Bezkonkurencyjna Jedna Rosja


Fot. medwedew.de
Rządząca partia Jedna Rosja okazała się bezkonkurencyjna w niedzielnych wyborach przedstawicieli do lokalnych parlamentów, które odbyły się w dwunastu regionach Federacji Rosyjskiej. Eksperci zauważają, że nieoczekiwanie na drugim miejscu znalazło się ugrupowanie Sprawiedliwa Rosja, na trzecim Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji, a dopiero na czwartym Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej. Wybory odbywały się między innymi na Kamczatce, w Kaliningradzie i Dagestanie.
Dla trzech głównych partii zasiadających w rosyjskim parlamencie niedzielne wybory miały być próbą generalną przed zaplanowanymi na 4 grudnia wyborami do Dumy Państwowej.

Zdaniem premiera Władimira Putina jego partia Jedna Rosja może być zadowolona z wyniku, ale nie powinna spocząć na laurach. „Uważam wybory dla Jednej Rosji za bardziej niż zadowalające” - stwierdził szef rosyjskiego rządu.

Lider partii komunistycznej Gienadij Ziuganow uważa, że rosyjskie społeczeństwo jest karmione antykomunistyczną propagandą i dlatego jego ugrupowaniu tak trudno jest się przebić. Natomiast Siergiej Mironow ze Sprawiedliwej Rosji rekomenduje partiom centrolewicowym połączenie sił z jego ugrupowaniem i wspólny start w grudniowych wyborach.

Rosyjscy politolodzy, komentujący wyniki regionalnych wyborów, uważają, że za dziewięć miesięcy zwycięsko z kampanii wyborczej wyjdzie Jedna Rosja, której uda się zachować większość dwóch trzecich głosów w Dumie Państwowej.

Na podstawie: IAR