Absolwenci "Piątki" wystosowali do władz petycję w obronie Szkoły Średniej im. J. Lelewela


Absolwenci "Piątki" przed starym budynkiem szkoły na Antokolu, fot. Jerzy Karpowicz
Absolwenci powojennych promocji wileńskiej "Piątki", obecnej Szkoły Średniej im. J. Lelewela, podczas swego tradycyjnego czerwcowego spotkania postanowili raz jeszcze zwrócić się do władz Litwy i Polski oraz do mera Wilna w sprawie zachowania na Antokolu polskiej szkoły. Byli uczniowie proponują przenieść szkołę do jej historycznego gmachu, zbudowanego jeszcze przed II wojną światową. Pod petycją podpisy złożyło 85 osób.
Zgodnie z wieloletnim zwyczajem, co roku, w ostatnią niedzielę czerwca przez starym budynkiem szkoły na Piaskach spotykają się absolwenci "Piątki", najstarszej powojennej szkoły polskiej w Wilnie. Niektórzy specjalnie na tę okazję przyjeżdżają z zagranicy. O sobie mówią, że są "zawsze wierni «Piątce»". 


"W tym roku w dniu spotkania było wyjątkowo upalnie - nie wszyscy, którzy chcieli, mogli przybyć na spotkanie. Mimo wszystko zebrała się spora grupa i wszyscy, bez wyjątku, podpisali petycję do władz Litwy i Polski. Zebraliśmy 85 podpisów. Nasz apel wysłaliśmy do prezydentów Litwy i Polski, premierów, marszałka Senatu RP, ministrów oświaty Polski i Litwy oraz mera Wilna" - powiedziała Wilnotece Krystyna Adamowicz, dziennikarka, absolwentka szkoły.


Jest to już kolejny list absolwentów Szkoły Średniej nr 5 do najwyższych władz Litwy i Polski. Są oni oburzeni zamiarami stołecznych władz, które obecną Szkołę im. J. Lelewela zamierzają przenieść z Antokola na Żyrmuny, a budynek przekazać szkole litewskiej - Progimnazjum "Antakalnio". W swojej petycji byli uczniowie przypominają historię pierwszej powojennej szkoły polskiej w Wilnie i proponują przenieść polską szkołę do historycznego budynku, w którym obecnie działa szkoła litewska. 

W Wilnotece publikujemy oświadczenie absolwentów, które zostało przyjęte na ostatnim spotkaniu: 

"My, absolwenci powojennych promocji Piątego Gimnazjum m. Wilna, dziś Szkoły Średniej im. Joachima Lelewela, już po raz drugi zwracamy się do najwyższych władz Republiki Litewskiej i Rzeczypospolitej Polskiej w obronie naszego gimnazjum, pierwszej w powojennym Wilnie polskiej szkoły średniej. Wiadomość o zdegradowaniu dzisiejszego statusu szkoły, jak to było w roku ubiegłym i zakusy na zlikwidowanie tej polskiej placówki w jej historycznym miejscu na Antokolu, jak to jest obecnie, zbulwersowała nas, absolwentów, mieszkających na Litwie, jak też tych, którzy dziś mieszkają w Polsce, Anglii, Francji - powojenne losy rozproszyły nas po całym świecie.

Nie bez powodu szkoła ta jest uważana za legendarną, przetrwała bowiem najokrutniejsze czasy sowieckie, w różnych trudnych sytuacjach niosąc szlachetne wartości moralne i chrześcijańskie. Powstała w roku 1944, gdy jeszcze na Prusach Wschodnich trwała wojna, mimo to dzieci z rodzin polskich tłumnie przyszły do polskiej szkoły, by uczyć się w języku ojczystym. Sami uczniowie ją zimą opalali przyniesionymi z domu polanami drewna, sami szklili okna, sami tworzyli podręczniki i pomoce nauczania w języku polskim, odgruzowywali Wilno z pożogi wojennej. W jakiej to jeszcze szkole nauczyciele ukrywali swych uczniów podczas łapanek kagebistów, iluż nauczycieli i uczniów jedynie tylko za to, że byli ludźmi wierzącymi i chodzili do kościoła byli represjonowani i wywiezieni do łagrów sowieckich. 47 osób z grona uczniów tej szkoły aresztowano czy zesłano na Syberię. Gdy w roku 1948-49 powstała kwestia zrusyfikowania szkoły, cała społecznośc polska stanęła w jej obronie. I zwyciężyła, mimo sowieckiego okresu rusyfikacji.

