Niesamowita seria rzutów karnych w Gdańsku!


Fot.: delfi.lt
Villarreal pokonał Manchester United po serii rzutów karnych w finale Ligi Europy w Gdańsku. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były aż... 22 „jedenastki”. Nie trafił dopiero David de Gea, bramkarz MU. Dla hiszpańskiego zespołu to pierwsze trofeum w historii.
Villarreal w drodze do finału wyeliminował m.in. Dynamo Kijów, Dinamo Zagrzeb i Arsenal. Manchester United okazał się natomiast lepszy od Milanu czy Romy.

Przez całe spotkanie piłkarze Villarrealu byli równorzędnym rywalem dla bardziej utytułowanego zespołu. Nie pozwolili Czerwonym Diabłom na zbyt wiele. W dogrywce prezentowali się lepiej. Ostatecznie dopięli swego w serii rzutów karnych. Wszyscy gracze Villarrealu wykorzystali „jedenastki”.

Gole:

1:0 (29') – Daniel Parejo zacentrował z rzutu wolnego, a Gerard Moreno uciekł Victorowi Lindeloefowi, trącił piłkę i ta wpadła do bramki.

1:1 (55') – Marcus Rashford kopnął zza pola karnego, a piłka po zamieszaniu spadła pod nogi Edinsona Cavaiego. Urugwajczyk trafił z bliska praktycznie do pustej bramki.

Źródło: sport.tvp.pl