85 proc. Polaków nie rozważa emigracji zarobkowej


Fot. wilnoteka.lt
14 proc. Polaków rozważa wyjazd do pracy za granicę w ciągu najbliższego roku; jako miejsce wyjazdu ankietowani najczęściej wskazują Niemcy; jednocześnie 85,5 proc. nie rozważa emigracji - wynika z badania Kantar Millward Brown na zlecenie Work Service.
W sondażu "Migracje zarobkowe Polaków" podkreślono, że najważniejszym powodem, dla którego badani powstrzymują się od wyjazdu, jest przywiązanie do rodziny i przyjaciół w Polsce (75 proc.). Na drugim miejscu jest atrakcyjna praca w kraju (40 proc. - wzrost o 5 pkt. proc. w porównaniu z poprzednim badaniem), na trzecim zbyt duże różnice kulturowe i mentalność ludzi za granicą (17 proc.).

Głównym powodem, który skłania Polaków do emigracji, są wyższe niż w naszym kraju zarobki. W porównaniu z badaniem sprzed roku odsetek osób, których do wyjazdu motywują pieniądze, zwiększył się o 12 punktów procentowych i wynosi 82 proc. Drugim najważniejszym czynnikiem jest wyższy standard życia (40 proc. - wzrost o 18 pkt. proc.), a na trzecim znalazła się możliwość podróżowania i zwiedzania świata (37 proc.). Do emigracji skłania ankietowanych także lepsza perspektywa rozwoju zawodowego (36 proc. - wzrost o 13 pkt. proc.), lepsze warunki socjalne (24 proc.) oraz brak odpowiedniej pracy w Polsce (24 proc. - spadek o 3 pkt. proc.).

Z badania wynika, że wyjazd z kraju rozważa ponad 2,8 mln osób. Najczęściej ankietowani myślą o emigracji krótkoterminowej, na okres 3 miesięcy. Co piąty badany rozważa wyjazd na stałe. Wśród z tych osób 2/3 myśli o zabraniu ze sobą rodziny.

Prezes Work Service Maciej Witucki zwrócił uwagę, że na przestrzeni czterech ostatnich lat poziom rozważających wyjazd z kraju zmniejszył się o 5,7 pkt. proc., a odsetek osób, które zdecydowanie odrzucają plany emigracyjne, wzrósł z 50 proc. do 68 proc. "Rośnie odsetek osób deklarujących posiadanie atrakcyjnej pracy w kraju, a jednocześnie maleją deklaracje o braku odpowiedniego zatrudnienia w Polsce. Dlatego coraz większą rolę odgrywają czynniki geopolityczne. Już niemal połowa respondentów uważa, że zamachy terrorystyczne w zachodniej Europie negatywnie wpływają na decyzje o emigracji" - powiedział M. Witucki.

Z badania wynika, że najczęstszym kierunkiem wyjazdu są Niemcy (32 proc. - wzrost do 17 pkt. proc. w porównaniu z poprzednim badaniem). Na drugim miejscu znalazła się Wielka Brytania - wskazało ją 19 proc. W sondażu podkreślono, że na zatrzymanie wzrostu popularności Zjednoczonego Królestwa wpłynął brexit. Już tylko co piąty badany chce wyjechać na Wyspy przed zakończeniem procedury opuszczenia przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej. Wśród kierunków emigracji na dalszych miejscach znalazły się: Norwegia (11 proc.), Holandia (9 proc.) i Szwecja (5 proc.).

W sondażu zwrócono uwagę, że emigrację najczęściej rozważają osoby młode, między 18. a 34. rokiem życia (58 proc.). Niemal 90 proc. osób planujących wyjazd stanowią osoby niemające wyższego wykształcenia. 67 proc. osób, które chcą emigrować, posiada zatrudnienie, a wśród nich 37 proc. pracuje na pełen etat.

Jeśli chodzi o miejsce zamieszkania naszych rodaków, którzy chcą wyjechać, wciąż największy odsetek (72 proc.) potencjalnych emigrantów mieszka na wsiach i w miastach do 100 tys. mieszkańców. Dominują również osoby zamieszkujące region południowy, wschodni i centralny.

Analityk Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego ds. rynku pracy Marlena Tryka zwróciła uwagę, że pozytywnym sygnałem są przede wszystkim wyniki badań dotyczące spadku zainteresowania wyjazdem z kraju osób w wieku 25-34. "Ludzie w tym przedziale wiekowym stanowią bardzo cenne ogniwo dla rozwijającej się polskiej gospodarki, gdyż to właśnie oni najczęściej dopiero wkraczają na rynek pracy lub stanowią część średniego szczebla specjalistów, na których zapotrzebowanie systematycznie wzrasta" - zaznaczyła M. Tryka.

Badanie zrealizowano między 12 a 16 września 2017 r. na próbie 636 osób pracujących, bezrobotnych, uczących się oraz przebywających na urlopach macierzyńskich i wychowawczych. Próbę dobrano z ogólnopolskiej reprezentatywnej 1000-osobowej grupy dorosłych Polaków. Badanie zostało przeprowadzone za pomocą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych w ramach projektu CATIBUS.

Na podstawie: PAP