Wygraliśmy bitwę! "Bitwa Intelektów - Wiedza o Polsce" rozstrzygnięta!


Podczas turnieju "Bitwa Intelektów - Wiedza o Polsce", puchary zdobyte!, fot. wilnoteka.lt
Co wspólnego mają prezydent Polski Bronisław Komorowski i niemiecki pisarz Erich Remarque? Jakiego ważnego odkrycia dokonał w 1990 roku Polak Aleksander Wolszczan? W którym dziesięcioleciu XX wieku powstała firma Polski Fiat? Które miejsce w Europie pod względem powierzchni kraju zajmuje Polska? W którym roku Polska zdobyła pierwsze olimpijskie złoto? W polskim filmie animowanym Bolek to Bolesław, a od jakiego męskiego imienia pochodzi zdrobnienie Lolek? Jakie polskie nazwisko nosi jeden z bohaterów filmu „Madagaskar“? Co robił szlachcic, który w XVII-XVIII wieku w Sejmie Rzeczypospolitej Obojga Narodów skorzystał z prawa liberum veto? Który festiwal muzyczny powstał wcześniej: Międzynarodowy Festiwal Piosenki w Sopocie czy Festiwal Piosenki Włoskiej w San Remo? W jakim mieście mieszkał polski kronikarz Jan Długosz? Jak się nazywa i gdzie leży największa w Polsce (i w Europie) pustynia, i jaki jest największy polski park narodowy?
To tylko część pytań, na które musieli odpowiedzieć uczestnicy piątkowego turnieju "Bitwa Intelektów - Wiedza o Polsce", zorganizowanego przez Ambasadę Polską w Wilnie. Ogółem w turnieju uczestniczyło 15 5-osobowych drużyn. Uczestnicy musieli odpowiedzieć na 6 zestawów pytań, po 10 w każdym. A na odpowiedź każdego pytania była zaledwie minuta. Łącznie 60 bardzo różnorodnych wszechstronnych pytań. Raz łatwiejszych, raz trudniejszych, a czasem nawet bardzo trudnych, ...tylko czasami śmiesznie łatwych. 

A teraz chwila chwały... Kto zwyciężył?... My!!! My, czyli Wilnoteka. Drużyna Wilnoteki startowała w turnieju po raz drugi. Poprzednio uzyskaliśmy drugą lokatę, tym razem Bastylia zdobyta! - pierwsze miejsce! Nie było łatwo. Konkurencja była ogromna! W sumie 15 zdeterminowanych drużyn w walce nie tyle o nagrodę (bilety na grudniowy koncert Maryli Rodowicz w Wilnie), ile o dobrą zabawę, pozytywne emocje i sprawdzian własnej wiedzy. Niski ukłon przed autorem pytań, Vytarasem Radzevičiusem, bo był to istotnie turniej wiedzy, a niewiele było pytań, które dało się odgadnąć. W większości należało po prostu wiedzieć. Albo się wiedziało, albo nie.

Punktacja się zmieniała. Dosłownie w ostatniej chwili, w 6 (ostatniej) rundzie drugie miejsce zostało wprost wyrwane przez drużynę Uno (niezwykle rzutkich młodych ludzi, głównie studentów) silnej drużynie Seniai-Besmegeniai (po litewsku Bałwankom). My też drżeliśmy do ostatniej chwili, czy któraś z drużyn i nam nie odbierze zwycięstwa. Uff, tym razem się udało! 

Naszą drużynę reprezentowali: kapitan drużyny Walenty Wojniłło, który chyba w chwili narodzin już wiedział wszystko i jest „chodzącą wszechwiedzącą encyklepedią“, Barbara Sosno, nasza redakcyjna koleżanka, która już na wstępie wiedziała, że prezydent Komorowski i Remarqe mają na drugie imię Maria, Edyta Maksymowicz, Alicjan Romankiewicz, biznesmen, który rzucał trafne odpowiedzi w turnieju, podobnie jak w sprawach księgowości Wilnoteki, i dawny nasz redakcyjny kolega, Paweł Czetyrkowski, wciąż przyjaciel Wilnoteki, przedsiębiorca, podróżnik, erudyta, który wszędzie bywa i wszystko wie. Dziękujemy też naszym kolegom w redakcji, którzy w tym czasie, gdy walczyliśmy o puchar, ciężko pracowali na innym froncie (zawodowym) pod egidą naszego guru Janka Wierbiela. 

Czy warto było? A jakże. Spora dawka zdrowych emocji, ciepłych relacji, dobrego żartu i przedniej zabawy. Sporo nowej (albo odświeżonej) wiedzy o Polsce i związkach polsko-litewskich. Kapitalny pomysł Ambasady Polskiej w Wilnie. Chyba nie może być lepszej promocji Polski i polskości niż przez dobrą mądrą rozrywkę. Nie może być lepszej zabawy w polskim gronie, jak na tego typu spotkaniach!

Dobrze, że jest w Wilnie kameralne przytulne miejsce, jak kawiarnia „Sakwa“. Witold Rudzianiec był i pewnie nadal jest sportowcem, zawodnikiem, więc wspiera i kibicuje pomysłom wszelkich turniejów, quizów, zabaw. To niewątpliwie wspaniała wysepka polskości w Wilnie. Tu były, są i pewnie będą transmisje wszelkich polsko-litewskich meczów, była też strefa kibica podczas Euro 2012, a teraz to też miejsce turnieju wiedzy o Polsce. Chwała mu za to. I chwała wszystkim, bez wyjątku, uczestnikom za doskonałe emocje i niezwykły popis erudycji.

Czego zabrakło? Kogo! Litwinów, drużyny litewskiej. Warto znaleźć i na to sposób. Zaprosić, ufundować nagrodę specjalną, promować wśród znajomych. A może jednym z (niepisanych?) warunków konkursu powinno być założenie, że w drużynie musi być chociaż jeden z przedstawicieli litewskiej większości. Teraz turniej przenosi się do Kowna, już 5 grudnia odbędzie się w pubie "Punto Jazz Club". Organizuje go oczywiście Ambasada RP w Wilnie, a także Klub Języka Polskiego i Kultury Polskiej im. Adama Mickiewicza przy Uniwersytecie Witolda Wielkiego w Kownie. Może przyjdzie czas, że odbędzie się turniej wileńsko-kowieński, turniej drużyn z Wilna i Kowna z wiedzy o Polsce, związkach polsko-litewskich, obopólnych relacjach!  

Tymczasem dziękujemy uczestnikom wczorajszej zabawy. Uczestników przyszłych turniejów zachęcamy do udziału i walki, i już dziś gratulujemy zwycięstw! Na zakończenie turnieju ktoś podsumował: „Trzeba wziąć aktywny udział, by strącić Wilnotekę z piediestału“... Zatem do dzieła, Rodacy!

Komentarze

#1 Gratulacje Najlepszym!!!! Tak

Gratulacje Najlepszym!!!! Tak trzymać!

#2 by strącić Wilnotekę z

by strącić Wilnotekę z piediestału. Może być trudno, ale warto próbować.

#3 Przecież była drużyna

Przecież była drużyna litewska- Koleżanki, które zajęły ostatnią pozycję:)

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.