Zmarł franciszkanin z Kretyngi zakażony koronawirusem
Proboszcz parafii w Kretyndze, ojciec Astijus Kungys poinformował, że zmarły w Wileńskiej Klinice w Santaryszkach franciszkanin „od tygodnia czuł się coraz gorzej”. Zmarł we wtorek. Chory był podłączony do urządzenia ECMO, które całkowicie zastępuje płuca.
Duchowny zostanie poddany kremacji i pochowany w Kretyndze.
Patogen u franciszkanina wykryto 7 lipca po tym, gdy 3 lipca wrócił z Czech samochodem.
Papież Franciszek powiedział podczas audiencji generalnej w środę, że pandemia „powodująca głębokie rany w świecie” obnażyła słabości i ukazała potrzebę jego uzdrowienia z chorób społecznych. Podkreślił, że trzeba to uczynić w duchu wiary, nadziei i miłości.
„Wielu jest zmarłych, bardzo wielu zachorowało na wszystkich kontynentach. Wiele osób i wiele rodzin żyje w czasie niepewności z powodu problemów społeczno-ekonomicznych, które dotykają przede wszystkich najbiedniejszych” – dodał.
Franciszek przypomniał, że w tradycji chrześcijańskiej wiara, nadzieja i miłość to „więcej niż uczucia czy postawa”, to „dary, które otwierają na nowe horyzonty, także wtedy, kiedy żeglujemy po trudnych wodach naszych czasów”.
Wyjaśnił, że dzięki wierze, nadziei i miłości można będzie „uzdrowić niesprawiedliwe struktury i niszczące praktyki, które oddzielają ludzi od siebie i zagrażają rodzinie ludzkiej oraz planecie”.
Zarazem podkreślił, że Kościół, choć zapewnia opiekę sanitarną w najdalszych zakątkach świata, „nie jest ekspertem w zapobieganiu ani w leczeniu pandemii” i „nie udziela konkretnych wskazówek społeczno-politycznych”.
Na podstawie: BNS, PAP