Anna German. Tajemnice białego anioła


Anna German (z prawej) i Joanna Moro, fot. annagerman.senat.org
Trzydzieści lat temu, 27 sierpnia 1982 roku, przegrywając walkę z rakiem kości, odeszła wspaniała piosenkarka i wyjątkowa kobieta - Anna German. W najbliższy poniedziałek w eterze 1 programu Telewizji Rosyjskiej startuje dziesięcioodcinkowy serial o jej życiu: "Anna German. Tajemnice białego anioła". Odtwórczynią głównej roli jest wilnianka Joanna Moro.
Aktorki do roli Anny German szukano w wielu krajach Europy. W Polsce starała się o nią m.in. Małgorzata Socha. Ale Rosjanie wybrali Joannę Moro, polską aktorkę pochodzącą z Wilna. O castingu dowiedziała się w ostatniej chwili od koleżanki. "Znasz rosyjski, może zgarniesz drugoplanową rolę" - usłyszała. Moro niewiele o Annie German wiedziała, ale gdy mama powiedziała, że to była ulubiona piosenkarka dziadka i babci, pomyślała: "Ja muszę to wygrać" - mówi w jednym z wywiadów Joanna, i dodaje: "Myślę, że Rosjanie uważali, że najlepiej wrażliwość Anny German odda właśnie Polka". Młoda aktorka nie ukrywa, że dla niej ta rola jest rolą życia.

Na castingu musiała zagrać jedną z najcięższych chwil z życia piosenkarki:  "Anna leży w szpitalu, a obok jest jej ukochany Zbyszek Tucholski. Ona dowiaduje się od lekarzy, że nie będzie nigdy chodzić. Kochając tego mężczyznę, mimo wszystko prosi: "Odejdź". Chce zrezygnować ze wszystkiego, co jest jej bliskie..." - wspomina aktorka.

"Rolę Anny German dostałam ze względu na znajomość rosyjskiego, wysoki wzrost i słowiańską urodę, i wrażliwość. Wcześniej nie znałam twórczości tej wspaniałej artystki. Dziś jestem pod wielkim wrażeniem zarówno jej niepowtarzalnego głosu, jak i osobowości. Trochę wstyd, że na pomysł serialu o Annie German nie wpadli Polacy, lecz Rosjanie" - uważa Joanna Moro.

"Dzięki serialowi będzie można poznać historię Anny German od dzieciństwa aż do śmierci" - opowiada J. Moro, która do roli przygotowywała się pół roku. "Zobaczymy w nim wypadek samochodowy we Włoszech, któremu uległa na Autostradzie Słońca w 1967 roku. Po nim piosenkarka dziesięć dni była w śpiączce, a potem przez trzy lata poddawała się męczącej rehabilitacji, by w ogóle móc stanąć na własnych nogach! Sceny lekcji chodzenia do końca życia zapamiętam jako niezwykle wzruszające przeżycie".
 
Anna German przyszła na świat w 1936 roku w Urgenczu (dzisiejszy Uzbekistan). Jej ojciec Eugeniusz German, z pochodzenia Niemiec urodzony w Łodzi, został oskarżony o szpiegostwo, a następnie rozstrzelany przez NKWD. Małą Anię wraz z będącą przy nadziei matką Irmą Berner zesłano do Kirgistanu. W 1946 roku przyjechały do Polski. Było to możliwe dzięki repatriacji - jej matka złożyła wówczas stosowne dokumenty jako żona Polaka. Osiedliły się we Wrocławiu, gdzie Irma pracowała jako lektorka języka niemieckiego.

Anna German z wykształcenia była geologiem, a piosenkarką została z zamiłowania. Dzięki matce znała siedem języków i w tylu śpiewała piosenki. Jako wokalistka zadebiutowała w 1960 roku. Za swoje najsłynniejsze przeboje "Tak mi z tym źle" i "Tańczące Eurydyki" była nagradzana na festiwalach w Sopocie i Opolu. Koncertowała właściwie na całym świecie, najwierniejszą publiczność miała jednak w Rosji i USA. Występowała na festiwalu w San Remo we Włoszech, a także na scenie paryskiej Olimpii. Wygrywała festiwale w Kołobrzegu i Zielonej Górze.

W 1972 roku Anna poślubiła Zbigniewa Tucholskiego, a trzy lata później urodził im się syn Zbyszek, który dziś jest inżynierem. Zmarła w 1982 roku na raka kości. Miała zaledwie 46 lat.

Na podstawie: se.pl, film.onet.pl, swiatseriali.pl  

Komentarze

#1 ,,Joanna Moro urodziła się i

,,Joanna Moro urodziła się i wychowała w Wilnie. Ale w jej domu nie mówiło się po litewsku – rodzice są Polakami. Tego języka musiała się nauczyć dopiero w szkole.,,
http://l24.lt/pl/kobieta/item/11420-joanna-moro-jestem-polka-z-wilna-i-c...

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.