To historia, o której powinni pamiętać dzisiejsi władarze miasta. Jak należy pamiętać, że to właśnie z woli władz litewskich w roku 1939 słynne gimnazjum im. Króla Zygmunta Augusta zostało przemianowane na Penktoji Vidurine Mokykla. Toteż nasza "Piątka" przejęła nie tylko numerację szkoły, ale jest kontynuatorem najświatlejszych tradycji "zygmunciaków", wśród których są dwaj nobliści - poeta Czesław Miłosz i fizjolog światowej sławy dr Andrzej Shally. To gimnazjum ukończył piewca ziemi wileńskiej, pisarz, dramaturg, reżyser filmowy Tadeusz Konwicki, pisarz francuski, lotnik Romain Gary oraz wielu innych znakomitości, którzy rozsławili Wilno i Litwę na świecie. Podobnie jak sławi dziś były uczeń powojennej "Piątki" wspaniały kompozytor Romuald Twardowski, czy mieszkająca we Francji znakomita pianistka Alina Taraszkiewicz, czy w Hiszpanii również pianistka Halina Znajdziłowska oraz jej syn kompozytor Ryszard Beveinis. Nie może się również rozstać uczuciowo ze swoją szkołą Stefan Śnieżko, były zast. głównego prokuratora Polski w pierwszym solidarnościowym rządzie RP Tadeusza Mazowieckiego i szereg innych wilnian - absolwentów legendarnej "Piątki".

Zdegradowanie dzisiejszej "Piątki" - to cios wszystkiemu, co stworzyli dla swego rodzinnego kraju - Litwy - Polacy, którzy tu zostali. To ci ludzie podejmowali z ruin powojennych miasto, uczyli dzieci w szkołach, byli i są nadal lekarzami, dziennikarzami, działaczami kultury, to cios dla znanego i lubianego zespołu polskiego "Wilia", który w szkole "Piątej" powstawał. To "Piątka" dała wspaniałych sportowców, w tym również mistrzów olimpijskich, jak chociażby Dan Poźniak.

Co roku absolwenci "Piątki" zbierają się przy starym gmachu Piątej Szkoły Średniej. Zebraliśmy się teraz, by jednocześnie wyrazić swój protest przeciwko krokom władz Wilna, które nie znając historii, dokonują niepowetowanej krzywdy moralnej mieszkańcom miasta - byłym i obecnym, wykazując złą wolę wobec Polaków, obywateli Litwy. Argumenty władz, że Antokolskiemu Progimnazjum jest ciasno w dotychczasowym pomieszczeniu na Smėlių 1 (Piaski 1) nas nie przekonują, gdyż wyjście zawsze można znaleźć bez uszczerbku dla istniejącej od ponad 70 lat szkoły. Jak na przykład przeniesienie Szkoły im. Lelewela do dawnych historycznych gmachów na Piaskach i oddanie obecnego gmachu dla Progimnzjum. Ta najprostsza i logiczna droga wykazałaby dobrą wolę rządzącej ekipy w samorządzie m. Wilna. Natomiast Rok Miłosierdzia Bożego dodaje nam nadziei na zrozumienie i podjęcie pomyślnej decyzji.

Absolwenci corocznego zlotu "Zawsze wierni Piątce" Wilno, 26 czerwca 2016 r.".


Na podstawie: Inf.wł.