Augustowskie noce. Chłodne


M. Sielatycki i V. Bacys podczas obrad międzyrządowej komisji ds. oświaty, fot. wilnoteka.lt
Może litewscy Polacy naprawdę nie znają języka litewskiego, skoro nie mogą odczytać, jak świetna i doskonała jest nowa ustawa o oświacie... To jeden z „odkrywczych“ wniosków nasuwających się po „augustowskich nocach“, czyli czwartym spotkaniu polsko-litewskiej komisji do spraw oświaty mniejszości narodowych w Polsce i na Litwie. W zasadzie, jak i na poprzednich spotkaniach, wszystko się sprowadzało do oceny, że Polacy (ani ci „prawdziwi“ z Polski, z Ministerstwa Edukacji Narodowej, ani ci „swoi-obcy“, czyli Polacy litewscy) nie mają racji i zielonego pojęcia o dobrodziejstwach litewskiej ustawy.
Trzeba było aż czterech całodniowych wielogodzinnych spotkań, czterech zarwanych nie tylko dni, ale i nocy, by ostatecznie uznać, że ... „nie uznaliśmy nic“. 

Międzyrządową komisję oświatową powołali premierzy Polski i Litwy po wrześniowych strajkach polskich szkół i ostrym sprzeciwie wobec nowych założeń ustawy, znacznie pogarszającej sytuację polskich szkół. Komisja powstała na wniosek premiera Donalda Tuska, który 2 września przybył z wizytą na Litwę i po którego wizycie strajki zawieszono. Celem powołanej wtedy komisji (przynajmniej tak zapowiadano) było przyjrzenie się spornym kwestiom ustawy i wypracowanie rekomendacji dla rządu w celu złagodzenia skutków ustawy.

Jak tam było? „Chcesz zawalić sprawę, powołaj komisję“...

Na porozumienie nie było szans od początku. Nie zgadzano się na udział w obradach rodziców (a przecież to oni dostrzegli największe zagrożenia ustawy, oni zainicjowali zbiórkę 60 tysięcy podpisów), strona polska w komisji nie mogła specjalnie naciskać, bo zaraz rzucano by gromy o „wtrącanie się...“ i skandal dyplomatyczny, a strona litewska ani chciała, ani myślała ustąpić.

To najbardziej smuci - stosunek do sprawy litewskich negocjatorów. Była i rzecz przerażająca, ale o tym nieco później. Smuci, bo strona litewska przyszła do komisji z wyraźnym bojowym zadaniem „nie ustąpić ani na krok“. I cel ten realizowała w stu procentach. Głucha na argumenty, nieczuła na fakty. Po co więc cała ta komisja? Aby zmęczyć stronę polską (w końcu walczy nie do końca o swoje) i, co ważne, przeciągać w czasie... ustawa przecież działa, jest wdrażana, chaos w szkołach się nasila, proces dydaktyczny zachwiany. Rodzice zdezorientowani, uczniowie załamani, nauczyciele zmęczeni i niepewni. Wszyscy utracili grunt pod nogami. I dobrze. O to chodzi. Siedzi taki litewski urzędnik w polsko-litewskiej komisji i udowadnia, jakie to szkoły polskie na Litwie są beznadziejne, jak źle wyposażone, jakże źle funkcjonują, jak nie mają żadnej przyszłości. Panowie, chwileczkę. A czy to te szkoły od ponad dwudziestu lat nie podlegają Ministerstwu Oświaty i Nauki, czy nie po to jest ministerstwo, by dbać o właściwy i konsekwentny rozwój szkół. Rozwój, panowie. Szkół wszystkich, bez wyjątku. O paradoksie, litewscy Polacy, jak przystało na wszystkich obywateli kraju, płacą podatki na utrzymanie m.in. pułku urzędników oświaty, którzy za cel stawiają sobie dyskredytację polskiej szkoły i jak najszybsze jej zniszczenie. Im gorzej, tym lepiej.

Coś tu nie gra, panowie. Dziwi, kiedy wiceminister Vaidas Bacys siedzi naprzeciw pięcioosobowej grupy przedstawicieli Forum Rodziców Szkół Polskich na Litwie i przekonuje, że w polskich szkołach źle się dzieje, a absolwenci tych szkół nie mają przyszłości. Wiceminister Bacys nawet nie ma wyższego wykształcenia (dyplom bakałarza Wileńskiego Instytutu Pedagogicznego), a naprzeciw Mirosław Szejbak, doktor nauk matematycznych, wykładowca, absolwent polskiej szkoły, tej samej, w której uczą się jego dzieci. A z nim czworo poważnych rodziców: dwóch biznesmenów, pedagog, prawnik, wszyscy jak jeden mąż absolwenci polskich szkół, uniwersytetów. Wysłuchują, jakie to nieperspektywiczne są polskie szkoły.

Dajcie szansę tym szkołom!

Forum Rodziców wystosowało list z sześcioma postulatami. Żaden z nich nie został zaakceptowany przez stronę litewską. Rodzice mieli argumenty, niezbite fakty i dużo dobrej woli do dyskusji i negocjacji. Ale dyskusji nie chciano podjąć. Za to sześć godzin debatowania nad wnioskiem końcowym. To najlepiej oddaje charakter tych spotkań. Rodzice za drzwiami, a główni negocjatorzy pogrążeni w zapisach półtorastronicowego komunikatu. Wszyscy w oczekiwaniu do ...trzeciej nad ranem. Komunikatu, z którego nic nie wynika...

A teraz o przerażającej wymowie posiedzenia. Nie było mnie przez chwilę, w międzyczasie zdążyłam się rozchorować (w tej atmosferze nic nadzwyczajnego). Wracam i co widzę? Drgającą szczękę Jarosława (jednego z rodziców) i do bólu ściśnięte dłonie. Poważny człowiek, biznesmen, nienagannie ubrany, w ładnym hotelu w Augustowie. O co chodzi? Usłyszał: „Przyjechaliście tutaj jako rodzice. Z dziećmi? To i wara stąd, do waszej Polski. Macie już blisko“. Z czyich ust padły te słowa? Niejakiej Vaivy Vaicekauskienė, ekspert do spraw edukacji w Ministerstwie Oświaty i Nauki... Nie przesłyszał się, urzędniczka powtórzyła to kolejnej zdumionej Rodzicielce z Forum... Wcześniej rzuciła do tej samej matki: „Chcesz, by twoja córka była stomatologiem? Jeszcze po bezpłatnych studiach?! Ja też chcę!“.
...Pozostawiam bez komentarza...

Chociaż jednak nie. Krótki komentarz. Ciągle się zastanawiam, dlaczego my tak walczymy o te polskie szkoły. Może właśnie dlatego. Inny krąg kulturowy, inna cywilizacja. Pęd do normalności.Co z tego, że ma Litwa dwadzieścia lat wolności i niepodległości. Mentalność została dawna, zachowania tamte. Co gorsza, to się nasila. Urzędnik to „pan na włościach“. Potrzebny „wróg“, najlepiej Polak itd. Dyskusje są niemożliwe, bo światy są inne. Twarze światowców, Europejczyków - to maska, na pokaz, prawdziwe bezlitosne twarze - dla swoich. 

