Zgony po szczepieniu na COVID-19 nie są powiązane z wirusem


Fot. pixabay.com
Chociaż dziesiątki osób zmarło wkrótce po szczepieniu COVID-19, naukowcy twierdzą, że obecnie dostępne dowody nie pozwalają na powiązanie tych przypadków z nowymi szczepionkami. Agencje ochrony zdrowia podkreślają, że zdecydowana większość osób, które zmarły po szczepieniach, to osoby starsze, bezbronne i chore. Poniżej znajduje się przegląd dostępnych danych.


Starsi, bezbronni


Norwegia ogłosiła w zeszłym tygodniu, że z około 20 000 osób, mieszkańców domów opieki, którzy zostali zaszczepieni pierwszą dawką szczepionki Pfizer i BioNTech, zmarło. Według Norweskiego Instytutu Zdrowia Publicznego co najmniej 13 z tych osób było nie tylko w podeszłym wieku, lecz także chorowało na poważne choroby. Zauważono, że przyczyny śmierci nie zostały jeszcze przeanalizowane, ale zasugerowano, że normalne skutki uboczne szczepionki, takie jak gorączka lub nudności, mogły przyczynić się do śmierci osób starszych i wrażliwych.
 
W innych krajach raport norweski wzbudził obawy i sceptycyzm wobec szczepionek, a urzędnicy podkreślają, że nie ustalono związku między szczepionką a śmiercią niektórych zaszczepionych nią osób.
 
We Francji na 800 tys. zaszczepionych osób, do piątku zmarło dziewięciu chronicznie chorych mieszkańców domów opieki. Krajowa agencja leków ANSM stwierdziła, że ​​dostępne dane nie pozwalają twierdzić, że zgłoszone zgony są związane ze szczepieniami.
 
Kolejne przykłady z państw obejmują 13 zgonów osób starszych zgłoszonych w Szwecji i 7 takich zgonów w Islandii. W żadnym z tych przypadków nie ustalono związku ze szczepieniem. W Portugalii jedna pielęgniarka zmarła dwa dni po szczepieniu, ale Ministerstwo Sprawiedliwości stwierdziło, że sekcja zwłok nie wykazała bezpośredniego związku ze szczepionką. 

18 stycznia francuskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ogłosiło 71 „zaobserwowanych zgonów” w Europie po szczepieniach, ale nie podało dalszych szczegółów.

Dalszy monitoring 
 
Europejska Agencja Leków (EMA) stwierdziła, że ​​pomimo zgonów „jak dotąd nie stwierdzono żadnych szczególnych obaw dotyczących Comirnaty – szczepionki Pfizer i BioNTech. EMA zauważyła, że ​​urzędnicy badają te zgony, aby ustalić, czy były one spowodowane przez szczepionkę.
 
Krajowe i europejskie agencje sprawdzają wszelkie problemy ze szczepieniami zgłaszane przez pracowników służby zdrowia, firmy farmaceutyczne i samych pacjentów. Jak dotąd liczba i charakter zgonów osób zaszczepionych nie zostały uznane za nienormalne i nie ustalono żadnego związku pomiędzy przyczynami, a konsekwencjami. 
 
W wielu krajach, w tym we Francji, Norwegii, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii, najpierw szczepi się osoby o złym stanie zdrowia i osoby starsze.
 
„Nie jest zaskakujące, że niektóre z tych osób mogą zachorować naturalnie wkrótce po szczepieniu z powodu ich wieku lub wcześniejszych schorzeń, a szczepionka nie odgrywa żadnej roli” – powiedziała brytyjska agencja ds. regulacji leków (MHRA).
 
Przejrzystość, gwarancje
 
Zgony to szczególnie delikatna kwestia, a metody informowania ludności są różne.
 
Francja i niektóre kraje skandynawskie zgłosiły zgony osób zaszczepionych i szczegółowo opisały możliwe skutki uboczne szczepień, chociaż nie ustalono żadnego związku.
 
Jednak MHRA zasygnalizowała, że ​​złoży oświadczenie w późniejszym terminie, być może nie chcąc dawać powodów do zmartwień. „Poźniej regularnie będziemy publikować szczegóły wszystkich podejrzanych reakcji związanych z zatwierdzonymi szczepionkami COVID-19 oraz nasze oceny” – powiedziała w oświadczeniu.
 
W każdym razie europejscy urzędnicy ds. zdrowia twierdzą, że omawiane zgony nie budzą wątpliwości co do bezpieczeństwa szczepionek.
 
Norwegia nie zmienia swojego planu szczepień, chociaż zaleciła lekarzom, aby przed szczepieniem wzięli pod uwagę ogólny stan zdrowia osób. Ta sama polityka jest prowadzona przez sieć innych krajów.

Zaszczepiono już ponad 60 milionów ludzi w co najmniej 64 krajach na całym świecie, pokazały dane zebrane w sobotę przez agencję prasową AFP.

Na podstawie: BNS