35. rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Polsce
Wilnoteka, 13 grudnia 2016, 11:29
Fot. tvp.info
35 lat temu, 13 grudnia 1981 r. o godzinie 6.00 Polskie Radio nadało wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w którym informował o wprowadzeniu na terenie całego kraju stanu wojennego. Stan wojenny zniesiony został 22 lipca 1983 roku. Podczas jego trwania z rąk milicji oraz SB zginęło kilkadziesiąt osób, około 10 tys. opozycjonistów było internowanych. Wprowadzenie stanu wojennego było niezgodne z prawem i konstytucją PRL. Mimo to nikt z odpowiedzialnych, w tym generał Wojciech Jaruzelski, nie poniósł konsekwencji za tamte decyzje.
Przez cały dzień będzie można wziąć udział w żywej lekcji historii w jeżdżącym ulicami Warszawy Ikarusie. Autobus będzie poruszał się szlakiem miejsc związanych ze stanem wojennym. W ramach akcji Instytutu Pamięci Narodowej zaplanowano prelekcje historyków i śpiewanie piosenek z tamtego okresu. IPN zachęca również, by o 19.30 (czasu polskiego) włączyć się w akcję "Zapal Światło Wolności". Nawiązuje ona do gestu solidarności, jaki wobec Polaków żyjących w stanie wojennym w Wigilię Bożego Narodzenia 1981 r. wykonały rzesze mieszkańców ówczesnego wolnego świata. Na znak jedności z rodakami świecę w oknie Pałacu Apostolskiego w Watykanie zapalił papież Jan Paweł II. Do postawienia w oknach świec wezwał również prezydent USA Ronald Reagan.
Stan wojenny został wprowadzony w Polsce w niedzielę 13 grudnia 1981 r. Gen. Wojciech Jaruzelski poinformował Polaków o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON) i wprowadzeniu na mocy dekretu Rady Państwa stanu wojennego na terenie całego kraju. Jeszcze 12 grudnia przed północą rozpoczęły się zatrzymania działaczy opozycji i Solidarności. W ciągu kilku dni w 49 ośrodkach internowania umieszczono około 5 tys. osób. W ogromnej operacji policyjno-wojskowej zaangażowano w sumie 70 tys. żołnierzy, 30 tys. milicjantów i użyto 1750 czołgów, 1900 wozów bojowych i 9 tys. samochodów.
Protesty wybuchające podczas stanu wojennego były tłumione przez milicję i wojsko, między innymi 16 grudnia krwawo spacyfikowano strajk górników w kopalni Wujek. Zginęło 9 górników, a 21 zostało rannych. Najdłużej strajkowali górnicy z kopalni Piast, spędzili pod ziemią dwa tygodnie, w tym święta Bożego Narodzenia. Władze robiły wszystko, by skłonić górników do wyjazdu na powierzchnię, między innymi rozpuszczano pogłoski o planowanym zalaniu kopalni i ograniczano dostawy żywności. Strajkującym pozwolono kontaktować się telefonicznie z rodzinami, a później nagrania z podsłuchu tych rozmów wykorzystywano w propagandowych audycjach.
Stan wojenny miał być oficjalnie remedium na kryzys gospodarczy kraju. Jednak w czasie jego trwania realne dochody spadły o 30 procent, a podwyżki cen żywności i energii o kilkaset nawet procent pogorszyły i tak złe warunki życiowe Polaków. Do funkcjonujących już kartek na żywność i środki czystości, dochodziły kolejne - na buty czy alkohol. Stan wojenny do dziś jest kojarzony z widokiem pustych sklepów z octem na półkach i kilometrowymi kolejkami w ostrą zimę 1981/1982 roku.
Większość społeczeństwa nie akceptowała wprowadzenia stanu wojennego, który był powszechnie odbierany jako "wojna z narodem". Nie mogąc jawnie stawiać oporu, czerpano z tradycji państwa podziemnego okresu okupacji. Niektórzy aktorzy i twórcy bojkotowali państwowe media, życie artystyczne częściowo zeszło do podziemia. Wśród młodzieży studenckiej była moda na buty "oficerki" i długie płaszcze. Polacy walczyli z "okupantem", czyli WRON-ą, także humorem. Popularne były antyrządowe ulotki i plakaty, dowcipy i hasła w stylu "Orła Wrona nie pokona" czy "Zima wasza, wiosna nasza". Śpiewano piosenki demaskujące lub ośmieszające, na przykład generała Jaruzelskiego. Na co dzień Polacy wyrażali swój sprzeciw wobec WRON i generała Jaruzelskiego między innymi, nosząc niewielkie oporniki wpięte w klapę, czy wychodząc na spacery podczas emisji Dziennika Telewizyjnego.
Wielką rolę podczas stanu wojennego odegrał cieszący się społecznym zaufaniem Kościół, który domagał się respektowania swobód obywatelskich, udzielał pomocy internowanym i prześladowanym, rozdzielał dary napływające z zagranicy. Msze za Ojczyznę odprawiane przez księdza Jerzego Popiełuszkę na warszawskim Żoliborzu przyciągały tłumy. Władze nazywały te zgromadzenia "największymi wiecami". Ksiądz Popiełuszko, który został porwany i zamordowany przez SB w rok po zniesieniu stanu wojennego, publicznie krytykował nadużycia władz, mówił o prawach człowieka i obronie ideałów Solidarności. Nazywał "zbrodnią sumienia" zmuszanie rodaków do współpracy z bezpieką.