Uderzała i porażała niezwykła arogancja strony litewskiej. To również zdanie jednego z członków polskiej komisji (na jego prośbę bez podania nazwiska), który w rozmowach kuluarowych przyznał, że miał wiele kontaktu z urzędnikami litewskimi i zna ich nastawienie, sposób prowadzenia rozmów, ale takiego nagromadzenia arogancji, buty i wyniosłości dotąd nie doświadczał.

Nie ma straszaka, nie ma kary za karygodne zachowania. Ale jest litewskie przyzwolenie społeczne.

Na szczęście były i mocne momenty pozytywne. Jak poprzednio - mimo beznadziejności sytuacji - determinacja delegacji polskiej, zwłaszcza ministra Sielatyckiego. Niektórzy mnie pytają, czy nie za wiele pozytywów i dobrych słów o ministrze wobec porażki negocjacji. Może i za wiele, ale cenię jego zdolność rozpoznania sytuacji, refleksję i zdeterminowanie. Mam nadzieję, że się nie mylę.

I kolejny miód na serce. Rodzice. To nowa jakość. Bardzo potrzebna. Spokojni, opanowani i rzeczowi. Podają rękę (nie mylić z wyciągają). Mogą się zaperzać litewscy urzędnicy, kłamać, mącić i lawirować. Ale takie przedstawicielstwo rodziców robi wrażenie. Budzi nadzieję. Pogrąża stronę litewską. Między innymi dlatego Litwini zabiegają o jak najszybsze zakończenie prac komisji. Nie mają przekonywujących argumentów, nie mają nowej jakości, a coraz bardziej wyraziści stają się Rodzice. Tego nie oczekiwali i przed tym się bronią.

Zostaje trzymać kciuki, by starczyło polskim środowiskom na Litwie determinacji do dalszej walki, a Polsce ochoty i pomocy w walce o polskość na Litwie.  Wiem, nie wszystkim wystarcza.
Ale podobno „co nas nie złamie, to nas wzmocni“.
Oby tak było.
Będzie, bo musi.
 


P.S.
Niedługo w Wilnotece zamieścimy wypowiedzi członków czwartego spotkania polsko-litewskiej międzyrządowej komisji do spraw oświaty mniejszości narodowych w Polsce i na Litwie



Komentarze

#1 dar karta kim jest wedlug

dar karta kim jest wedlug ciebie polak? my polacy jestesmy spadkobieracami rzeczypospolitej. dlatego taki zwykly polak ma w sobie mieszanke krwi. czy to bedzie litewska, ukainska, bialoruska, zydowska, niemiecka czy nawet holenderska i szkocka. przeciez jest wielu polakow z wschodnioslowianskimi nazwiskami, z niemieckimi nazwiskami, szkockimi czy wloskimi. niekazdy polak ma na nazwisko kowalski czy kaczynski. a nawet nakie bardzo polskie nazwisko nie gwarantuje, ze od strony matki nie znalazlby sie jakis szkot, ktory przyjechal do rzeczpospolitej po bitwie pod culloden. takie dazenie do wielkiej litwy, wielkiej polski, wielkich niemiec, wielkiej rosji do niczego nie prowadzi. sto lat temu ambicje polakow czy litwinow byly rozne. dzisiaj mieszkamy w granicach, ktore przetrwaja nastepne pareset lat i czas by mniejszosciom zyjacym w naszych krajach dac troche odpoczac.

#2 11.11.11 w Marszu

11.11.11 w Marszu Niepodległości szli także litewscy nacjonaliści;-)
http://autonom.pl/index.php/relacje/z-kraju/1442-fotoreportaz-z-marszu-n...
http://rebelya.pl/forum/watek/39227/

#3 Dur Karta- szkodzisz Litwie ,

Dur Karta- szkodzisz Litwie , szkodzicie tacy jak ty swoim nacjonalizmem litewskim - ZROZUMCIE TO

#4 " niestey ty jestes tak

" niestey ty jestes tak przepelniony nienawiscia do wszystkiego co polskie" zheby tak nie bylo to wy polacy musziczie zmienicz swojau kulture. Mozhe za jakiesz sto albo dwieszczie lat wam to szie uda.

#5 dar karta ale to wy

dar karta ale to wy zbudowaliscie ten wysoki mur oddzielajacy polskojezycznych litwinow od reszty litwinow zabierajac im litewska tozsamosc. ile przykrosci moze czlowiek wycierpiec od danej grupy zanim od tej grupy bedzie chcial odejsc. pomysl.

#6 " ze dzisiejsza tozsamosc

" ze dzisiejsza tozsamosc litewska jest zazarcie antylitewska." wy kseczie powiedzhiecz zhe prawdzhiwy litwin to jest polak? A mozhe wy kseczie powiedzhiecz zhe prawdzhiwy litwin jest polsko jendzycznym litwinem? To w tedy polacy ja wam z calego serca zhycze zheby niemcy germanrendzhery wam zaczeli w mawiacz zhe prawdzhiwy polak jest niemieckeii kultury.

#7 dar karta problem z toba jest

dar karta problem z toba jest taki, ze ty jestes inteligenty czlowiek. widac, ze ty nie jestes przyglupi i niedorozwiniety jak dls cowboy. z takim czlowiekiem jak ty fajnie by bylo otwarcie pogadac i dowiedziec sie szczegolow historii, ktore przed nami w czasach PRL ukrywano. niestey ty jestes tak przepelniony nienawiscia do wszystkiego co polskie, ze jestes ta nienawiscia zaslepiony. tracisz umiejetnosc racjonalnego spojzenia na fakty. szkoda.....

#8 " zdepolonizowac wszystko i

" zdepolonizowac wszystko i wszystkich (nawet wlasna historie)." jak wy to wyobrazhaczie? Bo nikt nie muwi zhe nie byli polsko jendzycznych litwinuw albo zhe kedysz litwinuw nie reprezentowawa polska kultura albo laczyna. Tylko wy polacy nie maczie prawa do zhalu jezheli moje pszedkowie zamienili swojau kulture z polskeii na litewskau. Bo oni mieli nato prawo oni nie swojau toscamoszcziau nie byli polakami. Oni byli litewskeii toscamoszczi.

#9 dar karta. to w lutym 1918

dar karta. to w lutym 1918 roku litwinom polskojezycznym zaczeto wmawiac, ze nie sa litwinami. przedtem ktokolwiek mieszkal na litwie i mial litewskie korzenie czyl sie litwinem. taki pilsudski czy zeligowski nazywali siebie litwinami. ta tozsamosc litewska jest utracona tylko dlatego, ze dzisiejsza tozsamosc litewska jest zazarcie antylitewska.

#10 polishrangerr milyczie polsko

polishrangerr milyczie polsko jendzycznego litwina z polonizowanym litwinem ktury toscamoszcziau jest jusz polakie. Fakty pokazujau zhe polsko jendzyczna litwinska rodzyna traczy toscamoszcz litewskau kedy do rodzhini mieszaszie polak i pan mnie nieda klamacz bo pan jest takim pszykladem.

