Z placu Katedralnego wyruszył Międzynarodowy Bieg Sztafetowy Wilno – Ryga – Tallinn


Fot. BNS
Od czwartku na Litwie trwają obchody 30. rocznicy utworzenia Szlaku Bałtyckiego. Główne uroczystości odbędą się w piątek. Jedną z imprez jest tradycyjny Międzynarodowy Bieg Sztafetowy Wilno – Ryga – Tallinn. Uczestnicy wyruszyli z wileńskiego placu Katedralnego, by po trzech dniach dotrzeć do estońskiej stolicy.





Długość trasy, jaką muszą pokonać uczestnicy biegu z Wilna do Tallina wynosi 600 km. Każdy przebiegnie wybraną liczbę kilometrów na terytorium każdego z 3 krajów, które w 1989 roku połączył Szlak Bałtycki. W tym roku wyzwanie podjęło około 30 osób.

Wśród uczestników jest wykładowca Uniwersytetu Technicznego im. Giedymina Viktoras Kadišas. „Raźnie jest biec w taki dzień. Szacunek ludziom, którzy tamtego dnia stali od Wilna do Tallina. Pierwsze 10 kilometrów będę niósł litewską flagę, potem wymienimy się” – powiedział V. Kadišas dziennikarzom.

Wśród uczestników sztafety jest też 78-letni Petras Silkinas. Bdzię on pokonywał trasę pomiędzy bałtyckimi stolicami już po raz 11. „Do setki jeszcze bardzo daleko. Dla mnie ważne jest spotkanie z przyjaciółmi, a także pamiętanie o tym, co działo się 30 lat temu” – mówił P. Silkinas.

Bieg ma na celu upamiętnienie „Szlaku Bałtyckiego” z 23 sierpnia 1989 roku, gdy ponad 600-kilometrowy łańcuch ludzkich rąk połączył trzy stolice bałtyckie. Było to w 50. rocznicę podpisania Paktu Ribbentrop–Mołotow, który faktycznie oznaczał odebranie niepodległości krajom bałtyckim. Około 2 mln obywateli Litwy, Łotwy i Estonii, wyrażając protest i wytyczając symboliczną granicę ze Związkiem Radzieckim, wzięło się za ręce i utworzyło żywy łańcuch od Wilna do Tallina. Łańcuch ten trafił następnie do Księgi Rekordów Guinnessa.

Na podstawie: BNS