Andrzej Wróblewski - wilnianin, legenda polskiej sztuki powojennej. Wystawa w Warszawie


Obraz Andrzeja Wróblewskiego "Szofer niebieski" (1948 r.), fot. artmuseum.pl
W warszawskim Muzeum Sztuki Nowoczesnej otwarta została wystawa "Andrzej Wróblewski: Recto / Verso". Andrzej Wróblewski (1927-1957) jest uważany za jednego z najważniejszych polskich artystów XX wieku, był legendą polskiej sztuki powojennej. Jako malarz i pracownik akademicki był związany z Krakowem. Urodził się w Wilnie, był synem profesora Uniwersytetu Wileńskiego Bronisława Wróblewskiego, uczniem słynnego wileńskiego Gimnazjum im. Zygmunta Augusta.


Andrzej Wróblewski
urodził się 15 czerwca 1927 r. w Wilnie. Był synem profesora prawa karnego na Uniwersytecie Stefana Batorego Bronisława Wróblewskiego i artystki-grafika Krystyny Hirschberg-Wróblewskiej. Od najmłodszych lat przejawiał talent artystyczny. Uczęszczał do Gimnazjum Zygmunta Augusta w Wilnie, podczas II wojny światowej brał udział w tajnych kompletach. 26 sierpnia 1941 r. w trakcie domowej rewizji przeprowadzonej przez hitlerowców na atak serca zmarł ojciec artysty. 14-letni wówczas Andrzej był tego świadkiem. Matka była jego pierwszym nauczycielem sztuki. Uczyła go techniki drzeworytnicznej - pod jej kierunkiem wykonał swoje pierwsze grafiki. Na początku 1945 r. Krystyna Wróblewska razem z dziećmi (miał starszego brata Jerzego) opuściła Wilno i przeniosła się do Krakowa. Tam Wróblewski zdał egzamin dojrzałości i rozpoczął studia na dwu kierunkach jednocześnie: historii sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych. Ukończył obydwa kierunki.

Na początku swej drogi twórczej Andrzej Wróblewski był związany z grupą młodych artystów skupionych wokół Tadeusza Kantora. W 1948 r. ujawnił swoją buntowniczą, indywidualistyczną naturę i założył z przyjaciółmi (wśród których znajdował się Andrzej Wajda, wówczas jeszcze student ASP) Grupę Samokształceniową. Był to wyraz sprzeciwu wobec profesorów - kapistów - a także wobec środowiska Kantora. Nowa sztuka, którą postulował Wróblewski, miała być zaangażowana w przemiany polityczne, czytelna, realistyczna oraz budzić w odbiorcach silne emocje i skojarzenia. W 1949 r. powstały wszystkie jego najbardziej znane obrazy: niezwykły cykl "Rozstrzelania", odnoszący się do przeżyć okupacyjnych, jak również "Zabity mąż", "Syn z zabitą matką" oraz "Matka z zabitym synem". Po rozwiązaniu Grupy Samokształceniowej Wróblewski już bez kolegów rozpoczął przyswajanie form nowej sztuki realistycznej, zrozumiałej dla mas oraz akceptowanej przez aparat państwowy, który decydował o powodzeniu artystów. Z tego okresu pochodzą takie obrazy, jak "Partyzant radziecki" czy "Krwawa niedziela 1905". Zmarł tragicznie w Tatrach 23 marca 1957 r., w wieku 29 lat.

Andrzej Wróblewski pozostawił ponad 150 prac olejnych, ponad 1400 rysunków, akwarel i gwaszów, 84 monotypii, 65 grafik, szereg rysunków ulotnych i zawartych w szkicownikach, ponadto około 80 opublikowanych artykułów i recenzji prasowych oraz liczne notatki w rękopisie.

Wystawa w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie została przygotowana przez Erica de Chassey, francuskiego badacza i dyrektora Villa Medici w Rzymie. "To wystawa gabarytowo skromna, pokazujemy zaledwie około 90 z ponad 1000 dzieł stworzonych przez Wróblewskiego. To, co wyróżnia tę prezentację, to zawarta w niej hipoteza dotycząca twórczości Wróblewskiego. Sygnalizuje ją już tytuł "Recto/ Verso". Skupiamy sie na zjawisku mało znanego działania artysty, który w wielu wypadkach tworzył podwójne obrazy - na tym samym płótnie, z dwu jego stron, są zupełnie różne dzieła" - powiedziała Marta Dziewańska z Muzeum Sztuki Nowoczesnej.

Obrazy dwustronne Andrzeja Wróblewskiego często prezentują zupełnie sprzeczne wybory artystyczne. Po jednej stronie płótna artysta malował na przykład obrazy abstrakcyjne, po drugiej decydował się na twardy realizm w manierze socrealistycznej. Wystawa w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie będzie czynna do 17 maja 2015 r. Więcej o Andrzeju Wróblewskim: www.andrzejwroblewski.pl

Na podstawie: artmuseum.pl, mapakultury.pl
 

Komentarze

#1 Jaka znowu

Jaka znowu legenda????????????
Ja mam starego stara z 1960 roku, to legenda?

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.