#11 dar karta. do polonizacji

dar karta. do polonizacji litwinow nie byl potrzebny zaden ingredient POLAK. jezeli by to byla prawda, to wsrod twoich przodkow musieli byc polacy. litewska magnateria i szlachta sama sie zpolonizowala, za nimi klasa srednia i litewskie mieszczanstwo. do tego dzieci malzenstw gdzie jeden rodzic byl litewskojezycznym litwinem, a drugi bialoruskojezycznym litwinem tez mowily juz tylko po polsku. w tym wlasnie jest problem dar karta. litwini byli bardzo otwartym i pragmatycznym spoleczenstwem. dla wygody i dla celow praktycznych sami sie spolonizowali, czego nie uwazali za nic antylitewskiego. gdyby litwini byli polonizowani na sile, albo przez osadnikow z polski, wy dzisiaj zachowywalibyscie sie inaczej. cala litewska tozsamosc narodowa opiera sie na depolonizacji. wasza sprawa dar karta kiedy sie depolonizujecie sami z siebie jak twoi dziadkowie. najgorsze, ze wy chcecie zdepolonizowac wszystko i wszystkich (nawet wlasna historie).

#12 "podpisaniu haniebnego i

"podpisaniu haniebnego i głupiego porozumienia " glupego. Polski jusz tam niema a mieszkancy Bastunuw nie wiedzau so oznacza sluowo bastunai. To szie stalo dletego zhe Polska byla bardzo kczywa i ksziala zbudowacz Polske od oceanu do oceanu.

#13 Botan niema zhadnai

Botan niema zhadnai manipuliacii fakty sau podane koleiinoszczi to znaczy manifest jako klamstwo byl pierwszy a okupacia czenszczi Litwy 1920 to drugie klamstwo. Niema tu zhadnai manipuliacii.

#14 Ładna manipulacja. Odezwa

Ładna manipulacja.

Odezwa jest z wiosny, a Żeligowski poszedł na Wilno na jesieni, już po podpisaniu haniebnego i głupiego porozumienia Taryby i bolszewików przeciw Polsce.

#15 Pilsudski oklamau w tym

Pilsudski oklamau w tym manifeszczie i oklamau kedy polecziui Zheligowskiemu z wojskiem polskim zajoncz Litwe. To znaczy zhe Pilsudski budowau panstwo na klamstwach. Ja jusz nie muwie o takich zheczach jak imie Litwy wytempienie z Litwy i na tai czenszczi Litwy pszeimienowania na Polske. To sau fakty zachowaniaszie polakuw na Litwie to niesau moje manipulacije.

#16 "ze rzeczpospolita zajela

"ze rzeczpospolita zajela wilno jest tylko babskim gadaniem" nie oklamuiczie samego sziebie to byla zheczpospolita Polska. A tu http://lt.wikipedia.org/wiki/Vaizdas:MWP_Pilsudski_odezwa.JPG mozheczie poczytacz jak Pilsudski do Litwy pszyprowadzhiui wojsko polskie w celiu zheby Litwa straczyla swojau wolnoszcz. A jak klamau w tym manifeszczie Pilsudski zhe bendzhie darowacz wolnoszcz litwinom.

#17 "jakiegos narodu ale sa

"jakiegos narodu ale sa rozsiani po swiecie" z polakami na Litwie to tak i jest mui ty drogi bo dle polonizacii litwinuw jest poczebny indygrijent to polak. Napszyklad Glinkiszkeis pitaszie kobiety dle czego wy podajetieszie polakau a ona muwi. Mui dzhedek byl litwinem a moja mama byla polkau to i ja jestem polkau. To jest identyczny pszyklad i z wami. Wasza babczia polsko jendzyczna litwinka a mieszaszie do jeii rodzyny polak i daleii taka rodzhyna jusz zostaje z toscamoszcziau polskau. Jak widzhimi polsko jedzyczni litwini sau bardzo nie odporni na uczymanie swojai toscamoszczi i to jest konstrukcia polonizacii litwinuw kturai byl poczebny pszybysz polak a to znaczy zhe dyaspora polakuw na litwie diszeii i reprezentuje tego pszybysza polaka i jego toscamoszcz. No niedaszie ty mui drogi polaku ukrycz szliaduw polskich osadnikuw na Litiwe. Potomkowie pszybiszuw muszauszie nazywatszie dyasporau.

#18 dar karta jeszcze jedna twoja

dar karta jeszcze jedna twoja manipulacja. na litwie ponad 6% litwinow podalo narodowosc polska tak? ilu polakow jest czlonkami sejmu LT? jezeli jest mniej polskojezycznych poslow niz 6% to znaczy, ze nie maja polacy nalezytej reprezentacji w litewskim parlamencia.
dar karta. twoi przodkowie mowili po litewsku, potem przestawili sie na jezyk polski, potem znowu na litewski. nigdy przez ten czas nie przestali byc LITWINAMI. kazdy litwin mial prawo mowic w tym jezyku, w ktorym chcial. nikt nie ma za zle twoim przodkom, ze przeszli spowrotem na jezyk litweski. ty nie masz prawa miec za zle innym litwinow, ze preferowali pozostac przy jezyku polskim (jednym z trzech historycznych jezykow litwy).

#19 dar karta piszesz:

dar karta piszesz: Postaraitieszie o podanie pszykladuw. Bardzo tego prosze. i am more than happy to oblige panie dar kartka. po pierwsze to twoje celowe nazywanie polskojezycznych litwinow czescia polskiej diaspory jest jedna z tych manipulacji. diaspora oznacza ludzi, ktorzy naleza do jakiegos narodu ale sa rozsiani po swiecie. czyli tam, gdzie miaszkaja sa tylko przybyszami. polacy na litwie sa potomkami najprawdziwszysch litwinow. nastepna manipulacja to to, ze ty twierdzisz, ze potomkowie litwinow wyjechali do korony, a polacy na litwie sa potomkami osadnikow przybylych po 1920 roku. te bzdury sa sprzeczne z tym, o czym mowia historycy obu stron, sprzeczne ze zdrowym rozsadkiem i po prostu jest twoja manipulacja. kiedy podawalem tobie przyklady miejsc na swiecie, gdzie ludzie sa potomkami zalozycieli ale juz nie mowia ich jezykiem, ty wrzuciles dublin i chicago, ze jest absolutnym zaprzeczeniem tego co mowilem ale ty to podales jako kontrargument. to wlasnie jest typowa socjalistyczna manipulacja. to jest tak jak bys ty mowil, ze litwa jest bardzo dobra w koszykowke (basketball), a ja bym ci powiedzial, ze nieprawda bo litwa nie jest dobra w pilke nozna (football). twoja manipulacja jest to ciagle bajduzenie o budowaniu polski na litwie. podasz w koncu jakies przyklady takiej budowy? litwini podpisujacy deklaracje niepodleglosci w lutym 1918 (w wilnie okupowanym przez niemcow) nie mieli zadnego mandatu. nie bylo jakis wyborow gdzie caly narod litewski zdecydowal o niepodleglej litwie, gdzie prawie zapomniany litewski bedzie jezykiem urzedowym. dlatego panstwo litewskie, powolane tak arbitrarnie do zycia, nie mialo prawa do okupowania wilna wbrew woli ludnosci cywilnej tego miasta. ta cala wasza histeria o to, ze rzeczpospolita zajela wilno jest tylko babskim gadaniem. litewska ludnosc wilna (bez wzgledu na ich jezyk) mieli prawo zdecydowac czy chca byc czescia starej rzeczpospolitej czy nowego panstwa opartego na jakis mzonkach o wrogosci polskiej kultury i jezyka.

