Zwrot pieniędzy za niezrealizowane podróże w ciągu 14 dni?


Fot. BNS
Po tym, gdy Komisja Europejska raz jeszcze upomniała Litwę za naruszanie praw osób podróżujących, sejm we wtorek, 5 stycznia, w drugim czytaniu poparł poprawkę do Kodeksu Cywilnego, która zakłada kilkakrotne – do 14 dni – skrócenie terminu, w którym organizatorzy podróży powinni zwrócić turystom pieniądze za podróże niezrealizowane z powodu pandemii koronawirusa. Kiedy będzie ostateczne głosowanie w tej sprawie, na razie nie wiadomo.


Jak podkreśla Komisja Europejska, osoby podróżujące mają prawo do zwrotu pieniędzy za niezrealizowane podróże w ciągu 14 dni, podczas gdy na Litwie obowiązuje obecnie termin 90 dni. Stosowną poprawkę do Kodeksu Cywilnego sejm przyjął w maju 2020 roku.

Posłowie są skłonni teraz zmienić swoją decyzję. Za poprawką, która przywraca termin 14 dni do rozliczenia się z turystami, we wtorek, 5 stycznia, w drugim czytaniu przegłosowało 108 posłów, 1 był przeciwko, 11 wstrzymało się od głosu.

Kiedy odbędzie się ostateczne głosowanie w sprawie przyjęcia tej poprawki, nie zostało podane do wiadomości publicznej.

Dla sektora usług turystycznych, który z powodu pandemii koronawirusa doznał załamania, byłby to bolesny cios, uczestniczący w posiedzeniu posłowie twierdzili jednak, że nie ma innej drogi, by uniknąć kary ze strony Komisji Europejskiej.  

Jak powiedział członek sejmowego Komitetu Prawa i Praworządności Stasys Šedbaras, Litwie grozi jednorazowa kara pieniężna w wysokości do 464 tys. euro, jeżeli nie ustali zatwierdzonego w dyrektywie KE terminu 14 dni.

Komitet proponuje rządowi, by raz jeszcze rozpatrzył sytuację organizatorów podróży i rozejrzał się za alternatywnymi sposobami rozwiązania sytuacji.  

„Zamiast płacić karę, być może warto byłoby skierować te pieniądze na wsparcie organizatorów podróży – unikniemy w ten sposób sankcji i wesprzemy sektor usług turystycznych” – proponował w sejmie S. Šedbaras.

Prezes Litewskiej Izby Turystyki Žydrė Gavelienė mówiła wcześniej, że z klientami rozliczyli się nie wszyscy organizatorzy podróży. Wśród nich jest sporo dużych agencji turystycznych. Jak twierdzi, nie zwrócono jeszcze około 3 mln euro.

Na podstawie: bns.lt, vz.lt