Będą zmiany w systemie edukacji


Minister oświaty i nauki Dainius Pavalkis, fot. wilnoteka.lt
Za niecały tydzień rozpocznie się nowy rok szkolny. W szkołach ogólnokształcących naukę rozpocznie 343 tys. uczniów, w tym 27 tys. uczniów klas pierwszych i 30,5 tys. maturzystów. Tymczasem Ministerstwo Oświaty i Nauki zapowiedziało zmiany planowane w systemie edukacji od 2015 roku. Minister oświaty i nauki Dainius Pavalkis poinformował, że zmiany nastąpią zarówno w edukacji przedszkolnej, jak i w szkolnictwie wyższym.
Od przyszłego roku zostanie wprowadzona obowiązkowa edukacja przedszkolna. Resort oświaty  przygotował już stosowne dokumenty prawne. Sejm zajmie się ich omawianiem podczas jesiennej sesji. Ministerstwo Oświaty i Nauki szuka też rozwiązania problemu dzieci nieuczęszczających do szkół. Szacuje się, że na Litwie około 1 - 2,5 tysięcy dzieci w wieku szkolnym  nie chodzi do szkoły. Część przebywa z rodzicami na emigracji, ale są  również dzieci, których rodzice nie troszczą się o edukację potomstwa. Rozważana jest możliwość przyznawania zasiłków tylko tym rodzicom, którzy zadbali o to, żeby dzieci chodziły do szkoły.

Minister oświaty i nauki Dainius Pavalkis nie popiera pomysłu rotacji dyrektorów placówek oświatowych. Był taki pomysł, żeby dyrektorzy pełnili obowiązki tylko przez pięć lat, a po tym czasie byłby organizowany nowy konkurs na stanowisko dyrektora. Zdaniem Dainiusa Pavalkisa wprowadziłoby to tylko niepotrzebne zamieszanie. Minister oświaty sądzi, że warto byłoby natomiast co pięć lat sprawdzać kompetencje dyrektorów placówek oświatowych.

Ministerstwo Oświaty i Nauki planuje w ciągu kilku miesięcy, na bazie obecnego Centrum Rozwoju Kształcenia (Ugdymo plėtotės centras), powołać Instytut Pedagogiki - instytucję, która będzie oceniać programy kształcenia w szkołach.

W 2015 roku nastąpią zmiany w zasadach rekrutacji na studia wyższe. Przygotowany został projekt nowej redakcji Ustawy o studiach. Zgodnie z tym projektem, wprowadzona zostanie minimalna liczba punktów uprawniająca do przyjęcia na studia. Obecnie taki pułap mają wyznaczone tylko Uniwersytet Wileński, Uniwersytet Technologiczny w Kownie i Uniwersytet Kłajpedzki. "Nie możemy przyjmować na studia wyższe uczniów, którzy nie uczyli się przez 12 lat i mają 0,5 lub 1 punkt na 10. Prowadzi to do całkowitej utraty wartości dyplomu studiów wyższych, bo liczyć na to, że ktoś, kto nic nie umiał, zmieni się po ukończeniu studiów, nie ma sensu" - powiedział Dainius Pavalkis.

Na podstawie: smm.lt, BNS, delfi.lt