#20 Bowbli swoja nazwiska polacy

Bowbli swoja nazwiska polacy i piszau tak jak sau. Majau pszecziesz karty polakuw wydane w Polsce i nik im tego nie zabiera i daleii w gazetach w mediach polska dyaspora na Litwie pisze swoje nazwiska jak kse i nik im tego nie zabiera. Inna zhecz jest pisownia ponstwowa w Litwie ktura jest prowadzona w ponstwowym jendzyku i panstwowai pisowni to znaczy zhe kirilica jak i szryft gotytski niesau panstwowau pisowniau Litwy. Ale to tesz niejest wieczne Litwa jest panstwem demokratycznym i jazheli jakasz dyaspora na Litwie ma jakiesz ambicije to te ambicije mozhe zrelizowacz drogau demokratycznau pszez wybory i potem pszez seiim RL.

#21 Czy my nie przeginamy z

Czy my nie przeginamy z chrześcijańskim nadstawianiem drugiego policzka?
"Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Włodzimierz Karpiński zapowiedział wczoraj w Puńsku, że będzie więcej pieniędzy na szkoły z litewskim językiem nauczania. Ma to być kontynuacją planu rozwoju oświaty mniejszości litewskiej w Polsce. "
Całość tu:http://www.przeglad-sejnenski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1597&Itemid=32
Może czas wreszcie przestać robić z siebie durnia i skopać parę tyłków?

#22 Dur Karta - czy ty naprawde

Dur Karta - czy ty naprawde nie mozesz zrozumiec ,ze kazdy czlowiek ma byc tym kim chce - chce byc Litwinem - niech będzie , chce być Polakiem - tak samo . M a prawo pisa c nazwisko jak chce - panstwu wara od tego .Czy twoj nacjonaistyczny rozum tego nie moze pojąć ?CZY TO TRUDNO TAK TO ZROZUMIEC ?- IDZ STĄD SOWIECIARZU- tak sowieciarzu i nacjonalisto. - JESLI NIE ROZUMIESZ PODSTAWOWYCH SPRAW

#23 "dar karta to co ty mowisz to

"dar karta to co ty mowisz to sa typowe manipulacje i fantazje" no i gdzie sau te moje fantazije i manipuliacije? Postaraitieszie o podanie pszykladuw. Bardzo tego prosze. I jeszcze kedy muwiczie zheczpospoli postaraiczieszie dodacz sluowo Polska bo miendzy wojenna Polska na Litwie budowawa zheczpospolitau Polske anie unije dwuch naroduw. Bo to ze strony paczons mnie szie wydaje zhe wy kseczie oszukacz. Samego sziebie oszukacz. A na koncu u pana polaka polishrangerra znowu nerwy nie wyczymujau i znowu litwinuw obzhusaczie bluotem muwions klamstwo zhe litwini ksau szylau zmienicz polakom toscamocz. Daleii nie widzhiczie ruzhnicy miendzy polsko jendzycznymi litwinami i polonizowanymi litwinami ktuzhy straczili swojau toscamoszcz i stali toscamiczie polakami. O tusz moje praszedkowie nie byli polakami i nie mieli zhadnych zabowionzan wobiec jendzyka i kultury polskeii. Mogli to zmienicz kazhdai kfili tak oni zrobili i ja ich w tym na sto procentuw popieram i bardzo prosze pana polaka Wielkiego Patryjoty zheczpospolitai Polski polishrangerra niemiecz do tego zhalu.

#24 ohhhh czy zgina tak jak

ohhhh czy zgina tak jak zginely twoje szare komorki?

#25 Zginiecie Lietuwisy, za

Zginiecie Lietuwisy, za wszystkie polskie lzy i ponizenia, malo juz czasu wam zostalo, to sa wasze ostatnie drgawki...

#26 dar katra od momentu

dar katra od momentu wygasniecia powstania styczniowego poprzednicy twoich mocodawcow, agenci carskiej ochrany zaczeli dzialas intensywnie by wbic klin miedzy odwiecznych braci polakow i litwinow. czyniac to udalo im sie nawet podzielic samych litwinow rozdzielajac ich wzdloz linii jezykowych. jezyk litewski panie dar karteluszka jest nastarszym jezykiem w europie. ten jezyk nigdy by nie zaginal. wiekszym zagrozeniem dla tego jezyka jest emigracja niz kiedykolwiek byly wplywy jezyka polskiego, bialoruskiego i rosyjskiego. litwini chciali odnowic swoj zapominany juz jezyk, chwala im za to. popatrz za to jak musieliscie sami sobie w glowach ponamieszac. wszystko co polskojezyczne stalo sie dla was wrogie. kazdy bardziej wyksztalcony litwin stawal sie wrogiem. do dzisiaj dar swistek litwin boi sie przyznac do znajomosci jezyka polskiego. popatrz na siebie. piszesz okropnie i nie fonetycznie byle nikt ciebie nie podejzewal, ze dobrze znasz jezyk, ktorym w domu mowili twoi pradziadkowie. powiedz kiedy ten nonsense sie skonczy? czy dopiero wtedy gdy tak jak w orwellowskim 1984 wymazecie z historii wszystkie wzmianki o wspolnej rzeczypospolitej? kiedy juz nikt na litwie nie bedzie mowil tym pieknym litewskim dialektem jezyka polskiego? czy na sile zlituanizujecie tych prawdziwych, tolerancyjnych litwinow czy tez wykopiecie stare doly w ponarach i ich nad tymi dolami ladnie, w szeregu ponownie ustawiac zaczniecie?

#27 dar karta to co ty mowisz to

dar karta to co ty mowisz to sa typowe manipulacje i fantazje. polskojezyczni mieszkancy wilna i okolic sa potomkami litwinow, ktorzy wiele pokolen temu przeszli na jezyk polski (jeden z trzech historycznych jezykow litwy). nawet zaklamani litewscy historycy ten niepodwazalny fakt potwierdzaja. ci polskojezyczni ludzie, sa bardziej litwinami niz ty. ci ludzie nie dosc, ze sa ludnoscia autochtoniczna, oni sa potomkami elity litewskiej. bo tak to jest panie dar visa, ze jezyk litewski na litwie, mial podobny satus jak jezyk bialoruski na dzisiejszej bialorusi. jezyk, ktorym mowila mniejszosc (w wiekszosci mniej wyksztalcona i mieszkajaca po wsiach). ta kultura rejony wilenskiego, ktorej ty tak nienawidzisz, i ktora uwazasz za kulture polska, jest prawdziwa kultura litewska taka jaka panowala na litwie od setek lat.

