Minister energetyki: z powodu bojkotu elektrowni w Ostrowcu prąd na Litwie nie zdrożeje


Na zdjęciu: minister energetyki Žygimantas Vaičiūnas, fot. ELTA
Z powodu decyzji Litwy o niekupowaniu energii elektrycznej z elektrowni atomowej w Ostrowcu prąd dla mieszkańców Litwy nie zdrożeje, we wtorek, 15 września, w wywiadzie dla Litewskiego Radia zapewnił minister energetyki Žygimantas Vaičiūnas. Podkreślił, że podwyżki cen za prąd nie należy się obawiać z powodu stosunkowo małego udziału białoruskiego prądu w litewskim imporcie energii elektrycznej, jak też z powodu wzrostu produkcji prądu na Litwie.



„Na Litwie produkowaliśmy około 30 proc. energii elektrycznej, obecnie produkujemy jej około 50 procent. To jeden czynnik. Drugi czynnik – w roku bieżącym zmniejszył się import prądu zarówno z Rosji, jak i – z Białorusi. Prąd z Białorusi w całym portfelu importu stanowi do około 5 procent” – powiedział minister energetyki Žygimantas Vaičiūnas.

„Innymi słowy, nawet gdyby doszło do dumpingu ceny i Białoruś dostarczałaby prąd nieodpłatnie, nie miałoby to praktycznie żadnego wpływu na nasz rynek. Żadnego wpływu na cenę naszego prądu na pewno nie będzie” – dodał.

Jak twierdzi, obecnie trzy kraje bałtyckie w dalszym ciągu pracują nad rozwiązaniami technicznymi, które zapobiegłyby dostawom prądu z elektrowni atomowej w Ostrowcu na rynek krajów bałtyckich przez Rosję.

W ubiegłym tygodniu minister Ž. Vaičiūnas powiedział, że w sytuacji, gdy kraje bałtyckie są zgodne co do blokowania dostaw prądu z elektrowni atomowej w Ostrowcu na rynek tych krajów, wszystkie decyzje techniczne w tej sprawie miałyby zostać opracowane w październiku.

„Mowa o październiku jako o terminie orientacyjnym. Nie został w jakiś sposób opisany czy zatwierdzony, wszyscy jednak zdajemy sobie sprawę, ile mamy czasu” – powiedział minister.

Na podstawie: bns.lt, lrt.lt