36. rocznica ogłoszenia stanu wojennego w Polsce


Protesty po wprowadzeniu stanu wojennego / fot. IPN
36 lat temu, w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego z gen. Wojciechem Jaruzelskim na czele wprowadziła w Polsce stan wojenny. Oficjalnymi przyczynami były pogarszająca się w kraju sytuacja gospodarcza oraz groźba interwencji Układu Warszawskiego. W rzeczywistości komuniści obawiali się utraty władzy i chcieli zdusić falę protestów społecznych, które ogarniały całą Polskę od sierpnia 1980 roku.


„Obywatelki i obywatele Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, zwracam się dziś do was jako żołnierz i jako szef Rządu Polskiego. Zwracam się do Was w sprawach wagi najwyższej. Ojczyzna nasza znalazła się nad przepaścią” – tymi słowami 36 lat temu generał Wojciech Jaruzelski rozpoczął swoje pamiętne przemówienie, w którym ogłosił w Polsce wprowadzenie stanu wojennego. Dokumenty znajdujące się w Instytucie Pamięci Narodowej mówią jednoznacznie, że tę milicyjno-wojskową operację przygotowywano od kilku miesięcy. Ostatecznie plan został zaakceptowany przez Biuro Polityczne KC PZPR 5 grudnia 1981 roku. Decyzję dotyczącą konkretnej daty wprowadzenia stanu wojennego pozostawiono gen. W. Jaruzelskiemu.

To była trudna noc. Późnym wieczorem, 12 grudnia 1981 roku słowa generała W. Jaruzelskiego można było usłyszeć w każdym domu. Na ulicach miast szybko pojawiły się wojsko i czołgi, zaczęły się aresztowania działaczy opozycji i Solidarności. Oddziały ZOMO wtargnęły do lokali zarządów regionalnych Solidarności, dokonując licznych aresztowań i zabezpieczając znalezione urządzenia łącznościowe i poligraficzne. W samym Gdańsku – kolebce Solidarności – aresztowano około 30 związkowców, w tym przywódcę ruchu Lecha Wałęsę.

Siły porządkowe Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Wojska Polskiego zajęły także siedziby Polskiego Radia i Telewizji, odcięto też możliwość połączeń telefonicznych w kraju i za granicą. Wprowadzono godzinę policyjną, przepustki na wyjazdy poza miejsce zamieszkania, cenzurę korespondencji. Zakazane były wszelkie strajki i demonstracje, a milicja i wojsko miały prawo każdego zatrzymać i przeszukać. Zawieszeniu uległa także działalność prasy (z wyjątkiem tytułów popierających władzę: „Trybuny Ludu” i „Żołnierza Wolności”), organizacji społecznych i kulturalnych, a także szkół i uczelni.

Wprowadzenie stanu wojennego nie powstrzymało związkowców przed kolejnymi protestami. Strajki odbywały się przede wszystkim w dużych zakładach przemysłowych: hutach, kopalniach, portach i stoczniach oraz w fabrykach. Wiele z nich zostało brutalnie spacyfikowanych. Do najbardziej dramatycznych wydarzeń doszło 16 grudnia na Górnym Śląsku w Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek”. Pacyfikująca górników milicja użyła broni palnej, doprowadzając do śmierci dziewięć osób.

Na sytuację w Polsce zareagował Zachód. Prezydent Stanów Zjednoczonych Ronald Reagan ogłosił sankcje ekonomiczne wobec PRL i Związku Sowieckiego, który ponosił „poważną i bezpośrednią odpowiedzialność za represje w Polsce”. Wkrótce podobne sankcje ogłosiły inne kraje zachodnie.

W ciągu pierwszych dni stanu wojennego internowano około 5 tysięcy osób. W sumie przez cały okres trwania stanu wojennego w Polsce, czyli aż do 22 lipca 1983 roku, liczba ta się podwoiła. Do dziś nie są natomiast znane dokładne statystyki dotyczące liczby ofiar śmiertelnych oraz tych, których zdrowie ucierpiało w wyniku prześladowań lub bicia. Wielu odpowiedzialnych za te działania do dziś nie zostało skazanych.

Dla uczczenia pamięci ofiar stanu wojennego Instytut Pamięci Narodowej jak co roku zachęca do wzięcia udziału w akcji „Zapal Światło Wolności”. W tym dniu, 13 grudnia o godz. 19.30 polskiego czasu, zapalmy symboliczne świece wolności w oknach naszych domów. Ten gest ma być nawiązaniem do świec, które w pamiętną grudniową noc 36 lat temu zapłonęły w oknach Pałacu Apostolskiego w Watykanie i Białego Domu – jako wyraz sprzeciwu wobec władz PRL i solidarności z ofiarami. „Niech płomień milionów świec w amerykańskich domach będzie świadectwem, że światła wolności nie da się zgasić” – słowa prezydenta USA R. Reagana przypomniał w liście skierowanym do marszałków województw, prezydentów i burmistrzów miast prezes IPN dr Jarosław Szarek.


Na podstawie: ipn.gov.pl, 13grudnia81.pl, polskieradio.pl