#28 jesli stsiu mówisz, ze "po

jesli stsiu mówisz, ze "po twoim trupie" to generalnie da sie to załatwic...

#29 do Zbyszka: "Trzeba wrócic do

do Zbyszka:

"Trzeba wrócic do strajku", czytaj "do wojny".

#30 do 40 Dar Karta No nie , tak

do 40 Dar Karta
No nie , tak nisko nas cenisz. Najlepiej ja oddacie Wilno , Kowno i całą resztę, ewentualnie możecie zostawi sobie Koszedary . Na nic nam miejsce gdzie ludziom rozum odbiera. :)

#31 Żeligowski jest taka miszl

Żeligowski jest taka miszl zhe Wrszawa jest warzhau. Jatwiagi stawiali warzhy (zatory dle ryb) na zhekach. Nawd gdiesz pod Wilnem jest warzha. Niewiem czy ona jest na sto procent pewna ale mnie szie wydaje zhe to jest waszcziwy kierunek. Z tym autochtonizmem to wy polacy zaszliszczie za daleko.

Czyrzniech a dle polakuw Gniezdno. Czy mozhe wy kseczie wiencai?

#32 Trzeba wrócic do strajku.

Trzeba wrócic do strajku.

#33 do 35 Dar Karta Właśnie

do 35 Dar Karta
Właśnie Polacy to są w ogóle kosmici.Nie ma dla nich miejsca na Ziemi.Białystok dla Białorusi,Suwałki dla Litwy Szczecin , Wrocław, Olsztyn itp wiadomo dla kogo. A my na księżyc. I wszystkim radość , A najwięcej Lietuwisom.

#34 Słowo Wisła nie ma

Słowo Wisła nie ma słowiańskiej etymologii - czy uważasz Dar - Karto , że Polacy nie są autochtoniczną populacją Polski - kraju rozciągającego się wzdłuż owej Wisły ? Wołga i Dniepr , też nie są Słowiańskimi nazwami... Toponimy niekoniecznie świadczą o tym kto jest autochtonem a kto nie jest. Podobnych przykładów jest mnóstwo na całym świecie.

#35 polishrangerr " ze wyjechali

polishrangerr " ze wyjechali prawdziwi" i pan jest jusz prawdzhiwym polakiem i tu szie konczy historia polsko jedzycznych litwinuw.

#36 Czyrzniech ""Wisła" to"jek

Czyrzniech ""Wisła" to"jek kamienia zhuczicz do pustego wiadra" to w tedy nie muwczie zhe jesteszczie jakimisz tam autochtonami kturych czeba odnieszcz pod ochronau junesko.

#37 dar kartka dalej w swoich

dar kartka dalej w swoich manipulacjach piszesz:

Angielsko jendzyczni indeiicy nie czpiewajau swoich piosenek w jendzyku angielskim a co jusz muwicz o toscamoszczi i wogule napszyklad szerokie nie nalezhau do narodu Ameriki i nie majau obywatelstwa amerikanskiego i muwiau w swoim jendzykiem wiem to bo bylem unich kedy szukalem szleduw ruzhnych sluof. Pszepraszam ale panskie polishrangerr pszyklady bardzo szilnie pachnau deletandyzmem porodzone z braku wiedzy o ruzhnych jedzykach kulturach i toscamoszcziach. Ten deletantyzm jest porodzony i waszym bardzo Wielkim Patryotyzmem do waszai ojczyzny Polski. Poprostu wasz umisl chamujeszie i nie pszyimuje informacii i faktuw kture nie pszyja panskiemu Wielko Patriotyzmowi i nie pszyja budowie Polski od oceanu do oceanu.

bylem na pow wow i indianie nie spiewali w zadnym jezyku. tylko wydawali przewspanialem dzwieki. wiekszosc tych indian szczegolnie mlodych nie mowi w innym jezyku tylko angielskim. oni sa pierwszymi mieszkancami ameryki i kanady i dla tego maja inne prawa. na przyklad moga miec obywatelstwo first nations. jako autochtonom wiele praw im przysluguje wiec dlatego podalem ich jako przyklad ludnosci autochtonicznej.

DAR KARTKA MOJE PRZYKLADY SILNIE CI MANIPULANCIE TOTALNY PACHNA DYLETANTYZMEM?
JA CI MOWIE, ZE POLSKOJEZYCZNI MIESZKANCY REJONU WILNA SA AUTOCHTONAMI, TY MANIPULANCIE MOWISZ, ZE NIE SA, BO NAZWY MIAST DOOKALA SA W JEZYKU LITEWSKIM WIEC POTOMKOWIE TYCH LITEWSKOJEZYCZNYCH ZALOZYCIELI TYCH MIAST, KTORZY DZISIAJ MOWIA PO POLSKU NIE SA AUTOCHTONAMI. JAK CI PODALEM PRZYKLAD PODOBNYCH POTOMKOW ZE SZKOCJI, KTORYCH PRZODKOWIE NAZYWALI MIASTA W GEALIC, A KTORYM MIESZKANCY TYCH MIAST JUZ NIE MOWIA, PODALEM PODOBNY PRZYKLAD Z IRLANDII I Z NIEMIEC. TY DAR KARTA NAWET O TYCH PRZYKLADACH SIE NIE ZAJAKNALES TYLKO POWIEDZIALES, ZE POLACY NIE SA AUTOCHTONAMI W DUBLINIE ANI CHICAGO... CO MA PIERNIK DO WIATRAKA? KTO TU JEST DYLETANTEM???? JAKICH FAKTOW JA FACET NIE PRZYJMUJE? JA CI PODAJE LEGITIMATE PRZYKLADY, A TY MI WYSKAKUJESZ Z NIC NIE MAJACYM DO NASZEJ DYSKUSJI CHICAGO CZY DUBLINEM? TO TAKA BYLA TA WASZA SOWIECKA EDUKACJA? KTOS MOWI O RZYMIE, A WY ZACZYNACIE O KRYMIE? CO MA PIERNIK DO WIATRAKA?????
nie trzeba byc polakiem, ani polskim patriota by myslec LOGICZNIE. sproboj zostawic emocje w spokoju na minute i rusz ta swoja glowa facet. kto chce polski od oceanu do oceanu? TY? bo ja napewno nie chce polski od oceanu do oceanu. polska nie ma zadnych roszczen terytorialnych i granice sa jakie sa i takie beda. no jakich informacji ja nie przyjmuje.

