Wyjazd pociągu z Niemiec dla obywateli i Litwy przełożony na godz. 15


Na zdjęciu: panorama portu w Sassnitz, fot. pl.wikipedia.org
Minister komunikacji Jarosław Narkiewicz we wtorek, 17 marca poinformował, że specjalny pociąg dla obywateli Litwy, którzy utkwili na granicy niemiecko-polskiej, wyruszy z Frankfurtu nad Odrą najwcześniej o godz. 15. Będzie jechał do Kowna nieprzerwanie.






Zgodnie z uzgodnionym trybem, obywatele Litwy, którzy utkwili na granicy niemiecko-polskiej, powinni przewieźć własnymi samochodami swoich bliskich na stację kolejową we Frankfurcie nad Odrą, sami zaś kierowcy samochodów powinni dotrzeć na prom w mieście Sassnitz (pol. Sośnica).  

Minister komunikacji Jarosław Narkiewicz podkreślił, „pociąg w kierunku Kowna pojedzie nieprzerwanie”.   

Jak zaznaczył, na prom do portu w Sassnitz zarejestrowało się na razie zaledwie około 30 samochodów, podczas gdy miejsca na promie jest około 250.

„Rozwiązujemy tę kwestię, by mieszkańcy mogli przewieźć z granicy niemiecko-polskiej samochodami osobowymi swoich bliskich na pociąg. Opóźniliśmy godzinę odjazdu pociągu pierwotnie na godz. 10, obecnie – na godz. 14 (godz. 15 czasu litewskiego – przyp. red.)” – we wtorek, 17 marca poinformował dziennikarzy w sejmie szef resortu komunikacji.  

Jak twierdzi, 250 miejsc zaplanowanych na promie w pełni wystarczy do przetransportowania wszystkich samochodów, które utkwiły na niemiecko-polskiej granicy. Prom ma odpłynąć o godz. 18 (godz. 191 czasu litewskiego – przyp. red.), jeżeli jednak zaistnieje takowa potrzeba godzina odpłynięcia promu zostanie przesunięta.

„Obecnie jednak (w poniedziałek, 17 marca przed południem – przyp. red.) zarejestrowało się zaledwie 30 samochodów. Powstaje więc pytanie, dlaczego nasi obywatele nie chcą lub nie mogą skorzystać z możliwości, którą z dużym wysiłkiem udało się  wypracować. Nadal nad tym pracujemy” – podkreślił Jarosław Narkiewicz.

Dodał, że na prom nie będą mogły wjechać mikrobusy.

Jak zaznaczył minister, za podróż pociągiem lub promem pasażerowie nie będą musieli płacić.

„Ludzie, którzy skorzystają z pociągu i promu, nie będą musieli płacić za podróż. Wszystko zostało uzgodnione. Rząd Litwy pokryje koszty. Trwają uzgodnienia również ze stroną polską. Ludzie po prostu powinni skorzystać z tej możliwości” – zaznaczył minister.

 Litewski MSZ podawał wcześniej, że obywatele Litwy, którzy w samochodach osobowych utkwili na granicy niemiecko-polskiej powinni do wtorku, 17 marca do godz. 7.30 (czasu niemieckiego) przybyć na dworzec centralny we Frankfurcie nad Odra, pasażerowie samochodów powinni wysiąść i czekać na specjalny pociąg dla nich, natomiast kierowcy samochodów powinni dotrzeć na prom do portu Sassnitz do wtorku, 17 marca do godz. 13 (czasu niemieckiego). W pociągu przewidziano 650 miejsc dla pasażerów, na prom może zostać przyjętych 250 samochodów i tyluż kierowców.    

Pierwsi wracający z powodu zagrożenia koronawirusem do kraju obywatele Litwy utkwili na granicy niemiecko-polskiej w niedzielę, 16 marca tuż przed północą, gdy Polska w obawie przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa zamknęła granice dla obcokrajowców. Kwestia powrotu do kraju obywateli Litwy rozwiązywana jest na szczeblu szefów państw.  

Na podstawie: bns.lt