Bezzałogowe busy elektryczne przyszłością wileńskiej komunikacji publicznej?


Bezzałogowy pojazd elektryczny, fot. vilnius.lt/Saulius Žiūra
Autonomiczny pojazd elektryczny na razie wydaje się czymś egzotycznym, ale jak zapewnił mer Remigijus Šimašius, "Wilno niewątpliwie będzie jednym z pierwszych miast, w których bezzałogowe autobusy elektryczne staną się nie egzotyczną ozdobą, lecz codziennością komunikacji publicznej". Produkowany przez francuską firmę Navya mikrobus w środę, 15 listopada mogli wypróbować wszyscy chętni, co prawda, tylko w obrębie placu Katedralnego.
Produkowany przez francuską firmę mikrobus Navya Arma może bez pomocy kierowcy poruszać się po zaplanowanej trasie w ruchu ulicznym miast, obecnie jest już wykorzystywany w jednej z francuskich elektrowni, gdzie sześć takich busów służy do transportu pracowników. W pełni elektryczny, bez emisji substancji szkodliwych, cichy i funkcjonalny zabiera na pokład 15 osób i rozwija prędkość do 45 km/h. Jest to idealne rozwiązanie np. dla portów lotniczych lub do pełnienia funkcji szkolnego busa, poruszającego się po stałej, zaplanowanej trasie. Jak twierdzą producenci, pojazd "rozpoznaje" nie tylko trasę, lecz również znaki drogowe, zmianę świateł, zarówno w dzień, jak i w nocy. Całkowitą automatyzację umożliwia system bezstykowego ładowania. 

Zdaniem Dainiusa Diski, szefa firmy Viltechna, która sprowadziła elektryczny autobus na Litwę, taki pojazd znakomicie sprawdziłby się na wąskich uliczkach starówki i w śródmieściu. "Nie jest to pojazd przeznaczony do przewożenia większej liczby pasażerów. Jednakże bezzałogowe pojazdy elektryczne mogą być wykorzystywane równolegle z autobusami i trolejbusami jako dodatkowy środek komunikacji miejskiej. Tradycyjna komunikacja publiczna musi się więc nadal rozwijać, co zresztą w Wilnie jest czynione - wktótce pojawi się prawie 300 zupełnie nowych autobusów i trolejbusów. Wystarczy uporządkować bazę prawną - projekt ustawy o autonomicznych pojazdach jest już złożony w sejmie i czeka na rozpatrzenie. Mam nadzieję, że w Wilnie pojawią się te nowoczesne pojazdy" - podczas prezentacji mikrobusów francuskiej firmy Navya powiedział Dainius Diska. 


Na początku listopada busy Navya Arma zaczęły przewozić pasażerów w jednej z dzielnic Las Vegas. Niestety już pierwszego dnia bezzałogowy pojazd zaliczył stłuczkę. Sam wypadek drogowy okazał się jedynie niegroźny, a zawinił - człowiek. Samodzielny bus, którego sensory wykryły samochód dostawczy, zgodnie z programem zatrzymał się, jednak sztuczna inteligencja nie przewidziała, że półciężarówka będzie jechać dalej i zderzy się z pojazdem. Żadnych obrażeń nie stwierdzono u kierowcy ciężarówki oraz ośmiu pasażerów busa. Ucierpiał jedynie przedni zderzak autonomicznego samochodu.

Na podstawie: vilnius.lt, purepc.pl