Zwalczanie języka polskiego na Litwie trwa

Przedstawiciele Litewskiej Państwowej Komisji Językowej twierdzą, że projekt Ustawy o mniejszościach narodowych, przygotowany przez grupę roboczą, której przewodniczył wiceminister kultury Litwy Edward Trusewicz, wywodzący się z Akcji Wyborczej Polaków na Litwie (AWPL), wprowadzi na Litwie dwujęzyczność, co byłoby niezgodne z Konstytucją Litwy.

"Wymóg zezwolenia porozumiewania się w języku mniejszości narodowej oznacza, że pracownicy samorządów będą musieli znać nie tylko język państwowy, ale także jeden czy dwa języki mniejszości narodowych" - napisano na stronie internetowej Litewskiej Państwowej Komisji Językowej.

Litewska Państwowa Komisja Językowa stwierdziła, że dwujęzyczne tabliczki z nazwami ulic mogą zakłócić pracę policji, pogotowia i służb ratowniczych.

Przypomnijmy, że Ustawa o mniejszościach narodowych, która między innymi zezwalała na dwujęzyczność, została przyjęta na Litwie w 1989 roku, gdy Litwa wchodziła w skład Związku Radzieckiego, i wygasła w 2010 roku. Nowy projekt Ustawy o mniejszościach narodowych miał trafić pod obrady Sejmu Litwy jeszcze w maju 2013 roku, ale do tej pory nie został zaakceptowany przez litewski rząd. Najwięcej niechęci nacjonalistycznie nastawionych polityków pochodzenia litewskiego wzbudza zapis zezwalający na używanie języka mniejszości narodowych w życiu publicznym i na podwójne nazewnictwo ulic i miejscowości tam, gdzie przedstawiciele mniejszości stanowią co najmniej 25 procent mieszkańców.

Obecnie Polacy stanowią ponad 25 proc. mieszkańców w rejonach: wileńskim, solecznickim, święciańskim i trockim, a Rosjanie - w Wisagini. W rejonie solecznickim Polacy stanowią około 80 proc. mieszkańców.

Na podstawie: BNS, vlkk.lt