#38 dar kartka dalej

dar kartka dalej piszesz:

"1945 roku jakies 150,000 ludzi wyjechalo z rejonu wilna do polski wlasnie" dle pana to bendzhie surpriz jak powiem zhe duzhe czenszcz to byli litwini. Fakty polskiego osadnictwa sau nie do pobiczia. Ja miszle zhe kazhdai rodzhinie mieszkancuw Litwy pod Wilna i nie tylko tam polacy osadnicy z polski zostawili wienkszy albo mneiiszy szlad tak jeg genetyce tak i szwiadomoszczi toscamoszcziowai. A te 88 tysziency pracowawo na budowie Polski na Litwie od rana do nocy i dletego diszeiisza Litwa ma doczinienia z ambisijami dyaspory polskeii z potomkami polskich osadnikuw.

nie bedzie zaden surpise dla mnie, bo moi dziadkowie wyjechali z wilna ze swoimi krewnymi, wsrod nich wszyscy byli litwinami, jedni byli polskojezycznymi litwinami (tak jak autochtoniczna ludnosc rejonU wilna), a drudzy byli litewskojezycznymi litwinami wiernymi rzeczypospolitej. zeby bylo smieszniej pierwszy maz mojej babci (ktory zginal w wypadku podczas wojny) rowniez byl litewskojezycznym litwinem, mieszkancem wilna. wigilie spedzalem u wujka i kuzynow, ktorzy nosza typowe, prawdziwe, starolitewskie nazwisko. chcesz mi przez to powiedziec dar kartka, ze wyjechali prawdziwi, w wiekszosci polskojezyczni litwini jak moja rodzina, a pozostali tylko tych 88 tysiecy osadnikow i ich potomkow? masz na to jakies dowody? to znaczy, ze w dwudziestoleciu miedzywojennym przyjechalo 88,000 polakow i tak im sie ta piekna czesc litwy spodobala, ze postanowili zostac nawet wtedy, kiedy najprawdziwsi, polskojezyczni litwini postanowili wybrac sie na tulaczke? BARDZO SMIALA KONCEPCJA DAR KARTKA.

CO TO ZNACZY? . A te 88 tysziency pracowawo na budowie Polski na Litwie od rana do nocy i dletego diszeiisza Litwa ma doczinienia z ambisijami dyaspory polskeii z potomkami polskich osadnikuw.
TO ONI WSZYSCY NA BUDOWACH PRACOWALI? polska wyslala na litwe srodkowa 88,000 budowlancow, by budowali polske. i jak ta przez nich wybudowana polska wyglada? cale wilno od nowa zbudowali czy co? czy jakies inne POLSKIE miasta o ktorych my nie wiemy? ale musiala to byc meczaca robota. oni byli tak zmeczeni praca od rana do nocy, ze wtedy, kiedy prawdziwi polskojezyczni litwini wsiadali do pociagu by wyjechac do obcej i nie znanej im korony, ci budowlancy byli zbyt zmeczeni tym budowanie od rana do nocy, ze nie dali rade na dworzec kolejowy sie doczlapac. a szkoda, bo dla takich litwinow jak moi dziadkowie i pradziadkowie korona byla obcym miejscem, a dla 88,000 budowlancow byla jakby nie bylo... DOMEM.

#39 dar kartka nigdy w zyciu

dar kartka nigdy w zyciu jeszcze nie mialem okazji rozmawiac z prawdziwym sowieckim manipulantem. fajnie, ze cie spotkalem. w swoich manipulacjach piszesz:

"polacy mieszkajacy pod dublinem nie urodzili sie pod dublinem" oczywiszczie zhe nastempne pokolenie jusz urodzhiluoszie. A napszyklad w Czykago to jusz chiba czeczie czy czwarte pokolenie polokuw urodzhiluoszie a jednak oni tam nigdy nie bendau autochtonami i nie bendau mieli swojaii etnycznai czykagowskeii kultury.

ja tobie panie dar kartka mowiac o ludnosci autochtonicznej, ktora zaludnila jakis teren, nadala nazwy topograficzne w tym terenie w swoim jezyku, a pozniej zmienila jezyk podalem przyklady miast ze szkocji, gdzie szkoci mowiacy w gealic zalozyli miasta i dzisiaj ich potomkowie dalej tam mieszkaja ale nazwy tych miast juz dla nich nic nie znacza. podalem takie przyklady w przypadku irlandii i niemiec, gdzie zachodni slowianie mieszkali, zakladali miasta, a dzisiaj ich potomkowie mowia juz tylko po niemiecku ale dalej sa ludnoscia autochtoniczna na terenie, gdzie wiele nazw posiada nazwy po slowianskie. ty mi dar kartka wyskakujesz z dublinem i chicago jako dowodem, ze polacy w wilnie i okolicach nie sa ludnoscia autochtoniczna. nie ustosunkowales sie do zadnych podanych przeze mnie przykladow tylko wyskakujesz z dublinem i chicago.... manipulacja, manipulacja. pozwol, ze sie ciebie zapytam:
CZY DUBLIN BYL ZALOZONY PRZEZ POLAKOW? CZY NAZWA DUBLIN JEST POLSKA NAZWA? CZY W DUBLINIE WIEKSZOSC LUDZI JEST POCHODZENIA POLSKIEGO?????? CZY CHICAGO BYLO ZALOZONE PRZEZ POLAKOW? CZY CHICAGO TO POLSKA NAZWA?? CZY W CHICAGO WIEKSZOSC LUDZI JEST POCHODZENIA POLSKIEGO??? jezeli juz szukac polskich autochtonow w stanach zjednoczonych to prosze bardzo. MIASTA W POLUDNIOWYM TEKSASIE; PANNA MARIA, CESTOHOWA, PAWELEKVILLE, KOSCIUSKO SA MIASTAMI ZALOZONYMI PRZEZ POLAKOW. ICH POTOMKOWIE NAJCZESCIEJ NIE MOWIA PO POLSKU ALE STANOWIA AUTOCHTONICZNA LUDNOSC TYCH MIAST. twoje przyklady nie maja logicznego sensu. WILNO BYLO ZALOZONE PRZEZ LITWINOW. POTOMKOWIE TYCH LITWINOW PRZEJELI JEZYK POLSKI JAKO SWOJ. DZISIAJ POTOMKOWIE TYCH POTOMKOW SA POTOMKAMI LITWINOW I DALEJ MOWIA W JEZYKU POLSKIM, JEDNYM Z HISTORYCZNYCH JEZYKOW LITWY. powiedz mi czym sie ta sytuacja rozni od sytuacji miasta wolgast w niemczech, miasta inverness w szkocji czy derry w irlandii polnocnej, czy amerykanskimi panna maria, pawelekville, cestohowa czy kosciusko? nie wyskakuj z jakimis kretynskimi przykladami miast, dokad przybyla kiedys grupka polakow, ktorzy ani nie sa zalozycielami miast, ani nie stanowia wiekszosci i sa tylko ludnoscia naplywowa (tak jak litewsko jezyczni litwini w wilnie)

#40 do Dar Karta Dla Polaków

do Dar Karta
Dla Polaków nazwa "Wisła" to"jek kamienia zhuczicz do pustego wiadra" > Tylko co z tego? Nie możesz pojąć takiej prostej rzeczy ? Ale po co pytam . To poza granicami percepcji przeciętnego Lietuvisa.

