Zginął terrorysta nr 1


Osama bin Laden, fot. d1052170.blacknight.com
Osama bin Laden nie żyje. Przywódca Al-Kaidy został zabity przez amerykańskie oddziały specjalne w pakistańskim Islamabadzie. Poinformował o tym w specjalnym przemówieniu prezydent USA Barack Obama.
Bin Laden został zabity w operacji niewielkiego oddziału amerykańskich sił specjalnych na terytorium Pakistanu. W operacji zginął też prawdopodobnie syn Osamy bin Ladena oraz dwóch mężczyzn i kobieta. Mężczyźni to prawdopodobnie byli kurierzy bin Ladena. Zastrzelona kobieta została użyta jako "ludzka tarcza". Ponadto dwie inne kobiety zostały ranne.

Prezydent Barack Obama poinformował, że Stany Zjednoczone są w posiadaniu ciała zabitego przywódcy Al-Kaidy. Według prezydenta podczas operacji nie ucierpiał nikt postronny. Amerykański prezydent dodał, że operację przeprowadzono we współpracy ze służbami pakistańskimi.

54-letni Osama bin Laden był uważany za jednego z dziesięciu najgroźniejszych i najbardziej poszukiwanych terrorystów na świecie. Nie udowodniono mu jednak bezpośrednio żadnej zbrodni. Podejrzewano go o przygotowanie zamachów na ambasady Stanów Zjednoczonych w Nairobi i Dar As-Salam. Oskarżany był przede wszystkim o zorganizowanie ataku terrorystycznego na World Trade Center w Nowym Jorku i Pentagon w Waszyngtonie 11 września 2001 roku. W jego wyniku zginęło blisko 3 tysiące osób.

”Śmierć lidera Al-Kaidy Osamy bin Ladena, zabitego przez siły specjalne USA w Pakistanie, oznacza ”wielką ulgę” dla całego świata” - powiedział w poniedziałek brytyjski premier David Cameron. ”Osama bin Laden był odpowiedzialny za najgorszy akt terroru, jaki kiedykolwiek widział świat - zamach 11 września 2001 roku - oraz za tak wiele innych ataków, które kosztowały życie tysięcy ludzi, w tym wielu Brytyjczyków” - głosi oświadczenie Camerona. Wielkim sukcesem nazwał on fakt, że terrorysta ”został wytropiony i nie będzie już prowadził kampanii globalnego terroru”. ”Wiadomość o śmierci Osamy bin Ladena oznacza wielką ulgę dla ludzi na całym świecie - podkreślił brytyjski premier. ”To również odpowiedni moment, by podziękować wszystkim, którzy bez wytchnienia pracują, by chronić nas przed terroryzmem”.

„Obudziliśmy się dzisiaj w bezpieczniejszym świecie” - tak skomentował informację o śmierci Osamy bin Ladena przewodniczący Parlamentu Europejskiego. Jerzy Buzek podkreślił, że choć wojna z terroryzmem jest daleka od zakończenia, to „wykonany został krok w celu pokonania Al-Kaidy i zapewnienia bezpieczeństwa milionom ludzi, chrześcijanom, muzułmanom, przedstawicielom innych religii, a przede wszystkim tym, którzy wierzą w pokojowe współistnienie”.

Na podstawie: PAP, IAR

Komentarze

#1 już dawno, 2 dni temu

już dawno, 2 dni temu Wilnoteko.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.