16 listopada I tura wyborów samorządowych w Polsce


Fot. bip.malopolska.pl
16 listopada odbędą się w całej Polsce wybory samorządowe. Zostanie wybranych prawie 47 tys. radnych gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich, a także prawie 2,5 tys. wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Termin drugiej tury to 30 listopada 2014 r.





Wybory samorządowe odbywają się co cztery lata. Kandydatów na radnych zgłaszano do 7 października, natomiast na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast - do 17 października. W wyborach samorządowych do rady gminy liczącej do 20 tys. mieszkańców wybiera się 15 radnych, w gminach do 50 tys. 21, w gminach do 100 tys. 23 radnych, a w gminach do 200.000 mieszkańców 25 radnych oraz po trzech na każde dalsze rozpoczęte 100.000 mieszkańców, nie więcej jednak niż 45 radnych. 

Tegoroczne wybory będą przeprowadzone po raz pierwszy według nowego systemu, który reguluje Kodeks wyborczy z 2012 r. Najbardziej istotna zmiana dotyczy wyborów samorządowych do rad gmin, które nie są miastami na prawach powiatu. Wprowadzono tam po raz pierwszy okręgi jednomandatowe, co oznacza,  że w każdym okręgu wyborczym zostanie wybrany jeden radny. Wybory odbędą się więc przy zastosowaniu zasady większości względnej. Wygra ten, kto uzyska największą liczbę głosów, co ma służyć zwiększeniu realnego wpływu wyborców na skład osobowy lokalnych władz.

Z sondażu CBOS wynika, że w wyborach do sejmiku wojewódzkiego na PO chce głosować 24 procent badanych, na PiS - 23 proc. PSL wybiera 7 proc., a komitet SLD-Lewica Razem - 5 proc. Pozostałe ugrupowania nie weszłyby do sejmików. 30 proc. badanych nie wie jeszcze, na kogo zagłosuje. Badanie przeprowadzono między 9 a 15 października na reprezentatywnej próbie 919 dorosłych Polaków.

Jak wiadomo jednak, sondaże często bywają zwodnicze. Swoją opinię na ten temat, w rozmowie zamieszczonej na stronie portalsamorzadowy.pl, wyraził dr Ryszard Kessler, ekspert ds. marketingu politycznego: "Sondy w mediach to swego rodzaju zabawa z wyborcami, nieodłączny element kampanii przedwyborczej. Sondy czy sondaże często pokazują raczej stan emocji elektoratu danego kandydata lub partii, co wcale nie oznacza, że przełoży się to na takie czy inne zachowanie przy urnach. To często bardziej sondaże aktywności elektoratów".

Kampania wyborcza rozpoczęła się oficjalnie 27 sierpnia. O północy w piątek 14 listopada zacznie obowiązywać cisza wyborcza, która potrwa aż do zakończenia głosowania. Najwyższa kara za zakłócanie ciszy wyborczej, bo od 500 tys. do 1 mln zł, grozi za publikowanie w tym czasie sondaży przedwyborczych.

Na podstawie: infor.pl, IAR, Portalsamorzadowy.pl

Komentarze

#1 Rozpoczyna się okres totalnej

Rozpoczyna się okres totalnej wojny politycznej , zakończenie po wyborach do sejmu i senatu ,narodowcy łączą się w 2015 roku III Rzeczpospolita przejdzie do lamusa historii.

#2 A widzieliście wczorajszy

A widzieliście wczorajszy odcinek Alternatywy 4 ale sie działo oj dzialo się co niemiara .

#3 Wybory przeprowadzane coraz

Wybory przeprowadzane coraz gorzej ,PKW,,system informatyczny,ordynacja wyborcza do wymiany.PIS musi wygrać wszystkie wybory i zaprowadzić demokratyczny ład wyborczy .

#4 Na portalu pl.delfi.lt

Na portalu pl.delfi.lt piątek, 14 listopada 2014 г. 13:16 piszą: Polska pozostaje jednym z liderów w UE
Wyraźnie szybciej od Polski, bo w tempie 4,6 proc., ma się w tym roku rozwijać TYLKO Irlandia. Zgodnie z listopadowymi prognozami Komisji Europejskiej dwa kolejne kraje – Wielka Brytania i Węgry – mogą liczyć na wzrost PKB odpowiednio w okolicach 3,1 i 3,2 proc.
W Polsce Komisja Europejska szacuje tegoroczny wzrost PKB na poziomie 3,0 proc. (to czwarte miejsce, ex aequo z Maltą). Z opublikowanej w tym tygodniu projekcji Narodowego Banku Polskiego wynika jednak, że możemy liczyć na nieco więcej, bo na ok. 3,2 proc.Oficjalne prognozy rządowe mówią o 3,3 proc. wzrostu w tym roku i 3,4 proc. w 2015 roku, a więc one są nieznacznie większe niż prognozy międzynarodowych instytucji finansowych . Wprawdzie jest to jeden z najszybszych wzrostów w Europie, ale ciągle niewystarczająco wysoki, aby w pełni zniwelować na przykład problem bezrobocia. Chcielibyśmy, aby wzrost gospodarczy był szybszy, to nie wszystko na co stać polską gospodarkę.

#5 "niegramotny" prymityw dls

"niegramotny" prymityw dls Cowboy pisze nocą :17 listopada, 2014 - 01:50 - takie oto dyrdymały " :lezy, lopatkach , nadchosza , zrownac" ......

#6 Wygral wreszcie PiS.

Wygral wreszcie PiS. Banderowska PO lezy na lopatkach, nacjonalisci sie skompromitowali wynikiem 1,57%. Dno.
Nadchosza lepsze czasy..ale Polsce trzeba ze 30 lat aby sie zrownac chocby z Hiszpania....

#7 Pojdzie ze 40%. Male

Pojdzie ze 40%. Male zainteresowanie, podleglosc eurokomunie juz nie oplaca sie. Samorzadami tak naprawde rzadzi "polska racja stanu" wg nakazow oraz rozkazow eurokomuny, wiec: bo albo kij albo ogoreczek..bez trzech zdan.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.