Z Petersburga do Berlina koleją przez Litwę

"Pojawił się pomysł uruchomienia połączenia Berlin-Kaliningrad-Petersburg, które zabierze pasażerów w Berlinie, przejedzie przez Polskę do Kaliningradu, a potem z Kaliningradu pojedzie przez Litwę i Łotwę do Petersburga" - powiedział Wiktor Gołomołżyn.

Jak dodał, istnieją ku temu wszelkie możliwości techniczne - zarówno infrastruktura, jak też wyposażenie kolejowe. Niektóre pociągi rosyjskie mogą bowiem zmieniać rozstaw szyn i dalej jechać torem kolejowym o standardowej, "europejskiej" szerokości.

"Biorąc pod uwagę fakt, że dzisiaj mieszkańcy Petersburga oraz obszaru północno-zachodniego Rosji zmuszeni są podróżować do Niemiec przez Moskwę i Brześć, nowa trasa ma przed sobą perspektywę" - podkreślił szef Kolei Kaliningradzkich i dodał, że obecnie trwają rozmowy w grupie krajów, które mogą być zaangażowane w projekt. 

Połączenie kolejowe pomiędzy Kaliningradem a Berlinem zostało przerwane w 2013 roku. 

À propos, Koleje Rosyjskie poszukują również możliwości skrócenia o 7 godzin czasu podróży pociągiem z Kaliningradu do Moskwy przez Litwę. Planuje się, że osoba, która wyjechałaby z Kaliningradu o godz. 18.00, dotarłaby do Moskwy o godz. 7.00 rano. Taki transport byłby konkurencyjny w stosunku do innych, szczególnie, jeżeli uwzględni się wysokie ceny biletów lotniczych.

Agencja TASS podała, że zaoszczędzić czas na trasie o długości 1300 kilometrów pozwoliłyby prowadzone w inny sposób kontrole graniczne i celne. Mogłyby się one na przykład odbywać nie po zatrzymaniu pociągu, lecz podczas jazdy. Propozycja taka jest rzekomo omawiana z Litwą. Oprócz tego, z większą prędkością trzeba by było jechać przez terytorium Białorusi i obwodu moskiewskiego. 

Na podstawie: vz.lt, pb.pl