Zyski Orlenu rosną


Rafineria, fot. orlen.pl
We wtorek PKN Orlen ogłosił skonsolidowane wyniki finansowe w drugim kwartale 2010 r. Rezultaty finansowe się poprawiają, ale koncern nadal rozważa sprzedaż rafinerii w Możejkach. Według szefów spółki wszystkie scenariusze są możliwe. Sprzedaż będzie uzależniona od opinii międzynarodowego doradcy. Już teraz pojawiają się spekulacje na temat ceny.
W drugim kwartale zysk operacyjny wzrósł do 1,1 mld zł, czyli o 0,5 mld zł więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Zadłużenie spółki w stosunku do drugiego kwartału 2009 r. zmniejszyło się o 3,5 mld zł i osiągnęło poziom 9,8 mld zł. Czysty zysk wyniósł 43 mln zł. Do poprawy wyników koncernu przyczyniła się litewska spółka Orlen Lietuva, przerabiając w Możejkach 2,26 mln ton ropy i tym samym wykorzystując 90 procent swego potencjału.

Mimo to losy sprzedaży rafinerii w Możejkach wciąż się ważą. Anonimowi przedstawiciele rosyjskich firm deklarują, że rafineria może być warta najwyżej 750 mln dolarów (2,34 mld zł). Z Orlenu dochodzą głosy, że sprzedaż byłaby możliwa za minimum 2 mld dolarów (6,25 mld zł).

Z kolei litewskie media niedawno informowały, że rafinerię w Możejkach zamierza odkupić od Orlenu jeden z najbogatszych Litwinów Bronislovas Lubys.

Tymczasem prezydent Litwy Dalia Grybauskaite zapewniała przed kilkoma dniami, że na razie rafineria Orlen Lietuva w Możejkach nie zostanie sprzedana. O tym litewska prezydent miała rozmawiać z Bronisławem Komorowskim. Prezes Orlenu Jacek Krawiec nie chciał komentować politycznych rozmów na ten temat.

Co robić dalej z zakładem doradzić ma bank inwestycyjny Nomura. Już na przełomie września i października bank ma przedstawić koncernowi pierwsze rekomendacje.

Na podstawie: IAR, PAP, BNS, rp.pl