Białorusina ukarano za zniewagę języka białoruskiego
Wilnoteka.lt, 22 września 2016, 13:28
Fot. belsat.eu
Karę grzywny wymierzono mieszkańcowi Mozyrza Dzmitryjowi Szczarbatych, który w internecie niejednokrotnie niestosownie wypowiadał się na temat języka białoruskiego. To pierwszy taki przypadek od 17 lat. Do pociągnięcia go do odpowiedzialności administracyjnej przyczynił się aktywista z Homla Ihar Słuczak. Pisze on pracę magisterską na temat "Podstawy prawne państwowej polityki językowej w Republice Białorusi". Oprócz obrony wartości narodowych, był dla niego ważny również aspekt prawny sprawy jako część jego pracy naukowej.
"Zaproponowałem człowiekowi, żeby przeprosił, ale on udał, że słabo rozumie po białorusku (chociaż skończył uczelnię wyższą) i nie przeprosił" - przypomina Słuczak.
Dlatego postanowił on zwrócić się do władz Mozyrza z wnioskiem o pociągnięcie Szczarbatycha do odpowiedzialności zgodnie z artykułem 9.22 Kodeksu ds. wykroczeń (naruszenie ustawodawstwa ds. języków). Z Komitetu Wykonawczego otrzymał odpowiedź, że z obywatelem "przeprowadzono rozmowę profilaktyczną". To Słuczaka nie usatysfakcjonowało.
"Znowu zaproponowałem Dzmitryjowi Szczarbatychowi, aby przeprosił. Znowu odmówił i zaczął wyrażać się obelżywie pod moim adresem. Oznacza to, że nie uświadomił sobie swojego niezgodnego z prawem zachowania. Dlatego zwróciłem się do prokuratury" - mówi pokrzywdzony.
Słuczak zebrał całe dossier w postaci zrzutów ekranowych z różnych stron w serwisach społecznościowych, służących za dowód, że nie była to pierwsza zniewaga języka białoruskiego, której dopuścił się Szczarbatych.
Na podstawie: belsat.by
Komentarze
#1 Na Białorusi to szybciej
Na Białorusi to szybciej można zostać ukaranym za zniewagę j. rosyjskiego ale dzięki jednemu aktywiście zrobiono wyjątek i ukarano go choć Łukaszenka raczej nie jest zwolennikiem j.białoruskiego
#2 I to sie wlasnie nazywa
I to sie wlasnie nazywa PATRIOTYZM.