Żydzi zadowoleni z decyzji papieża Franciszka ws. ograniczeń dot. mszy św. „przedsoborowych”


Fot. ekai.pl/pixabay.com
List apostolski Franciszka w formie motu proprio „Traditionis custodes” z 16 lipca, poważnie ograniczający możliwości sprawowania mszy św. według Mszału Rzymskiego z 1962 roku, wywołał zadowolenie wielu środowisk żydowskich w Izraelu i na świecie. Według nich oznacza to ostateczne odejście m.in. od modlitw o „nawrócenie wiarołomnych i zaślepionych Żydów”, które były obecne w liturgii sprzed Soboru Watykańskiego II.



Informując o całej sprawie, dziennik „Times of Israel” zaznaczył, że obecnie papież Franciszek odwołał dokument swego poprzednika Benedykta XVI z 2007 roku, zezwalający na swobodne odprawianie mszy św. „przedsoborowych” przez księży katolickich bez konieczności uzyskiwania na to zgody ich biskupa. Po wydaniu tamtego dekretu wielu Żydów obawiało się, że ożywi to nastroje antysemickie, gdyż dawna liturgia Wielkiego Piątku zawierała modlitwę „o nawrócenie wiarołomnych Żydów” na chrześcijaństwo i wspominała o ich „zaślepieniu”.

Niektóre środowiska w Izraelu uważały, że tamten dekret papieski [„Summorum pontificum” z 7 lipca 2007 roku] oznaczał cofnięcie kontaktów katolicko-żydowskich do czasów sprzed Vaticanum II, a zwłaszcza sprzed uchwalonej przez Sobór w 1965 roku Deklaracji „Nostra Aetate” o stosunku Kościoła katolickiego do religii niechrześcijańskich. W dokumencie tym nie obarczano już Żydów odpowiedzialnością za śmierć Pana Jezusa i potępiano antysemityzm.

Gazeta izraelska przypomniała, że w 2008 r. Benedykt XVI potwierdził swe zaangażowanie na rzecz „Nostra Aetate” i usunął słowo „zaślepienie” z modlitwy wielkopiątkowej. Według amerykańskiej agencji prasowej Associated Press, obecnie Franciszek znacznie ograniczył możność odprawiania mszy łacińskiej z obawy, że ci, którzy są do niej przywiązani, jednocześnie odrzucają nauczanie Soboru Watykańskiego II.

Na podstawie: KAI