Zakończył się Rajd Dakar 2021


Fot. facebook.com/BenediktasVanagas
Litewski motocyklista Arūnas Gelažninkas wygrał w najtrudniejszej kategorii Rajdu Dakar – Original by Motul, w której zawodnicy przystępują do rywalizacji bez żadnego dodatkowego wsparcia. W zakończonym dziś najsłynniejszym i najbardziej wymagającym rajdzie świata dobrze wypadli Polacy. Najszybszy z litewskich kierowców samochodowych Benediktas Vanagas w klasyfikacji generalnej znalazł się na 12. miejscu.




Aron Domżała
i Maciej Marton zajęli trzecie miejsce w klasie pojazdów UTV. Dla obydwu był to trzeci udział w Dakarze. Za pierwszym razem, jeszcze w Ameryce Południowej, świetnie spisywali się w kategorii samochodów, ale popełnili błąd nawigacyjny, nie mogli wydostać się z kanionu, a ich auto dopiero po paru dniach zostało stamtąd wydobyte przez helikopter. Przed rokiem, startując już w klasie UTV, od początku prześladowały ich problemy techniczne, co pozbawiło ich szans na końcowy sukces.

W obecnej edycji prowadzili na półmetku, jednak i tym razem nie obyło się bez problemów z pojazdem. Straty nie były jednak duże i ukończyli rajd na podium.

Świetnie spisały się także pozostałe dwie polskie załogi. Kierowcami byli debiutujący w Dakarze bracia Goczałowie, którzy mieli u boku doświadczonych pilotów. Michał z Szymonem Gospodarczykiem zajęli czwarte miejsce, a Marek z Rafałem Martonem - ostatecznie uplasowali się na ósmym. Podsumowaniem udanego występu było drugie miejsce na ostatnim etapie Michała Goczała i Gospodarczyka.

Piątkowy, krótki etap z metą w Dżuddzie, nie wpłynął na czołówkę klasyfikacji generalnej. Dakar wygrali Chilijczycy Francisco Lopez Contardo i Juan Pablo Latrach, przed Amerykaninem Austinem Jonesem i Brazylijczykiem Gustavem Gugelminem.

Lekkie pojazdy UTV ze względu na stosunkowo niewielkie koszty zdobywają coraz większą popularność. W tym roku wystartowało 60 załóg, niemal tyle, co samochodów.

Jadący Toyotą Jakub Przygoński z niemieckim pilotem Timo Gottschalkiem zajął czwarte miejsce w klasie samochodów. 35-letni kierowca Orlen Teamu po raz 12. startował w Dakarze (po raz szósty w samochodzie) i powtórzył swój najlepszy wynik sprzed dwóch lat, gdy kierował Mini. Załoga Inbank Toyota Gazoo Racing Baltics, czyli Benediktas Vanagas i jego portugalski pilot Felipe Palmeiro ostatecznie znaleźli się na 12. miejscu.

43. edycję Dakaru wygrał Stéphane Peterhansel (Mini). Legendarny „Monsieur Dakar” za kierownicą samochodu triumfował po raz ósmy, a wcześniej wygrał na motocyklu. Francuz został pierwszym człowiekiem, który był najlepszy w Dakarze na trzech kontynentach – w Afryce, Ameryce Południowej i Azji.

W obecnej edycji do końca walczył o zwycięstwo z Katarczykiem Nasserem Al-Attiyah (Toyota). Po przejechaniu blisko pięciu tysięcy kilometrów odcinków specjalnych pokonał go o 14 minut.

W rywalizacji quadów trzeci czas finałowego odcinka uzyskał Kamil Wiśniewski, który w klasyfikacji generalnej pozostał na czwartym miejscu. Najlepszy okazał się Argentyńczyk Manuel Andujar. Litewski kierowca Laisvydas Kancius był siódmy. Klasa quadów nie cieszy się jednak dużą popularnością. Wystartowało 16 zawodników, a ukończyło 11.

Wśród motocyklistów wygrał Argentyńczyk Kevin Benavides. Po raz pierwszy od 1987 roku dwa czołowe miejsca zajęli kierowcy Hondy, bowiem drugi był Amerykanin Ricky Brabec, zapewniając sobie tę pozycję na ostatnim etapie. Startujący w tej kategorii A. Gelažninkas był dwudziesty pierwszy, a Polak Konrad Dąbrowski zajął w dakarowym debiucie 2dwudzieste ósme miejsce.

W kategorii ciężarówek klasą dla siebie jak zwykle były rosyjskie Kamazy, które zajęły trzy czołowe miejsca, chociaż ostatni etap, już trzeci w tym rajdzie, wygrał Czech Martin Macik.

Cieniem na ostatnim dniu Dakaru położyła się wiadomość o śmierci francuskiego motocyklisty Pierre'a Cherpina, który miał wypadek na 7. etapie i zmarł pięć dni później wskutek odniesionych obrażeń. To 67. ofiara tej organizowanej od 1979 roku imprezy.

Rajd Dakar po raz drugi odbył się w Arabii Saudyjskiej. Przez 30 lat odbywał się w Afryce, następnie przez 11 lat w Ameryce Południowej. Podczas 43. edycji tych prestiżowych zmagań motorowych zawodnicy mieli do pokonania ponad 7647 km (w tym 4767 km odcinków specjalnych), a reszta to tzw. dojazdówki. Impreza składała się z 12 etapów, z których najdłuższy miał blisko 850 km (etap 4), zaś najkrótszy nieco ponad 450 km (etap 12). Trasa tworzyła zamknięta pętlę, rozpoczynającą się i kończącą w mieście Dżudda i tam też zmagania się zakończą.

Na podstawie: PAP, dakar.com, sport.onet.pl