Aby "było cymbalistów wielu"


Występ młodej cymbalistki na Międzynarodowym Jarmarku Folkloru w Węgorzewie, fot. vilniaus-r.lt
"Było cymbalistów wielu" - pisał Adam Mickiewicz. Niestety, jeden z najciekawszych tradycyjnych instrumentów Wileńszczyzny - cymbały - powoli odchodzi w zapomnienie. Coraz mniej jest muzykantów, którzy umieją wydobyć z niego bogate melodie minionych pokoleń. Tym większe uznanie należy się każdemu, kto propaguje naukę gry na cymbałach, a niewątpliwie prezesowi Stowarzyszenia Zacheusz Maciejowi Karpukowi.
Już drugi rok z kolei uczniowie Szkoły Średniej im. J. Słowackiego w Bezdanach biorą udział w polsko-litewskim projekcie pod kierownictwem Macieja Karpuka z Ełku "Młodzież ocala od zapomnienia muzykę wileńską".

Maciej Karpuk niejednokrotnie przyjeżdżał do Bezdan z grupą instruktorów i uczył gry na cymbałach miejscową młodzież, a mieszkańcy mieli okazję wysłuchać koncertu młodych adeptów sztuki grania na cymbałach.

W tym roku M. Karpuk zaprosił cymbalistów na warsztaty do Ełku. Jedenaścioro dzieci z nauczycielkami Olgą Krasodomską i Franciszką Jankowską spędziło tydzień wakacji, ucząc się gry na cymbałach i bębnach. Oprócz zajęć młodzież z Litwy zwiedzała okolice, odpoczywała nad jeziorem i wzięła udział w Międzynarodowym Jarmarku Folkloru w Węgorzewie. To właśnie tam młodzi cymbaliści mieli okazję zaprezentować przed szeroką publicznością swoje umiejętności.

Na podstawie: vilnius-r.lt