#41 Czyrzniech " To Litwini są

Czyrzniech " To Litwini są przybyszami na Wileńszczyźnie , i jako tacy powinni się odpowiednio zachowywać." Po pierwsze niema i niebylo zhadnai wilenszczyzny a podrugie dle pszybilcuw polakuw takie nazwy jak Dainowa to jek kamienia zhuczicz do pustego wiadra i dle tego pszybilca dyaspora polakuw na teii zhiemi ma zachowywatszie odpowiednio i nauczyczie jendzyka zheby mieli poluonczenie z kulturau meiiscowau i z treszcziau zawartau w nazwach tych meiiscowoszczech.

#42 Czyrzniech "Faktem

Czyrzniech "Faktem bezspornym jest że to Polacy są dzisiaj na Wileńszczyźnie autochtonami" no no. Fakt bezsporny jest osadnistwo polskie i byla budowa polakami Polski na Litwie. Ten fakt jest bezsporny. Kszialem panu pszypomniecz zhe tam zawszie mieszkali i do dyszeii mieszkajau litwini dzuki do kultury kturych nalezhau Dziewianickeis Socininckai Dainowa i tak dalei i do ich kultury nalezhau imiona zhek i jezhioruw z pod wilenskeii okolycy. Dzuki tam reprezentujau autochtonuw a polacy tam reprezentujau dyaspore polakuw na Litwie.

#43 "polacy mieszkajacy pod

"polacy mieszkajacy pod dublinem nie urodzili sie pod dublinem" oczywiszczie zhe nastempne pokolenie jusz urodzhiluoszie. A napszyklad w Czykago to jusz chiba czeczie czy czwarte pokolenie polokuw urodzhiluoszie a jednak oni tam nigdy nie bendau autochtonami i nie bendau mieli swojaii etnycznai czykagowskeii kultury.

"1945 roku jakies 150,000 ludzi wyjechalo z rejonu wilna do polski wlasnie" dle pana to bendzhie surpriz jak powiem zhe duzhe czenszcz to byli litwini. Fakty polskiego osadnictwa sau nie do pobiczia. Ja miszle zhe kazhdai rodzhinie mieszkancuw Litwy pod Wilna i nie tylko tam polacy osadnicy z polski zostawili wienkszy albo mneiiszy szlad tak jeg genetyce tak i szwiadomoszczi toscamoszcziowai. A te 88 tysziency pracowawo na budowie Polski na Litwie od rana do nocy i dletego diszeiisza Litwa ma doczinienia z ambisijami dyaspory polskeii z potomkami polskich osadnikuw.

Angielsko jendzyczni indeiicy nie czpiewajau swoich piosenek w jendzyku angielskim a co jusz muwicz o toscamoszczi i wogule napszyklad szerokie nie nalezhau do narodu Ameriki i nie majau obywatelstwa amerikanskiego i muwiau w swoim jendzykiem wiem to bo bylem unich kedy szukalem szleduw ruzhnych sluof. Pszepraszam ale panskie polishrangerr pszyklady bardzo szilnie pachnau deletandyzmem porodzone z braku wiedzy o ruzhnych jedzykach kulturach i toscamoszcziach. Ten deletantyzm jest porodzony i waszym bardzo Wielkim Patryotyzmem do waszai ojczyzny Polski. Poprostu wasz umisl chamujeszie i nie pszyimuje informacii i faktuw kture nie pszyja panskiemu Wielko Patriotyzmowi i nie pszyja budowie Polski od oceanu do oceanu.

#44 polishrangerr wy miliczie jek

polishrangerr wy miliczie jek i kazhdy statystyczny polak tosamoszcz z kulturau ktura psziestawia tau toscamoszcz. Nikt i wtym ja nie zapczecza zhe czenszcz litwinuw i ich toscamoszcz reprezentowawa kultura polska. Ale kultura polska jak i napszyklad laczyna nie jest etnycznau kulturau litwinuw i nie reprezentuje etnycznych litwinuw i etnycznai Litwy. Drugeii polowie 19 w. zaczeluoszie na podstawie polskeii kultury na litwie budowaczie toscamoszcz polska i to byla dyskredytacia polskeii kultury na Litwie. I polsko jendzyczni litwini pod koncem 19 w. zaczeli pszechodzhicz na kulture i jendzyk etnycznai Litwy. Koniec 19 wieku idzhie na ukonczenie litewska polsko jendzycznoszcz i zaczynaszie litewsko jendzycznoszcz litwinuw. Meiiscami jeszcze zostaje miastach polsko jendzycznych litwinuw ale Polska forsuje wydazhenia i Pilsudski z wojskami polskeii armii (litwini go nie popierali i na Litwie on niemiau zhadnego wojska litewkiego tylko pionte kolumny miastach zluozhone z dyaspory polakuw) okupuje czenszcz Litwy i do konca wytempia na postawie polsko jendzycznoszczi toscamoszcz litewskau. Polacy na okupowanai czenszczi Litwy swoje psy nazywajau litwinami (Vilniaus golgota 1930). I tu szie konczyszie sala historia polsko jendzycznych litwinuw.

Polsko jendzycznoszcz albo warszawska ogulna polska kultura jak i ruski ogulny jendzyk na Litwie nie sau pod ochronau junesko bo nie reprezentuje etnicznai litewskeii kultury. Ale Litwa taka mala i tak bardzo duzho robi dle tych kultur to moja prozhba to ocenich pozytywnie i naraszczie pszestanczie polacy pokazywacz swoje ambicije. Ale miszle zhe to dowas nie docziera i pokazywania swoich ambicii maczie krwy.

#45 dar kartka dalej piszesz: "

dar kartka dalej piszesz:

" na prawa autochtonow indian i eskimosow" polishrangerr rosszmieszylasz mnie. Polskich osadnikuw kture piaunie otfarte prawa nabywacz majontki i zhiemie na Litwie dostali tylko od roku 1840 i to jest data od kedy swobodnie polacy pojawiajauszie na Litwie poruwnujeczie z etnicznymi mieszkancami Ameriki kture majau tysziontletniau historije pobyczia w Ameryce. Indeiicy jak i eskimosy majau swui folklor i swoje jendzyki kture majau poluonczenie z nazwami gdzhie oni pszebywali.

popatrz, sam przyznajesz racje mnie i twoim zaklamanym litewskim historykom. polacy zyskali prawo od rosjan przenoszenia sie na litwe dopiero w 1840 roku. czyli, ze sam przyznajesz, ze ci, ktorzy mowili po polsku na litwie (razem z adamem mickiewiczem) sa litwinami, polskojezycznymi litwinami. polacy na litwie tez maja swoj folklor i swoj jezyk, ktorym litwini na litwie mowia od setek lat (podobnie jak twoi przodkowie, ktorzy sie przestawili na jezyk litewski sto pare lat temu). eskimosi bardziej ale indianie w ameryce juz w wiekszosci nie mowia w zadnym jezyku poza angielskim (amerykanskim angielskim). wielu indian jest potomkami indian, ktorzy zostali przeniesieni na inne tereny przez amerykanow. taki indianin nie traci swojej etnicznosci w momencie utraty jezyka indianskiego.

