Zużycie wody pitnej w Wilnie wzrosło o 25 proc.
Spółka Vilniaus vandenys zapewnia, że obecnie wszyscy mieszkańcy Wilna są zaopatrywani w wodę pitną. Zdarzają się jednak miejsca, w których z uwagi na nadmierne zużycie wody maleje jej ciśnienie w kranie.
Firma zapewnia, że nikomu nie zabraknie dostępu do wody pitnej, która przy obecnych upałach jest niezbędna dla organizmu.
Według danych Vilniaus vandenys w Wilnie codziennie zużywanych jest ok. 90 tys. metrów sześciennych wody. W ostatnich dniach liczba ta zwiększyła się do 112 tys. metrów sześciennych na dobę.
„Obecnie dostarczamy w Wilnie o około 25 proc. więcej niż zazwyczaj. Aby łatwiej było sobie wyobrazić, o jakich ilościach mówimy, można powiedzieć, że zużywamy teraz tyle wody, ile normalnie zużywa całe Wilno i dodatkowo jeszcze duże dzielnice takie jak Lazdynai, Naujininkai, Karolinka i Zameczek” – mówi dyrektor generalny Vilniaus vandenys Marius Švaikauskas.
Najtrudniejsza sytuacja jest w dzielnicy Kalnėnai w południowo-wschodniej części miasta, gdzie zużycie wody wzrosło aż trzykrotnie – z 300 do 900 metrów sześciennych dziennie.
Vilniaus vandenys zwrócił się do właścicieli prywatnych gospodarstw z prośbą, aby w najbliższych dniach korzystali z wody szczególnie odpowiedzialnie i oszczędnie, nie zużywając jej zbyt dużo do podlewania. W przeciwnym razie, jak mówią przedstawiciele spółki, ciśnienie wody może zostać zmniejszone w pewnych godzinach po to, aby zapewnić jej równy dostęp dla wszystkich.
Na podstawie: ELTA, vv.lt