostatni mieli potwierdzone miejsce stałego zamieszkania.

Ciekawym przykładem ograniczenia migracji elektoratu są okręgi wyborcze ustanowione na Wyspach Alandzkich, zamieszkanych głównie przez mniejszość szwedzką. Rząd fiński zapewnił temu regionowi autonomicznemu wiele przywilejów, w tym ścisłe ograniczenia dotyczące wyborów do lokalnego parlamentu. Ustalone przez władze autonomii prawo do głosowania na swojego kandydata do Lagtingu obejmuje osoby urodzone przez rodziców posiadających lokalne prawo wyborcze, albo takie uprawnienie można uzyskać poprzez 5 letni okres zamieszkania na Wyspach Alandzkich oraz wykazanie się biegłością znajomością języka szwedzkiego. Jak wspomniano powyżej takie przywileje są wynikiem działań władz centralnych, które starają się zapewnić odpowiednią ochronę mniejszości narodowej zamieszkującej część swojego terytorium, a tym samym ochronić część swojego państwowego dziedzictwa.

Mając na uwadze powyższe przykłady, EFHR z nadziejami oczekuje na pojawienie się nowelizacji litewskiego prawa wyborczego. Europejska praktyka dowodzi, że deklarowane zamierzenia litewskich władz przyczynią się do umocnienia demokracji na szczeblu lokalnym. Jako organizacja poświęcająca szczególnie wiele uwagi na kwestie budowania sprawiedliwego i otwartego społeczeństwa obywatelskiego mamy nadzieję, że nowe zmiany już wkrótce zostaną włączone do obowiązującego porządku prawnego.
 
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Redakcja Wilnoteki nie ponosi odpowiedzialności za treści artykułów nadesłanych.