#46 dar karta, dalej piszesz: Nie

dar karta, dalej piszesz:

Nie duzha grupa polonizowanych litwinuw jest ale naiwienksza grupa polskeii dyaspory na Litwie to sau pszybisze. Napszyklad 1939 roku Litwa odzyskala tau czenszcz Litwy i Wilnie znalazla 88 tysziency (zhriudluo z kszionszki A.Liekisa) nowo od 1920 roku pszybylych polakuw razem z armijau polskau kturau kierowau Zheligowski. Polacy pszybyli do Litwy zheby na Litwie wybudowacz Polske.

mam ci przypomniec, ze w 1945 roku jakies 150,000 ludzi wyjechalo z rejonu wilna do polski wlasnie. chcesz mi powiedziec (wbrew nawet zaklamanym historykom litewskim), ze wyjechali prawdziwi litwini, a zostali polscy osiedlency? tak nawiasem mowiac musisz byc zaszokowany, ze jeszcze nie tak dawno do kraju, z ktorego kazdy wyjezdza w sina dal, przyjechalo 88,000 ludzi. musisz cos pojac dar karta. litwa, ziemia moich przodkow nie jest ogrodzona wielkim murem i w czasach imperium rosyjskiego ludzie przyjezdzali do litwy i zniej wyjezdzali, w czasach rzeczypospolitej ludzie przyjezdzali do litwy i z niej wyjezdzali, w czasach waszego, ukochanego CCCP ludzie przyjezdzali na litwe i z niej wyjezdzali (niezadko pod przymusem na piekna syberie).

polacy mieszkajacy pod dublinem nie urodzili sie pod dublinem i nie zamieszkuja tych ziem od setek lat. twoja analogia ma tyle sensu co twoja logika.

#47 dar karta stajesz sie

dar karta stajesz sie smieszny. piszesz:

Czyrzniech etniczni mieszkancy to takie mieszkancy do kultury kturych nalezhau nazwy zhek jezhioruw wszi meiicowoszczi i tak daleii i do kultury nalezhy folklor to tanse piosenki baiki i tak daleii. Etniczni mieszkancy muszau miesz jendzykowe poluonczenie z calau kulturau. Napszyklad dle polaka nazwa Dziewianicki to jak zhuczicz kamienia do pustego wiadra nic nie znaczy. I odwrotnie dle meiiscowego litwina dzuka ta nazwa to jag by poluonczenia z tuszionsletniau historiau.

wedlugo kogo etniczni mieszkancy jakiegos terenu przestaja byc etniczni i autochtoniczni, kiedy zaczynaja mowic innym jezykiem? czyli, ze taki szkot, mieszkaniec inverness czy drumnachdrochit, ktorego rodzina mieszkala na tym terenie od zawsze, ktorego rodzina posiada na tym terenie ziemie nie jest juz etnicznym mieszkancem swojego terenu bo juz nikt tam nie mowi w jezyku gealic? czy to samo powiesz irlandczykowi, ktory mieszka w jakimkolwiek miescie, ktore nosi celtycka nazwe? kto ci takich bzdur czlowieku naopowiadal. czyli, ze taki niemiec, mieszkaniec powiedzmy wolgast nie jest etnicznym mieszkancem tego miasta bo miasto zalozyli slowianie i nazwali wologoszcz? nie jest? nawet potomek zniemczonych zachodnich slowian, ktorego rodzina z tych ziem nigdy nie wyjechala. powiedz dar karta jak mozna rozmawiac z kims, kto ma tak zakrecona logike jak ty? czyli, ze wedlug twojej "logiki" zpolonizowany litwin, ktory mieszka w wilnie, miescie, ktory jego przodkowie zbudowali i nazwali wilnus ma mniejsze prawa do mieszkania w tym miescie niz zlitwinizowany polak czy zmudzin bo ci ostatni maja "connection" z jezykiem zalozycieli vilniusa?

#48 "W związku z trudną sytuacją

"W związku z trudną sytuacją naszych rodaków na Litwie"....... a w związku z trudną sytuacją naszych rodakow w Polsce ??? .......... "Wczoraj na warszawskim placu Na Rozdrożu mieliśmy przedsmak Marszu Niepodległości. Naprzeciwko siebie stanęli zwolennicy Romana Dmowskiego (z najliczniejszą grupą kibiców warszawskiej Legii) oraz lewicowe środowisko skupione wokół „Porozumienia 11 listopada”. Z grubsza chodziło o to, że antyfaszystowski blok "non-violence”, chciał uwolnić miejską przestrzeń od „polskiego faszysty” jakim jest wg. nich przywódca Narodowej Demokracji"............... ..........Jak widzimy nasi rodacy mają o wielie gorszą sytuację w Polsce, bo są przesladowani przez lewicowych dzialaczy. NATOMIAST TU, na Litwie, niema i byc nie moze zadnej demonstracji przeciw zwolennikow Romana Dmowskiego. Tu, w Wilnie, narodowa demokracja Dmowskiego zyje tak swobodnie, jak nie zyje i nie moze zyc w Polsce, zakazonej ideami europiejskiej jiednosci...........Jak widzimy, Roman Dmowski "rządzi" na Litwie. Mozemy z dumą powiedziec, ze renesans jiego poglądow NAJPIERW zdominowal w umyslach Polakow wojewodstwa wilenskiego, a tylko potem, powoli nabiera sily w Polsce. Trudno rodakom na Koronie, ale początek zwsze trudny.

#49 Marsz Niepodległości

Marsz Niepodległości dedykowany Polakom na Litwie

W związku z trudną sytuacją naszych rodaków na Litwie, organizatorzy Marszu Niepodległości postanowili, by tegoroczny Marsz zadedykować wszystkim Polakom zamieszkującym to państwo – czytamy na stronie marszniepodleglosci.pl.

- Solidaryzujemy się z ich walką o prawo do zachowania tożsamości. Serdecznie pozdrawiamy Was, drodzy rodacy na Litwie i zapewniamy o swojej pamięci! – dodają organizatorzy Marszu.

Marsz Niepodległości wyruszy w piątek 11 listopada o godz. 15 z Placu Konstytucji w Warszawie.

Strona Marszu Niepodległości: http://marszniepodleglosci.pl/

#50 Armia Żeligowskiego składała

Armia Żeligowskiego składała się z mieszkańców Wileńszczyzny, ci żołnierze wrócili po prostu do domów.Nie znam książki Liekisa , jak również samego autora. Sadząc jednak po "wyczynach" litewskich historyków nie przeceniałbym wartości tego źródła. Pomijając jednak to wszystko, czego chciałeś dowieść swoim wywodem nawet jeślibyś nawet w 100% miał rację ? Faktem bezspornym jest że to Polacy są dzisiaj na Wileńszczyźnie autochtonami. Czy ktoś może robił badania jaki procent litewskich mieszkańców(po np 50 roku życia) rejonu może się pochwalić dziadkami urodzonymi w tymże ? To Litwini są przybyszami na Wileńszczyźnie , i jako tacy powinni się odpowiednio zachowywać.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.