73. rocznica Zbrodni Wołyńskiej


Wołyński mural IPN, fot. facebook.com/instytutpamiecinarodowej
11 lipca mija 73 lata od tzw. krwawej niedzieli na Wołyniu. 11 lipca w 1943 roku Ukraińska Powstańcza Armia (UPA) dokonała skoordynowanego ataku na około 100 wsi i miejscowości zamieszkałych głównie przez Polaków w Galicji Wschodniej i na Wołyniu. Zbrodnia Wołyńska to czystka etniczna, której dokonali nacjonaliści ukraińscy z UPA oraz frakcji Stepana Bandery (OUN-B).



Według szacunków Instytutu Pamięci Narodowej, w latach 1943-1945 na Wołyniu, w Galicji Wschodniej i na Lubelszczyźnie zginęło około 100 tysięcy obywateli II Rzeczpospolitej. Po stronie ukraińskiej liczba ofiar wynosi od 10 do 12 tysięcy.

Rzeź wołyńska była antypolską czystką etniczną. Dowodzą tego dokumenty sprawców, czyli OUN frakcji Stepana Bandery oraz jej zbrojnego ramienia - UPA. Planową eksterminację ludności nazywali oni "akcją antypolską". To określenie ukrywało zamiar, jakim było wymordowanie i wypędzenie Polaków. Zbrodnie na Polakach dokonywane były niejednokrotnie z niebywałym okrucieństwem, ludzi palono żywcem, wrzucano do studni, używano siekier i wideł, torturowano ofiary przed śmiercią, a także gwałcono kobiety. Z rąk nacjonalistów ukraińskich ginęły także rodziny polsko-ukraińskie, Ukraińcy odmawiający wzięcia udziału w zbrodniczej akcji oraz ratujący Polaków. "Kresowa Księga Sprawiedliwych" (wyd. IPN) opracowana przez Romualda Niedzielkę podaje, że Ukraińcy uratowali 2 527 Polaków. Za tę pomoc 384 Ukraińców zapłaciło życiem.

Działania UPA w latach 1943-1944 Instytut Pamięci Narodowej określił mianem ludobójstwa. Informacje na temat rzezi wołyńskiej zgromadzone przez IPN są dostępne na portalu edukacyjnym www.zbrodniawolynska.pl

Pomiędzy historykami polskimi a ukraińskimi nie ma zgody co do podstawowych faktów dotyczących tragedii na Wołyniu. W różny sposób opisywana jest liczba ofiar oraz motywy działania. Dla badaczy z Ukrainy zbrodnie były konsekwencją wojny Armii Krajowej z UPA, w której wzięła udział ludność cywilna. Strona ukraińska ocenia swoje straty na 10-12, a nawet 20 tys. ofiar.

W ubiegłym tygodniu Senat upamiętnił ofiary rzezi wołyńskiej specjalna uchwałą. Senatorowie postulują także, żeby ustanowić 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP.

Podczas wizyty w Warszawie na szczycie NATO prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oddał hołd ofiarom Zbrodni Wołyńskiej - złożył wiązankę kwiatów i zapalił znicz przed pomnikiem ofiar zbrodni na Skwerze Wołyńskim na warszawskim Żoliborzu. W ocenie prezydenta Polski Andrzeja Dudy, jest to "ważny gest w znaczeniu symbolicznym, politycznym". 

Na podstawie: IAR, PAP, ipn.gov.pl