Stan wojenny był dla wielu ludzi czasem dramatycznych wyborów moralnych. Niejednokrotnie w rodzinie czy w gronie przyjaciół ludzie stawali po przeciwnych stronach barykady, walcząc w opozycji albo wspierając reżim.
Podczas stanu wojennego zginęło ponad sto osób, tysiące były internowane lub w więzieniach, cierpiały ich rodziny. Najwłaściwsza wydaje się refleksja, że była to mozaika postaw i wyborów ludzi, z której społeczeństwo polskie wyszło jednak zwycięsko. Stan wojenny, który w założeniach komunistycznych władz miał uratować socjalistyczny ustrój i porządek PRL utrwalany przez kilkadziesiąt powojennych lat, w rezultacie przyczynił się do upadku komunizmu, pociągając za sobą rozpad Związku Radzieckiego.
Na podstawie: IAR, PAP, tvp.info
Komentarze
#1 W 35. rocznicę wprowadzenia
W 35. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego słowa „terror”, „dyktatura” i „PRL” odmieniano przez wszystkie przypadki. W koszach na śmieci u mnie w Białymstoku ustawiono tabliczki z wezwaniem: "Religię do kościołów racz nam wrócić Panie!". Paradoks, jeśli przypomnimy sobie, że nauczania religii w szkołach zakazano właśnie... w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.
#2 Haaaaaaaaaaaaa- Pastuszewski
#3 Drogi Tadku, nie siedze pod
Drogi Tadku,
nie siedze pod palma, a w Texasie, zwlaszcza w centralnej jego czesci (Dallas) ich nie ma.
Charuje 10 godzin dziennie jako z-ca dyrektora olbrzymiego banku, a moim szefem jest Litwin, stad moje zainteresowanie Wielmozna Wilnoteka.
Kazdy ma prawo do wypowiedzi, a Szanowni tutaj Redaktorzy nam to udostepniaja. I chwala Im.
#4 Dobrze Cowboy mowic, siedzac
Dobrze Cowboy mowic, siedzac w cieplosci pod palma ,bez problemow z workiem pieniedzy , mozna byc ryalista i wymandrzac sie.
#5 Drogi Tadzie: pisanie: GDYBY,
Drogi Tadzie:
pisanie: GDYBY, BY, ALE GDYBY, etc nic nie zmieni. Badz realista jak ja..a daleko zajdziesz!
#6 Jezeli wrocic wstecz rok
Jezeli wrocic wstecz rok 1939. Co by bylo ze by pakt Ribentropa Molotowa zostal w sile?. Hitler nie poszedl by na Moskwe ,a Stalin na Berlin. Polska byla podzielona, na wschodzie jezyk polski zostal by sie jak teraz ,a na zachodzie?
#7 Spokojnie tam w Polsce,
Spokojnie tam w Polsce, poczytajcie moje wywody. Experta.
Kilka slow prawdy: Solidarnosc rujnowala ciaglymi strajkami cala Polske. Przywodcy ZSRR mieli juz tego dosyc, walil sie socjalizm w Polsce. 7go grudnia 1981 I sekretarz KP ZSRR, L. Brezniew zaproponowal po raz ostatni Gen. Jaruzelskiemu: albo wkrocza wojska Ukladu Warszawskiego albo General sam to szalenstwo zlikwiduje. General Jaruzelski wybral druga opcje. Pokoj.
Zginelo niestety prawie 100 osob, ale w razie inwazji wojsk UW zgineloby wiecej. General zostal bohaterem, dlatego wybrano go (Zgromadzenie Narodowe) na tymczasowego prezydenta Naszej Ojczyzny. Dzisiaj az 49,62% Polakow podziela moje opinie.
I cenimy to sobie, my Polacy. A Gen Wojciech Jaruzelski spelnil sie jako patriota.
#8 Co??????? pozbawianie
Co??????? pozbawianie stopni?
Panie Macierewicz,Jaruzelski był kimś dla Polski,przeszedł cały szlak bojowy wyzwolił Polskę.A pan ją upadla, niszczy i ośmiesza.Niech pan wskaże choć jedno zdarzenie ze swej marnej przeszłości co pan dla Polski pozytywnego zrobił? Jaruzelskiemu pan nie dorasta do kostek.
#9 Dekomunizacja przez obecny
Dekomunizacja przez obecny rezim to wykopywanie
bohaterow z II wojny swiatowej z ich grobow, pozba
wianie polskich bohaterow Polski Ludowej emerytur,
przykladowo gen Hermaszewskiemu, ....zabieranie
im stopni generalskich czolowym dowodcom ....oraz
ich opluwanie w mediach -to zamach na Polske, brak
szacunku do kraju w ktorym dorastali czy hm nawet
wychowywali sie. Dlatego kaczyzm jest az tak bardzo
znienawidzony teraz w RP.
#10 Jeszcze jedna smiesznosc:
Jeszcze jedna smiesznosc: "dzialacz
opozycji demokratycznej" w ....karaju
demokracji ludowej. Zabawne, nonie?
#11 Smieszniue to brzmi: general,
Smieszniue to brzmi: general, a potem prezydent
Polski - Jaruzelski wprowadzil Stan Wojenny aby
uchronic Polske, Warszawe -przed inwazja wojsk
Uklady warszawskiego..